Chcę wrócić do męża !!

Popełniłam najgorszy błąd w swoim życiu i dałabym wszystko by cofnąć czas !! Mam 25 lat a od 4 jestem mężatką , tzn.byłam nią pół roku temu ....Rozwodu z mężem nie mam ale to kwestia czasu . Wracając do początku mojej historii zaznaczę , że wyszłam za mąż za swojego pierwsze seksualnego mężczyznę-mojego męża , którego zraniłam tak bardzo , że przez te 6 miesięcy co byłam w ramionach innego On cierpiał tak mocno , że nawet nie złożył pozwu o rozwód . Wiem jednak , że na dniach to zrobi :( ...Wyszłam za mąż jako 21 latka z wielkiej miłości ! Przed pierwsze 4 lata żyłam jak księżniczka w bajce . Mąż był świetnym kochankiem i to z nim poznawałam seks .Niczego mi nie brakowało. Potrafił "zdziałać" cuda w sypialni !! Ale jak to bywa w życiu , nie każda bajka kończy się happy endem ! Zauroczyłam się w innym mężczyznie i będąc pod wpływem alkoholu przespałam się z nim . Przyznałam się mężowi a On zamiast się złościć to zaczął obwiniać siebie ponieważ w tym okresie mieliśmy wyjątkowo mało czasu dla siebie ... Odeszłam od niego i zamieszkałam w kochankiem .....Wróciła tęsknota do męża i chcę do niego wrócić ! Ale jak Go odzyskać ??

napisze jedno...smutne to:/

jemu to powiedz

rozmawiałas z mężem o powrocie ?

powiem Ci że masz marne szanse!!!! Jestem w sytuacji odwrotnej niż Ty tzn ja jestem na miejscu Twojego męża i powiem tak choćby nie wiem co teraz robił w życiu bym do tego człowieka nie wróciła.... Więc proponuje zacząć układać sobie życie tak aby wiecej nie ranić.

masz cudownego męża . Zacznij od tego , że mu to powiesz . A później sie zobaczy

mieszkasz nadal z kochankiem ?

nie mieszkam juz z kochankiem . Rozmawiałam z mężem tydzień temu i własnie wtedy dowiedziałam się , że dopiero teraz planuje złożyć pozew o rozwód . Ale wysłuchał mnie i widziałam , że nie chce tego rozwodu !Wiem, ze mnie kocha nadal i dlatego będę walczyć

autorko zaciągnij męża do łóżka to się pogodzicie ;) zobaczysz

Anastazja myślę, że jeśli mnie nadal kocha to i bez łóżka da mi szansę . Ale brakuje mi seksu z nim .

Jak to śpiewał kiedyś Kazik "bo każda kobieta ma sobie coś z dziwki".... czytając taki syf drogie Panie zastanówcie się ile z was jest kobiety a ile dziwki

Nasuwa się pytanie. Czy była to miłość ? Czy tylko ruchanie.

Mi mąż wybaczył zdradę :)Wierzę że tobie równiez wybaczy ! Powodzenia

dlatego wychodzenie za maz, zenienie sie i rozmnazanie powinno byc dozwolone od 30stki, kiedy juz wiemu co chcemy i kiedy juz zdobylismy doswiadczenia, zbawilismy sie, nauczyli....

to fakt Mysle że autorka się nie wyszalała i przed ślubem nie poznała smaku seksu z innym i oto efekty

A cóż ma smak seksu z innym ? Czy chodzi o ilość, czy o jakość ? Czy kobieta musi mieć skalę porównawczą ? Czy facet musi mieć kilka partnerek ? Czasem ten pierwszy raz jest wspaniały. Nie rozumiem dlaczego do 30 trzeba zaliczać iluś tam partnerów. Może od razu iść do domu publicznego i tam realizować swoje plany porównawcze i SZALEŃSTWA:P Oj głupie pasztety. Pieprzycie głupoty rodem z burdelu.

to tak jak w każdym facecie jest coś z kurwiarza, każdy z nas popełnia błędy, oczywiście, że to, co zrobiłaś było haniebne, ale życzę Ci by mąż Ci wybaczył. choć ja bym nie wybaczyła...

Sprawa jest prosta- zdradzila bo chciala zdradzic, jesli ktos ma w sobie koorewski gen to zdradzi tak czy inaczej. Jesli chodzi o moje zdanie to zdrada rowna sie koncowi zwiazku. Zdrady sie nie wybacza!!!!!! To tyle w temacie.

Amelia nie związałam się z kochankiem by sprawdzic jak smakuje seks z innym mężczyzną ! Z mężem mi było cudownie w łóżku . Zauroczyłam się w nim .A że zdradziłam męża będąc pod wpływem alkoholu to postanowiłam odejść po tej zdradzie i dlatego związałam sie z kochankiem .

prowokator nie bylo miłości a jedynie zauroczenie kochankiem i to , że byłam wypita ......

z kochankiem jest w hoooj daleka droga, więc nie zciemniaj nam tutaj, że wystarczy wypić i się puścić aby od razu rzucać męża i mieszkać z kochankiem 0/10 Provo

u mnie było troche inaczej bo ja przez rok ukrywałam romans , który się wydał .I dopiero po tym jak mąż mnie wyrzucił (dosłownie!) z domu zaczęłam układać sobie zycie z kochankiem . Ale po pewnym czasie spotkałam sie z mężem i wylądowaliśmy w łóżku.... wtedy zrozumiałam, że chce wrócic do męża .Długo sie starałam o Jego wybaczenie ale udało się :)

u mnie było troche inaczej bo ja przez rok ukrywałam romans , który się wydał .I dopiero po tym jak mąż mnie wyrzucił (dosłownie!) z domu zaczęłam układać sobie zycie z kochankiem . Ale po pewnym czasie spotkałam sie z mężem i wylądowaliśmy w łóżku.... wtedy zrozumiałam, że chce wrócic do męża .Długo sie starałam o Jego wybaczenie ale udało się :)

A cóż ma alkohol do zdrady. Gdybyś kochała męża nie zdradziłabyś. Kochanek puścił w trąbę to chciałaś się podczepić z powrotem do męża. Ściemniasz i tyle. Jak może jednorazowy seks po pijaku zaważyć nad taką decyzją jak bycie z popychaczem. Brak jakiejkolwiek logiki, motywacji i sensu.

Amelia ale jak udało ci sie ukrywać tyle czasu romans przed mężem? Ja powiedziałam mężowi dokładnie po tygodniu o zdradzie a bardziej to chyba się przyznałam bo On zaczał cos podejrzewać. U mnie było to na tyle "widoczne" bo ja wyjechalam na5 dni do siostry , która mieszka w innej części Polski .Tam poznałam kochanka ...On strasznie mi sie spodobał(wiem-żenada ) a że do tego mnie uwodził...I wylądowałam z nim w łóżku jeszcze tego samego wieczoru ! Gdy wróciłam do domu to bylam "nieobecna" jak to zauważył mąż. W tym czasie cały czas pisałam z kochankiem i chyba to dodało mi odwagi na przyznanie sie do zdrady . Spakowałam sie i pojechałam do niego . Zachowałam sie strasznie ale mam nadzieję , że mi wybaczy . Teraz mieszkam u siostry i zakonczyłam związek z kochankiem

Pełna prowokacja. Nie wieżę żeby można było być takim pustakiem.:)

gópia piPa

nie wierze ze ludzie sa zdolni do takich rzeczy

autorko podstawowe pytanie dlaczego zakonczyłas zwiazek z kochankiem?? czy czsami nie było tak że to Ty jemu sie znudziłas??

tylko frajer zwiazał by sie zpowrotem z taka kurwa jak ty. no tragedia faceci nie maja za grosz honoru. rozumime jak ktos sie ruchał przed slubem i se zmienial partnerow ale po slubiie albo bedac w zwiazku!!! i se pozniej myslisz jak to kochac spuszczał ci sie w kazda szpare i do ryja i sie z toba całowac bueeee no kurwa na drugi dzien złozył bym pozew. a czekal 6 miesicy bo taka jest procedura w orzecznictwie rozwodowym ze musicie nie mieszkac chyba pol roku razem zeby starac sie o rozwod.