Pasuje założyć taką ramoneskę na komunie?

porównywanie ramoneski do gołej dupy jest troszkę prostackie, bo gołą dupa można kogoś zgorszyć , ramoneską nie bardzo troszkę mnie nie rozumiesz, ale cóż wymagać od Ciebie? :-) ja nie twierdzę że można się ubrać jak się komu żywnie podoba, bo powinno się przyjść schludnie, czysto i niewyzywająco, z tym się oczywiście zgodzę. a to moje wyluzowanie jak to nazywasz polega na tym, że dla mnie to niekoniecznie musi być nudny żakiet

nie mam gustu? :-D gust i pogoda zawsze są, zapamiętaj to :-P

autorko w jakim celu zadajesz pytanie skoro gdy ktos odpowie ze ta kurtka nie pasuje to sie burzysz i atakujesz te osobe? jesli chcialas zeby ktos przytaknal ci i powiedzial ze to idealne ubior na kominie to forum nie jest dobrym miejscem do szukania potwierdzenia tego pomyslu... a odpowiadajac na twoje pytanie to uwazam ze taka kurtka nie nadaje sie na komunie szczegolnie ze ma zamki na rekawach, no ale zobisz jak uwazasz...

Jeśli chcesz się popisać brakiem smaku to załóż tę ramoneskę i przestań już tu jęczęć

Mnie nie pytaj. Ja nie patrzę na to, co modne, ale na to, co metalowe. I wkurza mnie moda na ramoneski, ćwieki, glany, bandany itd. Kiedyś te elementy były znakiem przynależności do określonej społeczności, a teraz każda "super ekstra modna laska" nosi je, mimo że nie ma z tym nic wspólnego.

Kingelynne daj spokój, masz dość infantylne myslenie z którego czas wyrosnąć :-)

mamamama524 - ona się uważa za wyrocznię wszystkiego , jej zdanie jest jedyne, ważne, godne uwagi i niepodważalne, nie dyskutujcie z nią bo tylko ona ma rację - nikt inny , ona jest światowym wyznacznikiem mody, gustu i smaku. Ogólnie beton, więc dalsza dyskusja z tą osobą jest bezcelowa , żegnam ze współczującym uśmiechem, dobranoc

no żegnam również :-) hahah najśmieszniejsze jest to że to Wy się uważacie za wyznaczniki mówiąc "nie można" "nie wypada" , ja tymczasem mówię "więcej luzu" i słyszę , że jestem wyrocznią :-) no niech tak będzie :-P

Mamamama, nie znasz mnie i na podstawie jednej wypowiedzi nie możesz wywnioskować, czy mam "infantylne myślenie" czy też nie. Pozerstwo rośnie w zastraszającym tempie. To naprawdę nie jest fajne, kiedy nosisz tę ramoneskę, bo jesteś metalowcem, a obok ciebie przechodzi panna w ramonesce, bo tak jest modnie.

apodyktycznoscia, wiec ci wytkne niekonsekswncje. Przychodzisz tylko dla BOga i dziecka i masz w nosie co ksiadz pomysli? ? Czysta teoria. Kosciól urzadzil z komunii impreze masową z okreslona oprawą ( wszystko na komende, jak w teatrze, wyuczone ,zaden spontan, stroje dzieci z gory wiadome, przybranie koscioła itd), wierni, jesli w tym uczesnicza , musza sie dostosowac, kosciol i ksieza na to licżą. A ze ksiadz jest posrednikiem z Bogiem, nie mozesz go olac.

22:09 [zgłoś do usunięcia] Kingelynne Mamamama, nie znasz mnie i na podstawie jednej wypowiedzi nie możesz wywnioskować, czy mam "infantylne myślenie" czy też nie. mogę, jeśli to moje wnioskowanie tyczy się tej konkretnej wypowiedzi, a tak właśnie jest. Nie oceniam Twojego myslenia jako cąłokształtu , tylko Twoje myślenie na ten konkretny temat. Nie spinaj się tak, pewnie sama nie raz zostałaś wzięta za pozera, sezona etc, nie ma co sie przejmować otoczeniem, krzywdy Ci nikt nie robi że ramoneskę założy, bo modna a lepiej oglądać masę ramonesek niż butów z czubem czy fryzur na skunksa :-)

22:09 [zgłoś do usunięcia] mamama wkurzasz mnie swoją koscioła itd), wierni, jesli w tym uczesnicza , musza sie dostosowac, kosciol i ksieza na to licżą. A ze ksiadz jest posrednikiem z Bogiem, nie mozesz go olac. No fajnie, że się wypowiedziałaś ale czekam na ta zapowiedzianą niekonsekwencjię i co? nie widzę... To, co ksiadz mysli interesuje mnie tak samo jak to , na co ksiądz liczy :-) Poza tym jeszcze raz zaznaczam, ksiadz raczej by sie ramoneską nie zgorszył :-) Ksiądz pośrendikiem między mną a Bogiem? :-D ja nie potrzebuję pośredników :-) ksiądz to człowiek jak każdy inny, ja się do księdza nie modlę. I jeśli mnie ma nie gorszyć że dzieci na otrzęsinach zlizywać mają księdzu bitą śmietanę z kolan, to i ksiądz się chyba nie zgorszy jak założę skórzaną kurtkę na komunię? :-) tym bardziej że wątpie, ażeby taki ksiądz wiedział coś na temat tego czy ta kurtka to styl sportowy czy elegancki, czy pasuje do sukienki i czy "wypada"

Po pierwsze: Nie spinam się, tylko wyrażam swoje zdanie. Po drugie: Nie, nie zostałam wzięta za pozera ani za sezona. Po trzecie: Nie zgadzam się z tym co napisałaś. Nie przejmuję się otoczeniem, ale tym, że kiedyś noszenie chociażby tej ramoneski znaczyło coś więcej, niż tylko pusta moda.

skoro nie potrzebujesz posrednikow z Bogiem - po co wysylasz dziecko do kosciola na komunie, ktora daje przecież ksiadz i po co sama tam idziesz? Mozesz modlic sie gdziekolwiek.

teraz też znaczy coś więcej dla tych, którzy to czują. nie mówiłam , że się spinasz teraz wyrażając swoje zdanie, ale że spinasz się widząc właśnie takie laski w ramoneskach "bo modne" . A tego, czy nie zostałaś wzięta za pozera czy sezona wiedzieć nie możesz.

22:27 [zgłoś do usunięcia] mamama wkurzasz mnie swoją skoro nie potrzebujesz posrednikow z Bogiem - po co wysylasz dziecko do kosciola na komunie, ktora daje przecież ksiadz i po co sama tam idziesz? Mozesz modlic sie gdziekolwiek. A Ty potrzebujesz? :-) to po co modlisz się ( o ile to robisz ) wieczorem przed zaśnięciem? wysyłam dziecko na Komunie bo dziecko tego chce, i dla dziecka taka forma to jest przeżycie, sama nie byłam bierzmowana bo w wieku 15 lat wiedziałam już co o tym myśleć , ślubu kościelnego też oczywiście nie mam :-)

mama siedzi tu caly dzien i będzie wszystkim usilnie wmawiac swoje "racje". wyjdz z neta i przejdz do rzeczywistosci, zajmij sie dzieckiem. musisz byc naprawde straszna osoba

Nie, nie spinam się. A z tym pozerstwem, ludzie zwykle mówią to wprost. I nie tylko mnie opisane wyżej sytuacje denerwują. No i kończę dyskusję w tym temacie, bo rozmowa z tobą do niczego nie prowadzi. Napisałam wszystko, co myślę w tym temacie. Dobranoc.

nie modle sie i nie chodze do kosciola. Ale jakbym chodzila ( sama czy z dzieckiem) to wyrazalabym sie o ksiezach bardziej elegancko i z przekonaniem. Wysylasz dzieccko do komunii , bo chce? A czy ono wie, czego chce? Skad? Mowisz,ze mu to potrzebne ( niby dlaczego, skoro tobie nie) , czy cala " czesc informacyjną" zwalasz na owego olewanego ksiedza?

wiesz, mnie to kiedyś też drażniło ale z tego wyrosłam , dlatego piszę tak jak piszę. grdgrdgrg no szkoda bardzo zebym miałą wmawiać Twoje racje, ja wykładam moje racjie, nikomu nie narzucam, to inni próbują narzucić je mi - ja pisze róbcie jak chcecie, wy piszecie , rób tak jak chcemy "bo nie wypada"

23:01 [zgłoś do usunięcia] mamama wkurzasz mnie swoją nie modle sie i nie chodze do kosciola. Ale jakbym chodzila ( sama czy z dzieckiem) to wyrazalabym sie o ksiezach bardziej elegancko i z przekonaniem. Wysylasz dzieccko do komunii , bo chce? A czy ono wie, czego chce? Skad? Mowisz,ze mu to potrzebne ( niby dlaczego, skoro tobie nie) , czy cala " czesc informacyjną" zwalasz na owego olewanego ksiedza? tak, moje dziecko wie czego chce i na tym etapie nie przeszkadza mu ksiądz ja o księżach wyrażam się różnie w zależności od tego, jakim który jest człowiekiem wiecej czytam Biblii a mniej prawa kanonicznego , dlatego może mam takie poglądy a nie inne ale to chyba nie temat na takie dyskusje