Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wegeterianka anna

Jesteśmy wegetarianami i idziemy na wesele

Polecane posty

Gość wegeterianka anna

1 czerwca będziemy na weselu kuzynki, otrzymaliśmy już zaproszenie i się wybieramy. Nie jesteśmy zbyt blisko także oni nie znają naszych preferencji jeśli chodzi o jedzenie. Jesteśmy wegetarianami. Ja od niedawna za sprawą mojego narzeczonego, ale jednak mięsa nie jem. On całe życie. Czy w dobrym tonie będzie poinformowanie młodych o tym fakcie, czy łudzić się, że jednak będzie coś co możemy zjeść. Jednak znając życie będzie ciężko o coś wegetariańskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhdghghnb
Sorry ale nikt nie będzie zmieniał menu :| nie chcesz nie idz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpierdalajcie kwiaty
z dekoracji sali :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43r43r
no napewno bedzie cos wegetarianskiego, sałatki itp jak nie bedziecie pewni to zawsze mozna zapytac obsługi. A jak nie to cóż... głodna bedziesz "w imie zasad" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem wegeterianką i od
lat chodzę na polskie wesela. Powiem może tak... lepiej najedz się przed, a jeśli wesele długie, a masz cukrzycę, osłabienia lub głodna robisz się wkurwiona - weź i kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dps dps
Jeśli to typowe wesele, to podejrzewam, że będzie coś do wyboru oprócz mięsa: sałatki, desery itp. No chyba że jesteście np. weganami, to może być trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nic nie bedzie
ja akurat wegetarianka nie jestem, ale moja przyjaciółka tak. I byłyśmy na weselu kumpeli z pracy. Ona jest taka wegeterianka, ze nie je tez ryb. Weganka? szczerze to sie nie znam. I wiecie co. Mieso bylo napchane w kazde mozliwe danie. Obiad rosół i flaki, drugie danie mieso, kolejne danie barszcz i krokiet (krokiet z miesem), kolejne danie żur, kolejne danie bigos, kolejne danie jakies roladki. Czyli nic na cieplo zjesc nie mogla. Procz ziemniakow i surowki z obiadu. No, ale sa zimne zakaski. Ale patrzymy i co to. 1 salatka z kurczakiem, druga salatka z tunczykiem! nie bylo zadnej po prostu warzywnej. Ok sa jajka, ale nie.. jajka byly faszerowane czym? miesem! na polmiskach pokrojone wedliny, galartki miesne, no nic kompletnie nie bylo wegeterianskiego. A malo tego byly winietki i moja przyjaciolka zostala posadzona przy stole wiejskim. Nie milo jej sie siedzialo przy kiełbasie. jedyna rzecza, ktora zjadla byly ciasta - wesele na slodko. Nawet dla gosci takich jak ja mieso w kazdym daniu bylo juz wkurzajace. Bo ile mozna jesc mieso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
Robiliśmy wesele to dla kuzyna były robione specjalne dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze uprzedzcie
gospodarzy, zeby byli przygotowani i nie czuli sie niezrecznie, ze siedzicie przy herbacie. Ja bylam ostatnio na ogromnym weselu, gdzie bylo kilku wege (gospodarze wiedzieli), ktorzy mieli wlasne menu - zaden to problem dla sprawnych kucharzy. Jedynym zamieszaniem byly prosby pozostalych gosci o to samo, co maja wegetarianie, bo dania wgladaly duzo apetyczniej niz ociekajace tluszczem pieczenie miesne. A wiecej takich porcji nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze uprzedzcie
do autorki wpisu powyzej: wegetarianie nie jedza zadnego miesa (takze miesa ryb, kurczakow, pasztetow i parowek), niektorzy nie jedza tez jajek, a weganie nie jedza takze nabialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli cywilizowani gospodarze
to wezmą pod uwagę, że nie każdy jest fanem mięcha i zaproponują kilka dań wege, także bez ryb i drobiu. Mięsożercy też by czasem chcieli od mięsa odetchnąć i zjeść coś zdrowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na polskich weselach
z reguły jest syfiaste żarcie i na ogół z mięsem. Dobrze na tym wyjdziecie, jak poprosicie o specjalne menu dla was. Jeżeli tego nie zrobicie, raczej najedzcie się w domu i weźcie ze sobą chipsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłaminnie
niestety to jest problem ze mnie znajomi się smieją jak mówię że jestem wegetarianka, prześladują wręcz, do tego doszło. Az dziwne. A wiesz ja bym nic nie mówła tylko nie jadła, jak to dalsza rodzina. A jak dobra koleżanka to zna nas i wie że nie jemy i coś dla nas załatwi, jak jej przypomnimy. A jak bliska rodzina to też przypominamy. Bo ja teraz jak chodzę na imprezki na studiach to dokładnie tak, sałatka to z tuńczykiem, krokiet z mięsem, kanapka z szynką, kiełbaski z grilla, nie ma NIC do jedzenia i wszyscy się na mnie patrzą czy zwariowałam, a ja nie mogę się przemóc, żal mi tych zabijanych zwierząt, od dzieciństwa nie jem. Na wycieczkach szkolnych mówiłam że jestem wegetarianką to dostawałam ziemniaki a ciężko wyżyć na ziemnikach przez tydzień, ale kucharki nie chciały mi nic zrobić a płaciłam za obiady pełna kwotę. A jak powiedziałam że nie zjem gulaszu to kobieta westchnęła, i dała mi kanapkę z szynką bo to nie mięso. SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgewfwewfe
19:25 [zgłoś do usunięcia] oczywiscie ze uprzedzcie do autorki wpisu powyzej: wegetarianie nie jedza zadnego miesa (takze miesa ryb, kurczakow, pasztetow i parowek), niektorzy nie jedza tez jajek, a weganie nie jedza takze nabialu. bzdura, wegetarianie nie jedzą miesa zwierząt ( ryby to też zwierzęta :-O ) a weganie nie jedzą też produktów pochodzenia zwierzęcego, wiec i jajek i mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×