przyszła teściowa straszna gaduła - co robić?

Za parę miesięcy wychodzę za mąż. Mama mojego narzeczonego pracuje we włoszech i co parę dni dzwoni żeby pogadać. No i właśnie tu zaczyna się problem. Rozmawia chwilę z moim facetem po czym prosi aby mnie dać do telefonu. Wszystko byłoby w porządku gdyby mówiła o sprawach, które dotyczą nasz wszystkich, albo przynajmniej gdybym wiedziała o czym tak naprawdę mówi.....a ona potrafi po prostu gadać jak najęta na różne tematy i o ludziach których nigdy nie widziałam. O babci, którą się opiekuje, o sąsiadce która wydaje za dużo pieniędzy, o bluzce którą sobie kupiła, o kawie jakiejśtam która jest niedobra blablablablabla itp itd (w zasadzie to wygląda tak, że ona mówi a ja tylko słucham lub przytakuję coś z grzeczności) przez godzinę do dwóch. Już mam dosłownie tego dość. Rozmawiałam na ten temat z facetem, ale on macha ręką i mówi...."a bo mama po prostu tak lubi sobie z tobą pogadać". Mam dosyć, bo potrafi zadzwonić akurat wtedy jak jestem czymś zajęta a tak to mam z nią tym sposobem dwie godziny z głowy. Najlepszze jest jeszcze to, ze dodatkowo dzwoni również DO MOJEJ MAMY i jej również opowiada o calym swoim życiu no i mama tak samo jak ja przytakuje i coś tam odpowiada. Cenię ją, jest dobrym człowiekiem itp, ale mam dość tego nawijania....co robić?