Najbardziej romantyczna książka/film...

Proszę podajcie tytuły: najbardziej romantyczna książka / film

"schiza" jakiejs baby na G? :) opowiada o relacjach pacjentów dziennego oddizalu psychiatrycznego....(czyta sie jednym tchem)... kazdy ma jakis problem ze sobą i uczą sie normlanie funkcjonwac... Watek romantyczny jest w tej dziwnej "Scenerii"... :) Zakompleksiona samotna skromna dziewczyna,bardzo wrazliwa z patologicznego domu...spotyka tam żolnierza ktory ma stres pourazowy... Z pocztku sie nie zauwazają....(brzydka ona brzydki on ) ....pozniej sa jak rodzenstwo... on jej pomaga wyjsc z depresji (ona zostaje zgwałcona przez szwagra)...ona tez otacza go opieką,gotuje mu rosolki....pozniej jakos przelamują lody...pierwszy niespodziewany pocałunek...pierssza tesknota,pierwsze rozstanie...pogrzeb rodzicow....i pierwszy seks..... :D i to wszystko tak fajnie opisane.:) Nie wiem czy romantyczne,ale takie życiowe....jak dobry film.polecam!!!!!!!! :)

Chyba na żadnym filmie tak nie szlochałam jak na "P.S.kocham cię" działa na wyobraźnie i wzrusza.

O filmie w stopce a jego tytuł - taki jak mój nick a po polsku "Kochankowie".

Książka-Jeden dzień. A z filmu trudno mi wybrać, bo prawie na każdym płacze:(

Książka "Cierpienia młodego Wertera".

tzn pornos?

"Dear John"

książka Przekwitający mak - poryczałam się :(

Dla mnie... Upiornie to napiszę: ANTHONY ZIMERMAN Upiorne to, ale urzekła mnie ta historia.:-) Więc jeszcze SAMOTNOŚĆ W SIECI ale poza wrażeniami i przemyśleniami Film bardzo nudny, a do książki nie mogłem się Przytwierdzić;-) Więc myk. myk.

titanic...

Marta, 22 myk, myk...