Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pink hat

Czy da się coś odłożyć?

Polecane posty

Gość pink hat

Czy da się coś odłożyć pracując w Anglii za minimalną? I jakie trzeba mniej więcej ponieść koszty za wynajem pokoju, rachunki, bilety, jedzenie miesięcznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nic nie odlozysz
teraz koszty zycia sa jeszcze wyzsze niz 7 lat temu, wtedy za pelny koszyk w sklepie placilo sie ok 40 funtow, teraz za pelny od 70 w zwyz. Rosna ceny gazu, oleju, pradu, koszty komunikacji. Minimalna to wegetacja, Dodatkowo kurs funta w stosunku do zlotowki jest nizszy niz pare lat temu... Pracy sie szuka ok 3 miesiecy i jest to najczesciej praca na pol etatu, porywcza i agencyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh nie wydaje mi się...
Sorry, ale czego tu oczekiwać jeśli zarabia się minimalną? Teraz w Anglii za wiele pracy już nie ma, więc nawet i te 9000 funtów miesięcznie netto z minimalnej może być poza naszym zasięgiem.... Spójrz na to z tej strony - czy w Polsce da się fajne żyć za minimalną i jeszcze coś zaoszczędzić? Tutaj jest tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tam tak samo jak w POlsce?
Hahahah :D Nie pisz bzdur kobieto :) W Anglii wystarczy Ci na przeżycie,a w Polsce przeżyj za 1000-1200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupi jupi jaj
który to już topik w tym tygodniu na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimalna stawka wystarczy na minimum potrzeb, jak sama nazwa wskazuje. Opłacisz mieszkanie, rachunki, najesz się i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatima34j
JAK JA BYM MILA JECHAC NA zkjebane wyspy, dymac za minimalna , mieszkacz ludzmi na kupie wpierdalac chleb z tesko i meczyc sei i nic nie olozyc, to sory wolalabym bidene w pl klepac a prawda jest taka ze dzis sie nie of dlozy juz nic, tylko wyjezdza sie zyc.bokwoty sie zrownaly prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tym minimalnym poziomie - tak. Ci co już siedzą i mają się dobrze to jedno, ale nowym z zasady odradzam przyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracująca w fabryce.
Jak z pseudonimu. Pracuję w fabryce z mężem,mamy dziecko. I szczerzę mogę powiedzieć,że na pewno żyje się lepiej niż w Polsce!!! Razem wyciągamy 2200-2500 w zależności od godzin przepracowanych. Opłacamy wynajem domu,rachunki,jedzenie,chemia,i w tym roku mamy już odłożone na wakacje. Jesteśmy tutaj ok rok czasu,może tam rok i 3 miesiące,i na pewno nie wrócę do Polski,gdzie pracowałam w sklepie i ledwo wystarczało na rachunki. Poziom życia na pewno jest lepszy,zależy czego się oczekuje. Ja oczekiwałam normalnego życia:jedzenie,ubiór,bez obaw że zaraz muszę pożyczać od kogoś parę groszy,albo że nie pojadę na wakacje z braku kasy,tutaj jest inaczej,na pewno łatwiej jak pracują dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvff5578
nam panstwo placi z amieszkanie, a my na pol etatu pracujemu, mi socjal doplaca za dni co nie pracuje, maz tylko part time, da sie zyc : w tym roku brazylia a wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kdhxggdjsk
No tak to jest życie... Zero ambicji... Najważniejsze że socjal jest... Dziady. Zwykle Dziady :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jebanej polszy
ale jakiemozna miec ambicje?jak nic sie nie da zrobic??wlaczyc z wiatrakami?lepeij odpuscic i zyc spokojnie bez cisnienia. i tyle w pl bez socjala tez by sie dziadem bylo i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warto wyjechać,można żyć lepie
Przecież to oczywiste,że lepiej mieszkać poza Polską. Nie okłamujcie innych. Tutaj,możesz żyć normalnie,nawet za najniższą,a spróbuj w Polsce. Wyjechałam z Polski rok temu ze swoją malutką rodziną. Córeczka,mąż szczęśliwi jak i ja. Pracujemy gdzie pracujemy,ale normalnie żyjemy. W tym roku jedziemy na wakacje zagraniczne,nie do Polski. A mieszkając w Polsce, to wakacje mogliśmy zwiedzić palcem po mapie na google :/ Napiszecie,że wynajęty dom,wakacje co roczne,jedzenie,rozrywka niewielka to nic takiego jako osiągnięcie,ale dla wielu ludzi to ogromne szczęście,bo w Polsce było im ciężko. Więc 1200 funtów, a 1200 zł jak dla mnie robi różnicę, i myślę że dla wielu ją robi... Jeżeli ktoś ma pomoc,ma szansę wyjechać to na jego miejscu bym się nie wahała,i tak zbyt długo zwlekałam,żałuję że nie zdecydowałam się na wyjazd wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1200 zl w Polsce to minimalna, ale 1200 funtow w uk to nie jest pensja minimalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieda i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za minimalna to wszedzie jest bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×