Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kika00

Czy powinnam mówić swojemu facetowi o swoich obawach i niepewności?

Polecane posty

Gość kika00

Boję się,ze on mnie zostawi... narazie nic na to nie wskazuje,ale na początku naszego związku powiedział,ze on nie chce mnie skrzywdzic. Zapytałam "co chcesz przez to powiedziec?". Stwierdził,ze zna siebie i wie jaki jest. z kazda dziewczyna był dosc krótko. Szybko mu przechodziło. Ze mna jest narazie najdłuzej. prawie pół roku. Jestem piersza kobieta,której powiedział KOCHAM CIE. mimo wszystko tkwi we mnie ta niepewnosc,ze i ze mna mu minie. Raz mu powiedzialam,ze sie boje, to zapytał tylko,czy dał mi powody do tego zebym sie bała, ze mnie zosatwi. Nie wiem, czy wtedy kiedy bede pełna obaw, mam mu o tym mowic,czy zachowac dla siebie. Jak ogolnie faceci takie cos odbieraja? Nie chce zeby on mnie wział za jakas desperatke. nie chce zeby zaczelo go to denerwowac. Moze oni wola kobiety,które pokazuja ze i bez nich by sobie dali rade. doradźcie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polna myszka n
nie bój się że on cię zostawi,myśl o tym czego ty chcesz,nie myśl w sposób na ile on cię potrzebuje tylko czy chcesz nim być,jak was widzisz za kolejne pół roku, i głowa do góry bo wyjdzie na to że zapomnisz o sobie a zaczniesz myśleć o tym co dobre dla niego,nie rób tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika00
polna myszka n : Chce z nim byc. nie wyobrazam sobie zycia bez niego. dlatego tez jestem uzalezniona od niego. byc moze to powoduje ten strach, ze jesli mnie zostawi to sie nie zbiore pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chce z nim byc. nie wyobrazam sobie zycia bez niego. " ­ to sobie lepiej wyobraź, bo inaczej będziesz do końca życia leczyć depresję po rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meteoryt CB3333
Cóż życie, lubi zaskakiwać. Może będziecie ze sobą dłużej, a może Ty albo on zakończy ten związek. Rozmawiać trzeba, dobra komunikacja w związku to podstawa. Chce z nim byc. nie wyobrazam sobie zycia bez niego. dlatego tez jestem uzalezniona od niego. Straszne, to co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezcenna rada
zacznij sama siebie kochac, to ci sie moze przydac i to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jej
POWINNAŚ!-ponieważ twój facet sam je wzbudził. Oczekuj też jasnej odpowiedzi ,a nie lawirowania typu...zwykle mi szybko ''mija'' ,a jak mi mija to znajduję sobie nową dziewczynę. do bani masz tego chłopaka. Nadzieja w tym że znajdziesz sobie lepszego. to co ci powiedział baaaardzzzooo ale to bardzo źle o nim świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jej
Mówisz mu-minęło pół roku, wiem jaki masz stosunek do dziewczyn (czytaj-niebieski ptak) i chcę wiedzieć czy wyrobiłeś już sobie zdanie na temat związków? jeżeli tak to jakie? a jażeli nie albo nadal nie zostało ono zmodyfikowane to trza się pożegnać ;) wg. mnie tak się powinno rozmawiać w takiej sytuacji...po pól roku to już spokojnie można wejśc na takie tematy, wręcz trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killermaster
słyszałem taką teorię-jeśli się boisz ,że kogoś stracisz,to już straciłeś.Dlaczego?otóż bedziesz robić wszystko,co on sobie zażyczy ,byle tylko był z tobą.Co to da?przestanie ciebie szanować,bo wierny pies czeka w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś mówi "Nie chcę Cię skrzywdzić" to na mur beton Cie skrzywdzi. Jak taki madry i uczciwy, po co z Tobą wchodził w relację, jak wie, jak się poprzednie skończyły. O widzisz, bo to tylko tak się mówi, zeby później odejsć w białych rękawiczkach, przeciez Cie uprzedzał, że ona tak ma - a Ty jeszcze będziesz za nim płakać, że taki był cudowny. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika00
meteoryt CB3333 : pierwszy raz w zyciu sie zakochałam. Dlatego to uczucie mnie tak ogarnęło,ze nie wyobrazam sobie zeby mojego faceta nie było. Chyba tak ma zakochany człowiek. jejku jej: cały czas rozmawiamy nad jego stosunkiem do tego wszystkiego. Twierdzi,ze jego myslenie sie bardzo zmieniło. ze on zmienił sie dzieki mnie,ale jeszcze nie jest do konca tak jak byc powinno. Ale powiedział,ze musze mu poprostu dac wiecej czasu. killermaster: akurat w tym temacie jest tak,ze ja jestem zadziorna i nawet jesli kocham,to i tak nie dam sobie wejsc na głowe. Wiem,ze jezeli bym widziała,ze jest w stosunku do mnie nie fair,to ja na pewno nie pogłaszcze go głowce, tylko wykrzuce z siebie co mnie boli. byłabym skłonna go zostawic,ale wiem ze to by mi sprawiło ogromny bół,który byłby w moim sercu przez ogromnie długi czas. koralowa: uprzedzał mnie i mi mowił na poczatku, zebym sie nie angazowała,bo wie jaki jest a nie chce mnie skrzywdzic. a ja cąły czas powtarzałam ze wiem na co sie pisze i chce mimo wszystko sprobowac. takze on sie bał na poczatku,ze moze mnie zranic,ale po pewnym czasie sam sie wkrecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×