Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hostess

SUTRICON plastry na bliznę po CC

Polecane posty

Hej, czy któraś z Was używała plastry SUTRICON ?? jest spora szansa,że będę musiała mieć cięcie cesarskie i chciałabym się przygotować. Po wstępnym przeszukiwaniu forum wychodzi, że Sutricon jest najlepszy bo plastry są nie widoczne na skórze a rana po cięciu dużo ładnie się goi czy któraś z Was go używała?? tu jest link do strony jak to wygląda http://www.sutricon.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uzywalam Sutriconu na blizne jaka mi zostala po operacyjnym zlozeniu reki. Mialam okropna blizne wygladajaca jak taka kratka. Poza ty byla zywo czerwona. Sutricon polecila mi pielegniarka gdy bylam na zdjeciu szwow. Na poczatku podeszlam do nich sceptycznie, ale kiedy blizna nie bladla. Zaczela sie marszczyc i strasznie swedziala. Stwierdzilam, ze sprobuje. I zaluje, ze tak dlugo czekalam. Blizna zbladla, jest dobrze nawilzona wiec sie juz nie marszczy i nie swedzi. Jest duzo mniej widoczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada963
Sutricon znam, stosowałam, zresztą nie tylko ja ale i mój tata. Ja na bliznę starszą, która rozjaśniła mi bliznę, ale pozbawiła złudzeń jeśli chodzi o możliwość całkowitego pozbycia się śladu po bliźnie. Mój tata natomiast stosując na nową ranę plastry był bardzo zadowolony. Poprawił mu się komfort życia też - nie ciągnęło, nie swędziało. Plastry są wygodne i dobrze podzielne, a efekt stosowania był po 1,5 miesiącu jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też ich używałam, moja blizna niestety bardzo mnie ciągnęła, swędziała i tu noszenie plastrów dało sporą ulgę, w ogóle ich nie czulam w ciągu dnia, nie raz sobie przypominałam dopiero pod prysznicem żeby zdjąć plaster, fajnie że można ich nawet kilka dni używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też używałam na blizne po cc i dzisiaj, rok po cesarce, blizna jest prawie niewidoczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicitaaka
długo używałas tych plastrów? NAklejam już chyba miesiąc i widzę ze jest lepiej ale chyba warto jednak trochę dłużej je stosować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiące, bo na tyle wystarczyło mi jedno opakowanie. Każdy plaster cięłam na 4 części, bo taki kawałek zakrywał moją bliznę. Każda część 4-5 dni. Efekty faktycznie po miesiącu już widziałam, ale postanowiłam naklejać do końca i teraz jest jeszcze lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicitaaka
dzięki za odpowiedź, też już miesiąc naklejam ale jeszcze troche plastra mi zostało, chyba sobie dokupię jeszcze jedno opakowanie żeby jeszcze jeden miesiąc poużywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głowy nie dam, ale wydaje mi się, ze na świeżą bliznę zalecali 2-3 miesiące, a na starszą 4-5, ale musiałabyś poczytać w ulotce. Albo może w necie gdzieś jest info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmazynka30
Zalecany czas kuracji to takie dobre 3 miesiące - tak mi przynajmniej mówiła moja pani doktor. No i im starsza blizna, tym dłużej trzeba naklejać, to wiadomo. Ale efekty będą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lively79
Ja po cc sutricon naklejałam właśnie 3 miesiące, na tyle mi starczyło opakowanie, a blizna po tym czasie była prawie niewidoczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno opakowanie na 3 miesiące? Poważnie? Jak tego dokonałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Używałam, ale krótko. Szału nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmazynka30
Właśnie dlatego, że używałaś krótko. Aby kuracja przyniosła efekty trzeba ją stosować przez zalecany okres czasu. Nie ma cudów i specyfików, które zrobią czary mary i następnego dnia blizna zniknie. ;) Spróbuj podejść do sutriconu jeszcze raz, ale tym razem sumiennie go naklejaj, a na pewno zobaczysz efekty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malyjka
No to jest akurat prawda. Sama robiłam dwa podejścia, bo mi brakło cierpliwości i za drugim razem naklejałam już regularnie i pilnowałam się z tym. Po paru tygodniach różnica była widoczna gołym okiem nawet dla męża. O sobie nie wspominam, bo dziś normalnie wskakuję w bikini. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lively79
Ja normalnie. Przycinałam sobie plaster sutriconu na wymiar, do tego jeden naklejałam tak do 5 dni, no i starczyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaNusiak
A można też na inne blizny kleić czy to jest typowo po cc? Mama miała usuwany jajnik i ma taką nieładną bliznę właśnie. Pomoże taki plaster na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyma79
Na każdy rodzaj blizny, ja u syna nawet na kropki po ospie naklejam. Sama używałam na bliznę po operacji. Trzeba czasu, ale efekty są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doriska88
Blizna to blizna, znam osoby, który nawet na rozstępy ich używają ;) fajne jest to, że można je docinać na dowolny kształt i wymiar, co jest ważne np. w przypadku blizn po oparzeniach, które mają często nieregularne kształty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaNusiak
A to dobrze, że napisałaś, bo zależało mi na takiej informacji. Spróbuję kupić dla mamy. A ten plaster jakoś się zabezpiecza do mycia? Jak to robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika z Zabrza
Do mycia zdejmujesz, a potem na nowo naklejasz. Nie ma z tym żadnego problemu. Będzie się trzymał nadal. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyma79
To prawda, do 5 dni można ten sam plaster naklejać i on się cały czas dobrze trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jakoś tak specjalnie nie dbałam , tylko , że od razu po zagojeniu naklejałam plastry contractubex i w tej chwili po 3 misiącach po bliźnie prawie nie ma śladu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam te plastry sutricon, bo sama z nich korzystalam ładnych parę miesiecy- starsza blizna. Efekt wyszedl bardzo fajny. Zero śladów po bliznie a skora elastyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golden life

Mi zostały polecone plastry Sikatris dzięki którym moja blizna nie jest tak bardzo widoczna, blizna jest podobna do koloru skóry jak i skóra w miejscu gdzie jest blizna jest odpowiednio nawilżona i przede wszystkim nie swędzi. Polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×