Ciąża przez basen - czy to mozliwe?

A moja córka zaszła w ciąże w Tunezji mimo iż nie uprawiała seksu. Po prostu okazało się, że modą tubylców jest masturbowanie się do basenu. Córka o tym nie wiedziała i zaszła w ciążę. Pechowo się złożyło, że jej męża nie było od pół roku w Polsce gdyż pracował w norwegii. Niestety nie uwierzył w zapewnienia córki i wzięli rozwód. Po prostu cham. Jak można zostawić żonę z dzieckiem mimo iż go nie zdradziła. Nawet jej teściowie, ludzie wykształceni w to nie uwieżyli. Dziś mały Brajan ma już roczek, niestety córka samotnie go wychowuje, a jej były mąż jeszcze stwierdził, że nie zamierza płacić alimentów. Najlepszym dowodem na to, że córka nie kłamie jest ciemna karnacja Brajana, więc ewidentnie widać, że padła ofiarą mody masturbowania się arabów do basenu. Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/sprawy-rodzinne/news-poznalam-meza-w-egipcie,nId,959546?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=msie Właśnie czy taka historia jest możliwa? Może, ale czy ktoś coś słyszał podobnego?

Zastanawiam się, czy to kolejny żart czy ludzie w XXI wieku są naprawdę tacy naiwni i nierozwinięci...

ale to juz bylo...

w ciepłych krajach zawiera czynniki bakteriobójcze i jest chlorowana. plemniki nie mają szans na przeżycie sekundy. gdyby było inaczej to wszyscy kapiący się byliby natychmiast zakażeni wieloma chorobami.

Ja też zaszłam w ciążę na basenie, urodziły się trojaczki - mulat, eskimos i słodki szczeniaczek jamnika. Nikt mi nie wierzy że to prawda! :( A tak na poważnie: Puknij ty się w ten wielki, pusty łeb..

Oczywiście to sie tyczy zwyrodniałej matki, która sie okersla jakao kochajaca pinda jedna.