chce starcić dziewictwo, czy to głupi pomysł

strasznie chciałabym stracić dziewictwo, mam ponad 20 lat więc chyba najwyższa pora, tylko, że nie mam faceta...umówiłam się ze znajomym(chłopka znam może rok, widuję go raz na dwa miesiące, czasem rzadziej) na wspólne wakacje, tzn.on, ja, jego znajomi i moi. On chyba ma nadzieję, że mnie wtedy przeleci a ja bym chyba chciała, nie chce z nim być na stałe, chce tylko poczuć jak smakuje seks. Czy to mądre, ze tak bez zobowiązań??????????? z kolega, taki seks po przyjacielsku??? możliwe, że po tym wszystkim wróce do domu i go nawet nigdy więcej nie zobaczę ani nie spotkam. Ja jestem z Gdańska, on z Bystrej więc jeśli tylko będę chciała to urwę z nim kontak na amen, co o tym myślicie??? nie chce komentarzy typu "daj mu, strać tą cnotę wreszcie", itp., strasznie potrzebuję seksu a nie mam z kim, a tu stwarza się okazja

to wiadomo, wcześniej pójde po tabletki, jeśli dojdzie do czegoś to nie pozwolę mu nic bez prezerwatywy, tak dla większego komfortu, nie jestem aż taka głupia, zabezpieczenie przedewszystkim, ale czy to głupie taki seks tylko dla seksu???

no a co w tym zlego ?

nie rob tego z byle kim to ma byc piekny moment zapamietany na cale zycie a dziewictwo zdazysz stracic ale zrob to z tym ktorego bedziesz kochac ja tak zrobilam i bardzo sie ciesze ze sie nie spieszylam mozesz mi uwierzyc

hmm...seks bez milosci,po "przyjacielsku"???? to wcale nie smakuje...to nawet nie jest namiastka seksu....nie ma tego czegos...wiesz o co mi chodzi?:) nie ma pożadania,seks zaczyna sie w glowie...a jak to twoj kolega,hmmm...blee...to jest niesmaczne...odwalicie kilka mechanicznych ruchow...i tyle.napewno nie bedziesz miec przyjemnosci ani orgazmu....a facet bedzie sie smiał ześ pusta,latwa... dzifka... a mozesz miec traumę i zle wyobrazenie na bardzo dluuugo... :( co powiesz temu jedynemu kiedys ??? "no wiesz,robilam to juz raz,ale nei z milosci tylko ciekawosci"????????? :O ja straciłam błonę z wibratorem ... nie wstydzilam sie przed nikim niczego i sama oswjałam ból (ktorego prawie nie było ) ...:D

Załózmy ze za kilka lat czy wczesniej nawet,spotkasz tego jedynego ktorego pokochasz i jak myslisz, bedziesz zalowala ze z nim tego nie zrobilas i oddałas sie chlopakowi ktory nic nie znaczyl?? masz sentymentalna osobowosc, male rzeczy dla Ciebie sa wazne? od Ciebie to zalezy jaka decyzje podejmiesz..

Wypowiadam sie jako facet. I zgadzam sie w pelni z loookrecjaaaaaaaaa Ja czekam na kogos kogo bede kochac. I tyle w tym temacie.

ja wierzę w prawdziwą miłość, ale nie ma czegoś takiego jak "ten jedyny";)

"no wiesz,robilam to juz raz,ale nei z milosci tylko ciekawosci"????????? a co jest w tym złego? nieważny jest seks, tylko jego znaczenie. jeden seks ze "złym" znaczeniem nie czyni z Ciebie kurwy. nie rozumiem takiego myślenia

Dlaczego moje dwa posty zostaly usuniete ? Publiczne oferty erotyczne sa nielegalne a legalne jest umieszczanie erotycznnych stron , zdjec i filmow ? LOL

nie sądzę, żebym miała mieć później jakąś traumę, nie mam 16 lat, jestem dojrzała osobą, wiem na co sie porywam, tylko nie iwem czy słusznie myślę, chyba jednak nie...

jestes dorosla....jesli z tobie bedzie z tym dobrze... to po chuj sie nas pytasz? rozumiem ktoś kto cię pociaga fizycznie,intelektualnie,zauroacza itp. ale nie kumpel.....z braku laku....blee..to jest chore:P i co znaczy "mam 20 lat to juz pora"??????? malo tu jest 30-40 letnich dziewic???????? jakies glupei przkonanie ze to juz powinnas miec za sobą... bo co????/ bo statystki ci tak kazą???????? :O ja to zrobilam z wibratorem....tez ciekawosci... i .nie załuję:) nikt sie nie dowiedzial i nie dowie,uznałam ze to bylo by bardzo krepujące i stresujące dla kazdgo faceta...i dla mnie ,bo nie wiedzialam czego sie spodziewac :)

chyba masz racje, jestem chyba kompletnie głupia...

uwiera??? ja piernicze, dziewice też odczuwają pociąg seksualny

I nie żałuję. Ciesze sie że to właśnie On był tym pierwszym. Że nie uległam nikomu wcześniej. Choć byłam w kilku w związkach to czułam że to chyba jednak nie to. Nie byłam pewna że tego chce więc tego nie robilam. Proste.