widzę przez okno jak dzieciaki katują kota

autorko jesteś zdrowo pierdolnieta i niczym się nie róznisz od swoich patologicznych sąsiadow i ich pożal sie boże bachorów

Haronnn dunbergia v v v Rozumiem twoje rozbawienie....o niepodmyta! Kogo tu wyrzucasz z roboty na tym forum jak to żadna robota? Bez obowiązku wynagradzania może tu tylko siedzieć i poświęcać czas debil.Fakt."Wylanie"kogoś stąd zatem jest niemożliwe ­ ­ :D

a bo to mało kotów się szwenda?

Sram se do ryja. :D:D:D

Autor tego tematu to osoba młoda której rodzice wychowywali się na wsi.To są typowe symptomy rozładowania napięć u ludzi w takim właśnie środowisku pospolicie określanym jako "chamstwo"tyle,że nie chodzi tu o chamstwo w rozumieniu potocznym a wiejskość. Gdyby w opisanej-zmyślonej przez autora sytuacji-pojawiłby się pies....byłyby co to tego pewne wątpliwości.Opisywanie bowiem dla zabawy tego typu zachowań wobec psa stanowi w tym środowisku naruszenie pewnego specyficznego tabu.Rzecz jasna wypadki znęcenia się nad psami czy ich zabijania w macierzystym,wiejskim środowisku istnieją ale pies jest zasadniczo traktowany odmiennie.Nie jest on wyłącznie źródłem pewnych korzyści a jego bytowanie w bliskości człowieka nie jest oparte o pewnych zwyczajach.Stąd odmienne jego traktowanie.Pies "usługuje","okazuje wdzięczność"bardziej ekspresyjnie niż inne zwierzęta e zaś już mniej a zatem wystawione są na traktowanie przedmiotowe i agresje.Gdy dodamy jeszcze do tego prymitywne przesądy wynikające z ubytków w edukacji pewnych grup społecznych to otrzymamy odpowiedź dlaczego łatwiej jest pisać w takich kategoriach chociażby o maltretowaniu kota...nawet jeśli to żart.Autor bankowo ma rodziców z wiochy nawet jeśli mieszkał od urodzenia w mieście. nie wszyscy są tacy-to jasne...jest wiele osób dobrych dla zwierząt w tym środowisku ale to akurat w wypadku tego tematu jest symptomatyczne.

Elaboratttt jasnowidzem to ty nie jesteś psychologiem tym bardziej heh

Hehehe i tu cię kurwa mam wawrzonku.

"wynikające z ubytków w edukacji pewnych grup społecznych" dziecko jeśli już to "z niedostatków w edukacji" pewnie znajdzie się więcej takich "kwiatków", ale nie chce mi się czytać następnym razem - streszczaj się :)

fionkaee jestes tak pojebana ze szkoda lakieru na paznokciach zeby wiecej tu pisac.PS tez kotow nie lubie ale zeby takie cos tolerowac...? brak slow

Oj jak żeś szybko odpisał kmiotku.Doskonale wiedziałem,że się odezwiesz,Chcesz się jeszcze czegos o sobie i o swoim poziomie dowiedzieć?

Elaboratttt "Hehehe i tu cię k**wa mam wawrzonku." zawsze można się tu ucieszyć, bo do tego wystarczy komp, sprawna klawiaturka i necik to się ciesz dalej literkami :) z nich, jak z klocków lego, można ubarwić swój świat

Może nie wal tak siłowo w klawiaturę, to lakier oszczędzisz. Jak na "szkoda słów" to i tak niemało nastukane :)

Napisz lepiej gdzie cię boli.W którym miejscu dokładnie cię zaczeło piec i pulsować?Niech zgadnę...gdzieś w okolicach podbrzusza co?

Ale taka prawda.Jak ktoś srał pod płotem to mimo woli zaszczepia tę charakterystyczną brutalność następnym....i następnym.

Elaboratttt etam, tetam nudzisz

Napisze wiec krocej fionkee : SPIERDALAJ

i znów dzieciarnia targa kocura. zaraz będzie zabawa :D

trzymają go jak zwykle na sznurku a ten się bidaczyna szamoce malo wścieku nie dostanie