Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaaaa..

FACET CHCIAL MNIE ZOSTAWIC BO...

Polecane posty

Gość onaaaa..

traktowalam go zle,mialam humory,placze,mowilam o rozstaniu..a on byl we mnie bardzo zakochany.bywaly tez dobre chwile ale wiecej bylo tych zlych spowodowanych moimi fochami.sama nie wiem dlaczego taka bylam:(ostatnio cos w nim peklo powiedzial,ze czuje pustke ma tego dosc. jednak ja chcialam walczyc bo dopiero zrozumialam jak bardzo go kocham,zyc bez niego nie moge. on byl stanowczy,chcial rozstania..mowil ze kocha ale nie widzi sensu,boi sie. ja wpadlam w histerie zapewniajac go o milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa...
doslownie prosilam go o szanse.dal m ja bo nadal kocha. myslicie,ze on sie nie zmieni ze bedzie taki jak dawniej?ze bedzie mu bardzo zalezalo? mowil ze nie wie za chwile ze tak. moze jak ja sie zmienie to bedzie tak jak dawniej.bardzo tego chce ale serce mnie boli jak przypomne sobie jego slowa.. jednak postanowlam cieszyc sie zyciem i juz go nie unieszczesliwiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa...
mamy po 21lat.jestesmy ze soba 11msc.to jest moja pierwsza milosc tak samo ja dla niego.strasznie go kocham ale boje sie,ze on sie zmieni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat moralny
haha standard. Kobieta zawsze jak facet powie, że ma to gdzieś i odchodzi nagle zaczyna znów czuć chemię. Miałem tak nie raz, że laska stwierdziła, że nie możemy już być razem, a ja mówię ok więc nie będziemy, a ona nagle zmieniała w mgnieniu oka zdanie po tym tekście. Tak działacie. Myślicie tylko jajnikami i macicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretnie
jak bym widziała siebie jestem z nim 3 lata wtym 2 lata fochy w ogóle nie wiem dlaczego takjest wczoraj nie wytrzymał już i nie wiem co dalej ale może mi i tibie sie uda ale co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam podobna sytuacje, ale trwala 2 tyg gdy bylam nie do wytrzymania, i ogarnelam sie sama, nie musial mi grozic zerwaniem po prostu wyluzowalam i nie przejmowalam sie tak wszystkim, nie analizowalam jego slow jak bedziesz spieta to on tez to bedzie wyczuwal. nie denerwuj sie tak wszystkim tylko normalnie go traktuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge ci wiele dac
ja też się tak zachowuje sama nie wiem czemu.. on jest bardzo zakochany. teraz poklocilismy sie i nie odzywamy od 2 dni. tzn ja sie obrazilam o byle co.. nie wiem czemu sie tak zachowuje jak on robi dla mnie wszystko.. :( jestem wredna. tez go obrazam, mam humory itd.. oby kiedys nie powiedzial mi tak jak tobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa..
o kurcze widze ze nie tylko ja taka jestem. ale zmieniam sie pisze do niego,dzwonie..chce spotykac.mowie ze tesknie.. on nie jest pewien, czuje ze az tak bardzo jak dawniej mu nie zalezy.moze potrzebuje czasu,nie wiem mam nadzieje ze mnie nie zwodzi:(..ja mowie ze tesknie on ze nie bardzo. no w sumie widzielismy sie wczoraj ale kiedys tesknil po godz.. myslicie ze on potrzebuje czasu? mowi ze kocha mimo wszystko..no ale nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaa..
widze ze jest dla mnie inny jak dawniej. jakby wtedy taki byl mialabym juz focha murowanego. ale teraz trzymam emocje na wodzy.nie daje poznac po sobie zalu. chyba musze mu pokazac ze mi zalezy..od klotni minelo 5dni. juz dwa razy u niego bylam. chyba to za wczesnie,musze poczekac. latam za nim jak glupia,kocham nie chce stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyku bzyk bzyk.
a bzykalas sie z nim?robilas loda?anala? gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×