Czy to jest zle ?????????????????????????????

Mam 25 lat, natomiast czuje sie na 20. Duzo osob mowi mi, ze jestem jeszcze mloda. Dodam, ze nie wygladam na swoj wiek. Nie mam dzieci. Po pracy spotykam sie z przyjacolka, sluchamy muzyki, nieraz sie wygupiamy. Mieszkam sama, jestem wesola, chlopak chce sie wprowadzic do mnie ale mi sie absolutnie do tego nie spieszy, podoba mnie sie takie zycie jakie mam. Czy to cos zlego ??? Nie chce byc objeta jakas norma ! Procedura !! Maz, dzieci, rodzina, pieluchy, smrod itp. Dziwie sie, ze dziewczyny tak ubolewaja, ze sa przed 30 i nie maja partnera !! przeciez mozna robic inne ciekawe rzeczy niz nanczyc dzieciaka ! Poza tym mam tyle lat na ile sie czuje.

możesz czuć sie nawet na 15, niektórzy nigdy nie przekraczają tej magicznej granicy zbuntowanego nastolatka. Twoje wybory, twoja za nie odpowiedzialnośc

Jestem jak najbardziej osoba odpowiedzialna ! Place rachunki, utrzymuje mieszkanie w porzadku. Chodze do pracy codziennie. Wiec co mowisz o odpowiedzialnosci ??

moze ktos ma podobnie ??

popycha cie regularnie ?

a co to ma do rzeczy ?