przegrzanie dziecka moja matka die nie zgadza

za kazdym wyjsciem z domu z moja 6 mc corka i mojs matka konczy sie klutnia.... na zewnatrz prawie 30 stopni( mieszkam za granica z matka i mezem i corka) ja mala ubieram w body z krotkim rekaekiem i letnia sukieneczke ale moja matka twierdzi ze powietrze jest wilgotne i trzeba jej ubrac geterki body z dlugim i na to bluzeczke z dlugim .... nie wiem co robic nie chce sie z nia kluci czasem postawie na swoim ale czasem jak juz eidze ze zle sir to skonczy przyyznaje jej racje jsk wracamy do domu mala jest cala goracz i ma mokry kark ale moja matka twierdzi ze trudno musi tak byc ubrana bo powietrze batdzo wilgotne.... jak to jest z tym eilgotnyn poeietrzem ????

jak tak dalej bedziesz sluchac "madrej" mamusi to w koncu ci sie dziekco rozchoruje!! powiedz mamie,zeby sama sie tak ubrala!! tak jak pisalas bodyz krotkim,letnia sukieneczka jest ok no i czyje to jest dziecko twoje???to ty decydujesz i koniec

ale co ma do tego wilgotnosc powietrza? Ubieraj dziecko po swojemu, nie sluchaj swojej matki bo skoro mala jest cala mokra po spacerze to jeszcze gorzej, bo latwiej o przeziebienie, nawet jesli panuja wysokie temperatury.

Co to są "kłutnie" i "geterki"?

Polecam artykuł, który idealnie pasuje do tematu. http://www.kreatywna.pl/styl-zycia/dziecko/przegrzanie-gorsze-od-zmarzniecia/ Wszystkie mamy powinny go przeczytać! Ojcowie zresztą też.