Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 72 h po

trzy lata temu zazylam taka tabletke

Polecane posty

Gość 72 h po

bo balam sie ze zaszlam w w ciaze bo peknela nam gumka wtedy mialam 19 lat matura, nie dalabym rady teraz z tym samym partnerem staramy sie i nie wychodzi, myslicie ze przez to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty mąż
myśle ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty mąż
ciesze się ze masz odwage tak myslec bo sa takie pary ze nie przyznają się do tego i dziwnie udaja ze nie wiedza dlaczego nie mogą mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne że nie. Postinor nie dopuszcza tylko do zaplodnienia do ktorego dochodzi w przeciagu 72 godzin , nie jest inwazyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie........
była to tabletka wczesnoporonna np RU486 czy poronna? Ta pierwsza nie powinna zaszkodzić, ponieważ zygota nie zdążyła zagnieździć się w macicy i nie było jeszcze ciąży, ta druga tak, bo było to już abortowanie ciąży. Wal do ginekologa, może zastosuje kurację hormonalną, ostatecznie możecie zrobić in vitro, tylko ie wiadomo czy się przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty mąż
nie traktuje tego jako lek lecz kare Boska jeżeli nie chcialas mieć dziecka z jakiegoś powodu to nie masz teraz pozostaje tylko prośba o przebaczenie i łaske to jest tak proste ze szkoda pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani jedno, ani drugie raczej nie ma wpływu na płodność - w koncu sa to specyfiki stosowane na zachodzie od lat. A tabletka postkoitalna to tak, jakby wziąć 3 tabletki antykoncepcyjne (odpowiedniego typu, jest to nawet stosowane jako "wyjscie awaryjne" przy braku dostępu do tabletek 72 po) na raz - jednorazowo mniej szkodliwe niż branie tabsów przez lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym problem z zajściem w ciążę równie dobrze może leżeć po stronie faceta, na co zażycie przez ciebie czegokolwiek na pewno wpływu nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefvias
Taaaa jasne nic nie jest szkodliwe a tyle was nie moze mieć dzieci . Stosowanie rożnych tabletek a teraz płacz , takie przypadki mam w otoczeniu . Za późno na płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam, ze nie jest szkodliwe, tylko że nie powinno mieć wpływu na płodność. Akurat wpływ na płodność jest bardzo łatwo ocenić, bo wystarczy porównać grupę kobiet które zażywały w przeszłości odpowiednie specyfiki do grupy, która tego nie robiła i porównać częstotliwość występowania problemów z zajściem w ciąże - i akurat takie badania sa prowadzone od początku stosowania jakiegokolwiek środka farmakologicznego. a wpływ na zdrowie mają nawet tradycyjne tabletki antykoncepcyjne :) a pytanie było o płodność, nie o ogólna szkodliwość dla zdrowia. Picie alkoholu tez ma wpływ i na płodność i na zdrowie. Schemizowane jedzenie również. Brak ruchu także. A przede wszystkim stres - stres jest dla płodności z tego wszystkiego najgorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony przez życie
zonaty, zjakiej choinki ty się urwałeś? Wielkanocnej? To jest XXI wiek a nie XIX. Bóg ma głęboko w doopie co robimy, z kim robimy i jak robimy. Siedzi przed kompem i ogląda niebiańskie pornole. Co to jest boska sprawiedliwość? To znęcanie się przez Wszechmogącego nad niewinnymi dziećmi za pośrednictwem wad wrodzonych (genetycznych) i nieuleczalnych chorób i pozwalanie ludziom podłym cieszyć się zdrowiem i fortuną. Dla ludzkości byłoby lepiej, gdyby okazało się, że ON wcale nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksionckatolicki
to jest kara boska za zabojstwo dziecka nienarodzonego czyli morderstwo, teraz czeka cie jeszcse agonia z powodu raka złosliwego macicy i piersi, i tak konczom zabojce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj bajek... wpływ na płodnośc zarówno u kobiet jak i mężczyzn wywiera bardzo wiele czynników... Jedna tabletka krzywdy nie zrobi. Nie wiem, jak długo staracie sie o dziecko, ale może za wcześnie na panikę? Według mnie największym wrogiem jest desperacja... i stres. Zaszłam czy nie zaszłam, seks na siłę byle tylko wpompowac w siebie jak najwięcej spermy. Miałam taką koleżankę, która miała pełną szuflade testów ciązowych zużytych i nowych... żyłowała swojego biednego chłopa na siłę bo desperacko chciała dziecka. Kiedy już okazało się, że bez pomocy lekarza sie nie obejdzie, bo jego sperma była zbyt "jałowa" (po takim wielomiesięcznym maratonie nie dziwie się...") i byli umówieni na inseminację okazało się, że zaszła :) Raz pukneli sie tak po prostu dla siebie, nie dla ciązy i teraz mają dorodna córę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×