Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

siła_spokoju

do kobiet pytanie

Polecane posty

"ale jeśli ciągle zaprasza tylko jedna osoba, to znaczy, że druga ma tę relację w... głębokim poważaniu, nieprawdaż? " xxx dokladnie tak;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo takie są zasady Savoir Vivre'u, zwłaszcza gdy w gre wchodzą Dodam że dobrze wychowana kobieta zna zasady grzecznościowe i nie czyni nietaktu poprzez liczenie co do grosza swojej drobnej konsumpcji , nie wciska swoich drobnych pieniędzy gdy sądzi że ma do czynienia z facetem na poziomie. (Zapytam ...kto cię rodził, że zadajesz takie pytanie do kobiet? )" xxx to taki savoir vivre na kocia lape;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moż ei fajna
fiku zwórć trylko uwagę na to,z e ciebie każdy facet stawiał przed faktem i płacił za ciebie ale nadal jesteś sama i jojczysz na kafe, a ROR płaciła za siebie i nadal ma faceta nadal uważasz, ze twoja filozofia do czegoś się nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez skad pomysl - ze mam faceta czy jestem mezatka?;-) na forum wspominalam tylko o moim zwiazku z koza;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moż ei fajna
ja w czasach przedzwiązkowych, przyjaźniąc się tylko z moim ZAWSZE płaciłam za siebie, nawet jak jechaliśmy gdzies dalej samochodem, to oddawałam mu kasę za benzynę, przeciez i tak musiałabym tyle dac za bilety pkp. płaciłam za siebvie w kinie i w klubie, a często tez oddawałam kase za kawę. on się bronił i nie chciał przyjąć, ale nie odpuszczałam, bo chodziło by to za mną całymi miesiącami. dopiero po ślubie powiedział mi,ze jestem kochana i wspaniała, ale tak go wkurzałam tym płaceniem za siebie, ze ledwo wytrzymał hihihi dzisiaj rozpieszcza mnie do granic możliwości i zawsze płąci on haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co chodzi z tą matką? ale to mózgi siedzą i damy... do towarzystwa chyba.. jak pieniędzy nie zobaczy na stole, to się nie umówi. :D dla matki to ja ostatnią koszulę zedrę. ale ona mnie urodziła, wychowała, wykarmiła i łożyła na moje potrzeby do znalezienia pierwszej pracy. i nie porównuj matki do jakiejś innej kobiety, której mozna powiedziec nie znam i nie wiem czy mi na niej zależy czy mam ją gdzieś. xxxx dobrze kombinujesz - umow sie z nia na drug koncu miasta - przekonasz sie czy bedzie jej sie chcialo poswiecic czas , pieniadze wlasne i wysilek by z Toba spedzic czas mozliwe ze trakruje cie jako KAOWca xxx KAOWca? póki co ona wybiera miejsca. mieszkam w innym mieście i w tym jej mieście, nie bardzo sie orientuję jeszcze. do następnego spotkania, o ile będzie, coś wymyślę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×