Wstydze się isc do opieki społecznej - POMÓŻCIE

Sytuacje w domu mam ciężką. Zarówno ja i brat. Ja 22 lata, brat 23. Ja skończyłam technikum handlowe, brat technikum ekonomiczne. Jesteśmy w trudnej sytuacji, mieszkamy w 1pokojowym mieszkanku z rodzicami. Wczoraj nawet pisałam o tym że szukam prac przy roznoszeniu ulotek. Nawet dostałam dwie propozycje(1 to szkoła języków obcych, przygotowująca również do przedmiotów maturalnych i zawdowych-egzaminów oraz provident) Teraz jestem załamana, namówiłam jak najwięcej znajomych by dzwonili tam do tej firmy i mówili że to ja poleciłam tą szkołe. Zależy mi na dostaniu chociaż takiej pracy. Jeden pracodawca szuka pracownika na piekarnie przy dekorowaniu ciast. Pyta się mnie o doświadczenie, mówię że nie mam a on bym zostawiła CV i będzie się ze mną kontaktował. W końcu ja nie wytrzymuje i sama dzwonie do tego pracodawcy codziennie ale ostatnio nie odbera ode mnie telefonu. Brat też był na rozmowie o pracę, rozmawiał z właścicielką, ona że narazie nic nie ma. Więc czekał na nią pod firmą i szedł do samego jej domu ale niestety wezwała policję. Teraz oboje z bratem myślimy żeby iść do mopsu po mieszkanie socjalne. Ale jak po to iść? Dla mnie jest to wstyd i upokorzenie.Płakać mi się chcę. Ojciec ma 800 zł renty, matka również 700 złotych renty, opłaty nas gonią a tutaj pracy jak nie ma tak nie ma.

"Brat też był na rozmowie o pracę, rozmawiał z właścicielką, ona że narazie nic nie ma. Więc czekał na nią pod firmą i szedł do samego jej domu ale niestety wezwała policję." niezłe, powiedz to tym idiotom, co kaza łazic o roznosic te cv jak zebrak

Te baby w bezrobociu każą tak łazić i roznosić CV. Jedna z nich powiedziała mi że urząd pracy nie ma obowiązku znajdywać ludziom pracy a sama wiem jak oni umawiają się z danymi pracodawcami kto ma zostać wybrany na staż. Wszystko jest po znajomości. Ja już chodzę, pytam się otą pracę i mówię nawet tym pracodawcom o swoich opłatach, długach i o tym że jestem bez środków do życia ale jednak nikt nie wzrusza się na moje cierpienia. Moja koleżanka jak była w mopsie to mops nic jej nie dał, powiedzieli że biorą pod lupe najpierw rodzinę. Skontrolowali jej rodziców oraz dziadków zarówno ze strony mamy jak i taty. Co ja mam w tej sytuacji zrobić? Muszę wystąpić o mieszkanie socjalne ale nie wiem jak tam pójść i opowiadać im o swojej nędzy.

Moja koleżanka byłą złozyc takie podanie, i czeka juz 5 lat z 2 dzieci i nic :) wiec nie rób sobie nadzieji że je dostaniesz. Kolezanka z tego co wiem wypełniała dokumenty, ile os mieszka w danym mieszkaniu ile pracuje pokrewieństwo, chyba nic im nie mówiła, pierwszeństwo maja rodziny z dziecmi

Wyjedz stad ,zbierajac pomidory za granica nawet , bedziesz miala lepiej

wydaje mi sie ze jak pojdziesz do opieki to cie wysmieja i powiedza ze jestescie mlodzi i sprawni i ze mozecie isc do pracy. bo taka prawda ze do pracy sie nadajecie a ze nie ma jej dla was to juz urzednikow nie obchodzi.

Właśnie myślę o tym by wyjechać na jakieś zbiory pomidorów, mandarynek, truskawek, malin, jagód ale nie wiem jak powinnam się za to zabrać :(

trzeba sobie wykuc oko... albo jeszcze lepiej urzednikowi

Przeciez to xo oferuje urzad pracy to zgroza

A może bym do burmistrza poszła? by załatwił mi pracę, gdzieś nawet na stanowisku sprzątaczki. Byłam raz bo dostałam oferte z urzędu pracy, był to staż na sprzątaczkę. I pracodawca spytał mnie o grupę inwalidzką lub o orzeczenie o niepełnosprawności. No nie mam, to powiedział mi że nie spełniam wymagań pracodawcy. Jestem wściekła. Nawet chętnie wyrobiłabym sobie tą grupę ale jak? za co? i gdzie? nie znam się na tym.

autorko zeby wyjechac na zbiory to musisz sie juz zapisac, chociaz czasami juz teraz to za pozno. i na poczatek przez agencje.

A trzeba znać perfect język angielski? bo ten język znam bardzo słabo , innego nie znam. I jest gdzieś miejsce przy zbiorach gdzie np. polacy pracują cały rok, w jakiś szklarniach np?

jest kupa ogłoszeń, agencje sie ogłaszaja nawet na gumtree, opieka nad starszymi osobami czesto potrzeba, ale wtedy raczej ze znajomoscia chocby podstawowa. Ucz się, w 2 miechy sie da nauczyc w stopniu podstawowym, a do zbiorów nawet nie trzeba

nie trzeba znac perfekt jezyka, sa miejsca gdzie jezyk wogole nie jest wymagany. Nl-JOBS, bis-pol, to agencje ktore kojarze na dzien dzisiejszy. duzo agencji jest w opolu, we wroclawiu, ale na ta chwile nie pamietam nazw.

A jutro taka agencja byłaby czynna??? jest sobota. Może w poniedziałek zaczęłabym zapisy ale są gdzieś miejsca gdzie Polacy pracują cały rok za granicą przy zbiorach. Mam długi a to jedyna szansa na to by z tego wszystkiego wyjdź. I jeszcze jedno czy idąc do takiej pracy musze się wyrejestrować i czy jest to praca na jakąś umowe (zlecenie lub dzieło) bo na umowe o prace to raczej nie.

najwiecej pracy jest w holandii, caly rok to bardziej przy pieczarkach, ale w szklarniach tez sa dlugie kontrakty, przewaznie na conajmniej pol roku. nie wiem jak sa czynne te agencje, musialabys szukac w internecie. aha no i nie zapisuj sie przez formularz kontaktowy, wczesniej zadzwon i jesli masz daleko do siedziby agencji to powiedz przez telefon i oni ci kaza wyslac mailem cv. z urzedu pracy musisz sie wyrejestrowac bo jak ci wypadnie podpis i cie nie bedzie to wiesz chyba jaka kara grozi? w holandii dostajesz umowe o prace na prawach holenderskich.

A ile bym zarobiła? Jeśli dostałabym jakąś umowę o prace na rok to w Polsce później dostałabym po tym jakiś zasiłek??? albo może jest szansa by po roku agencja przedłużyła współprace?

w polsce nie dostaniesz zasilku, ale jesli spodobasz sie pracodawcy za granica to po skonczonej umowie mozesz zjechac do polski na miesiac, dwa, kilka miesiecy i potem mozesz jechac znowu. a ile zarobisz to ciezko powiedziec, kazdy pracodawca placi inaczej. jesli bedziesz tam zyc skromnie to mysle ze okolo 700 euro odlozysz za miesiac. niestety to nie sa kokosy ale place sie pogorszyly w ostatnich latach.

ucze ale nie wiem co bedzie za dwa lata, boje sie ze bede miala podobna sytuacje :/ słyszałaś może o wyjazdach do Niemczech, w celu opieki nad starszymi osobami ? Mieszka się u nich, to jest pomoc przez całą dobę. Rozejrzyj się w tym kierunku, ponoc dobrze płacą. Jezyków zadnych tez znac nie trzeba tylko tyle zeby wiedzieć co jest czym (jedzenie,chemia). I uważaj, sprawdzaj każdą firme oferujaca tego typu usługi.

do opieki nad starszymi jasne ze trzeba jezyk znac, jak chcesz się opiekowac bez znania jezyka??

można być nachalnym.

ale po co wam meiszkanie socjalne? jednego mieszkania nie mozecie utrzymac a cchecie socjalne? mieszkaj z rodzicami i pomagaj im, przeciez jak weźmiesz drugie mieszkanie to za dwa mieszkania bedziecie musieli płacic rachunki, a skoro rodzice malo zarabiają, ty tez, to jaki sens brac mieszkanie?

chcą mieszkanie. Nie da się żyć w 1 pokoju :(