Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karm3lka

Ewa Anna Kucz ginekolog Poznań-jakie wrażenia po wizycie i opinie?

Polecane posty

Niedługo zamierzam wybrać się do ginekologa(pierwsza wizyta-nie współżyję) i widzę na stronie znanylekarz.pl że sporo pozytywnych opini ma Ewa Anna Kucz. Macie jeszcze może jakieś spostrzeżenia co do wizyty u niej? Jakieś uwagi i porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dziś u dr Kucz na swojej pierwszej wizycie. Spokojnie moge polecić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W międzyczasie też juz byłam na wizycie i jestem zadowolona =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka8585
byłam u niej kiedyś i miałam mieszane uczucia :/ potem trafiłam do dr Ożarzewskiej i jestem bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, weszlam oczywiście cała zestresowana ale dokladnie o godzinie umowionej. w ogole najpierw pani w recepcji zapisała moje dane - babka przemila, spokojna. w samym gabinecie pani doktor najpierw wypytala o wszystko- miesiączkowanie, przebyte choroby - generalnie o to co mnie do.niej sprowadza. Ale po.wywiadzie ustaliłysmy ze mój problem nie jest ginekologiczny tylko seksuologiczny( lęk.przed rozpoczeciem współżycia). zaprosiła mnie na fotel żeby sprawdzić jaka mam blone i zbadala palpacyjnie. potem opowiedziala co wg niej jest u mnie problemem i podała swoje zalecenia. Doktor przede wszystkim umie wysłuchać pacjentkę i odpowie Ci na każde pytanie. wizyta w sumie 20min. i 180 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zgrozo 180 zł za badanie i rozmowę. Szok. A ja myslałam, że 100 zł to dużo za godzinna wizyte !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś prawdziwi fachowcy się cenią, i wole wydać więcej ale być spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona_
Chodziłam do pani doktor Ewy Kucz przez 2 lata. Przemiła, przesympatyczna, nawet moje imię pamiętała. Za każdym razem badanie piersi, ale nigdy nie było badania USG - bo nie posiada takiego sprzętu (przynajmniej nie posiadała wtedy). Przez ten cały czas faszerowała mnie hormonami, które miały przywrócić mi regularny okres. Na początku miałam brać tabletki przez 3 miesiące, potem jeszcze 3, żeby na pewno podziałały... i ciągle był jakiś powód, dla którego nie mogłam przestać ich brać. Zapewniała, że jak już je odłożę to będzie wszystko dobrze. I tak minęły 2 lata. Wiecznie miałam też jakieś stany zapalne i wykryła mi nadżerkę. Chciała mnie wysyłać na zabieg do szpitala, ale w międzyczasie zapisała mi jeszcze tabletki na nadżerkę. I wtedy postanowiłam sprawdzić to u innego ginekologa. Okazało się, że żadnej nadżerki nie mam i nigdy nie miałam, a tabletki jakie mi na nią zapisała po prostu mi nie zaszkodzą, ale na nadżerkę by nie pomogły. Okazało się, że mam zespół policystycznych jajników, a po odstawieniu zapisanych przez Ewę Kucz hormonów - okresu nie miałam przez ponad pół roku. Jednym słowem - oszustka w ciele przesympatycznej kobiety. Dobrze wiedziała, że jak odstawię tabletki to okres zaniknie. Szkoda pieniędzy (każda wizyta kosztowała 150 zł), czasu, nerwów i zdrowia - o czym niestety przekonałam się na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×