Po kilku miesiącach wróciłem z UK i wydaje mi się że żona mnie zdradziła

Już wyjaśnię skąd moje podejrzenia.Jak przyjechałem w piątek to kupiłem butelkę wina i prezent dla dzieciaka.Żona przyjechała z synkiem na lotnisko i po raz pierwszy od kilku lat nie dała mi całusa w usta tylko w policzek.Nie powiem trochę mnie to zaskoczyło bowiem od kilku lat jesteśmy w związku małżeńskim.Jak wracaliśmy to rozmawiałem tylko z synkiem a ona nie odzywała się przez całą drogę jakby nad czymś rozmyślała.Nigdy taka nie była! Od moich rodziców wczoraj dowiedziałem się że kilka razy zostawiła synka na weekend żeby trochę sobie odpocząć bo pracuje od pon do piątku.Jak przyjechaliśmy to zjedliśmy obiad potem otworzyłem to wino a ona robi make up i wyskakuje mi z tekstem że idzie z najlepszą przyjaciółką do klubu potańczyć a jak się zapytałem czy mogę ja iść z nimi to ona oburzona mi mówi że to będzie babski wieczór.Położyłem synka spać,wychlałem to wino sam,oprócz tego jeszcze duże piwo i położyłem się spać.Wróciła nad ranem strasznie narąbana i jak się zapytałem jakim sposobem wróciła o własnych siłach to wygadała się że kolega ją podwiózł.Ja pytam jaki kolega? a ona wymamrotała że "taki fajny kolega" i poszła spać do pokoju syna a ja zostałem sam w naszym wspólnym łóżku.Nie pytałem o nic więcej.Jak wytrzeźwiała to zaprzeczała że był z nimi jakiś kolega.Sprawdziłem jej telefon ale nic podejrzanego nie znalazłem.Sam nie wiem co mam robić ale wydaje mi się że ma fagasa bo tak się nie zachowuje żona której mąż przyjeżdża po kilku miesiącach z zagranicy.

ma faceta innego albo sie zaczela sie buntowac bo jej sie znudzilo siedzenie z dzieckiem

podejrzenia sa sluszne, sama bym nie wytrzymala kilku miesiecy

no raczej tak sie nei zachowuje kochająca żona. w pierwszą wspólną noc powinniście być razem, kochać się stęsknieni... przykro mi bo to źle wygląda, na ogól nie jestem po stronie facetów, bo potraficie być okropni i zdradzacie 905 razy wiecej niż kobiety, ale tutaj ci s=współczuję, chociaż pewnie też nie byłes za granicą aniołkiem

typowe facet wyjeżdża by zarobić na byt rodziny, wraca styrany a kobieta już od dawna puszcza się z innymi facetami Lepiej zobacz czy to twoje dziecko w ogóle!

A on byl swiety? Jestem pewna, ze tez tych kilku miesiecy nie wytrzymal! Ale faceci przeciez moga co?!

w 80 % takie wyjazdy kończą sie rozwodem.

dobre sobie;-) bo zwiazki na odleglosc nie sa dla przecietnych ludzi;//

ROR związki na odległość w ogóle nie są dla ludzi, chyba, że dla dwojga introwertyków, chociaż i w takich wypadkach nie wróże przyszłości.

Myślę, że babeczka ma dosyć siedzenia z dzieckiem+sama podejrzewa cię o zdradę i się postanowiła odegrać...ostatecznie ma romans, ale pewnie by go ukrywała gdyby miała. raczej zachowanie ''na pokaz'', żeby cię wkurzyć. Ja nie wierzę, że przez kilka miesięcy za granicą byłeś grzeczny ;) bycie na odległość to bezsens..

[zgłoś do usunięcia]paula345 ROR związki na odległość w ogóle nie są dla ludzi, chyba, że dla dwojga introwertyków, chociaż i w takich wypadkach nie wróże przyszłości." xxx sa;-) z tym, ze tak jak napislam - nie dla przecietnych ludzi;/

Wracam do tematu bo byłem z synkiem na spacerze.A więc żony nigdy nie zdradziłem bo nawet nie miałem okazji.Pracowałem tam naprawdę ciężko i nawet nie chciało mi się ani razu gdzieś wyjść zresztą w UK drożyzna jak cholera a są tacy to jak coś tam zarobią to zaraz wszystko wydadzą i tak im się mamona rozchodzi a ja wolę kupić coś do domu zamiast przetracić na alkohol czy kobiety jak inni.

Jak długo jesteście małżeństwem ?

Następnym razem masz nauczkę ze nie mozna byc wiernym. A zonka pewnie będzie się bujac za twoją kasę z fajnym kolegą? Współczuję. Ale drugiej osoby nigdy nie można być pewnym.

Kilka lat ale co to ma do rzeczy?

facetem, mężem i ojcem i zamiast w tej chwili siedzieć obok żony i szybko rozwiewać wątpliwości, rozmawiać i wyjaśniać sobie wszystko,m a potem się godzić w łóżku ty siedzisz tutaj z obcymi ludźmi..., coś jest nie tak chłopie boisz sie rozmowy czy o co chodzi

Kolego jest problem bo mojej żony nie ma w domu a ja połozyłem spać synka siedzę na forum i piję piwko.

To rzeczywiście masz problem!

Założyłem dzisiaj żonie podsłuch w telefonie i szpiega na kompie. Na pewno prędzej czy później puści parę z ust, a wtedy odejdę na zawsze i synka zabiorę do UK i ona nigdy go już nie zobaczy.

Ona faktycznie probuje zwrocic Twoja uwage, robie podobnie, kiedy moj chłopak mniej sie stara, czy malo czasu mi poswieca, lub poprostu mnie wkurzy.

A ty autorze byles jej wierny w UK? Przez tyle miesiecy nawet nie umowiles sie z zadna kobieta?

Jak Boga kocham! Kumple chodzili na dyskoteki i rwali panienki, a ja waliłem konia do zdjęć żony. Jak jakiś wariat!

pierdolniete - zero obiektywizmu ;/ ta solidarnosc jajnikow to wam mozgi poblokowala? facet opisuje problem, a te mu wyskakuja, ze pewnie tez nie byl wierny - idiotki!

Piejrdol się!

celibat

No i wytllumaczcie moj jedna rzecz " PO CHUJ SIE ZENIC ? " przeciez szkoda zdrowia, szkoda kasy, potem sie rozwodzisz a takie scierwo cie wali na alimenty i nie musi pracowac do konca zycia. I chuj z takiego zycia. Wole walic gruche albo dziwki do konca zycia i przynajmenij wiem co moje.

musisz z nia po prrostu pogadac i rozwwiac watpliwosci. powiedz jej, ze jestes zaniepokojony jej dziwacznym zachowaniem.

Dla tych pierdolnietych polskich idiotek powiem, ze zycie za granica to sam miod wiec pakujcie dupska i zapierdlaajcie ukladac nowe zycie w innym kraju bedzie mega zabawa :D gdzie to kurwa rosnie takie tepe.?

Sun6- tu nie ma o czym gadac laska sie puszcza, po kilka miesiecy bez seku nie mozna wytrzymac. Ja pierdole stary w cos ty sie wpierdolil. Wpsolczuje.

chyba cie zdradzala. Chcialabym kiedys uslyszec ze moj maz wali se konia patrzac na moje zdjeecia :) znam jedna historie gdzie facet pracowal w uk. Chcial zrobic niespodzianke zonie. Wraca do domu. An tam mieszka zonka z fabgasem a jego zeczy spakowane w piwnicy. Zyli sobie za jego kase, a fagas zostawil sobie pare jego rzeczy co mu sie podobalo.