Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brzuska_0

On piekne cialo, ja gruba ...

Polecane posty

Gość Brzuska_0

Jak to jest z facetami? Czy jezeli kobieta ma lekka nadwage to jest mniej atrakcyjna? Mam nowego chlopaka, jestesmy razem okolo 3 miesiecy . On ma przepiekne cialo, umiesniony, szczuply z kratka na brzuchu... A ja? Waze tyle co on (70kg) i mam wielki brzuch :( ale i tak go jakos podniecam ale zastanawiam sie czy powinnam schudnac, i wtedy bede dla niego atrakcyjniejsza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest!
schudnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtghyujikytrew
w takim razie do roboty i dorównaj kochanemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 2v 3
schudnij to jeszcze nikomu nie zaszkodzilo facet moze ci mowic ze nie zeby nie urazic ale swoje mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzuska_0
Schudnac chce jasne, bo kto chce byc gruby? Ale to nie takie latwe.... Przynajmniej wiem ze lubi mnie za charakter a le brzydka to tez nie jestem tylko ta nadwaga... A moze mu sie to podoba???? Wiem ze glupio pytam ale nie moge przestac o tym myslec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wiesz
Autorko nie rób nic na pije najwazniejsze jest to co Ty chcesz i czujesz:) ja mam taki sam przypadek jak Ty tylko wąże więcej niż Ty jestem z chlopakiem już dwa lata a jak mu mówię że chce schudnac to pyta po co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv nnn
powinnaś - 20 kg do zrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I koty na płoty
Ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyźni kochają inaczej niż
my. Sama mam nadwagę i generalnie nie jestem ładna a na dodatek samotna matka a spotkałam na swojej drodze fajnego faceta. Atrakcyjny, odpowiedzialny, dojrzały, porządny no wprost na materiał na męża. Najciekawsze było to, że nie miał przede mną żadnej kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki022
Ja przy moim mam troche kompleksy, coprawda jestem szczupła,kiedys nawet sporo cwiczyłam, ale od ponad pół roku sobie odpuscilam, a on terenuje codziennie, zazdroszczę mu motywacji i silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, są faceci którzy lubią okrąglejsze babki - np ja. Lubię jak jest za co złapać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhbfjhsdbfv
Nie chudnij, bo może się rozmyli. Skoro Cie taka zaakceptował to się nie mecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssserrccdd
cialo jest najwazniejsze, jesli masz atrakcyjnego faceta. waze 48 kg przy 172 i wszyscy najlepsi faceci sa moi, grube kolezanki nie maja podjazdu,powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nigdy niepociagaly puszyste kobiety ale mialem kumpli co takie lubieli. Mowili ze jak ruchaja taka grubsza to przynajmniej czuja ze w cos pakuja a nie jakies chuchro co jedna reka mogli posuwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuzka_0
Mam 170.... W sumie to nie jestem jakas mega gruba... ale ten brzuch. I troche mnie to krepuje jak mnie za niego lapie tz dotyka :D A on ciagle biega, zdrowo sie odzywia... ale mi jest ciezko bo kocham jesc :( Ale jego cialo mnie krepuje bo jest wrecz "idealne" a jak mu raz powiedzialam " no wiesz ale ja nie jestem idealna" to powiedzial tylko "ja tez nie jestem idealny" no i akcja :P Sama juz nie wiem!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pomyślałaśś
Może on właśnie taką ciebie kocha i nie pociągają go szczupłe czy wręcz chude dziewczyny. Wbrew pozorom jest wielu takich facetów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhjbjbjb
Wlasnie, ile masz wzrostu, ja tez kiedy poznalam meza mialam lekka nadwage, to brzuch byl tlusty, reszta ok, moj maz wowczas chlopak mial kratke na brzuchu, w ogole do tej pory jest caly umiesniony a ja po dziecku grubsza;) tez sie balam na poczatku jak to bedzie, ale on w ogole na to nie zwracal uwagi, do tej pory mowi ze bylam szczupla I sexy I on w ogole nie pamieta zadnej nadwagi, sawsze sie smiejemy ze zakochani chyba na prawde sa slepi i idealizuja, skoro jestescie razem 3 miesiace to cos musi go w tobie pociagac;) a chudnac to tylko dla siebie,, na pewno nie przez chlopaka,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssserrccdd
wazysz 70 kg, jestes gruba :) przedzial dla kobiety to 45 - 55 kg max przy tym wzroscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuzka_0
Wlasnie nie wiem... Bo skoro sam dba o cialo to chyba to dla niego wazne. Na poczatku zwiazku powiedzial mi ze takiej ziewczyny jak ja to nie spotkal od lat i ze jestem madra i zabawna, no i lubimy podobne rzeczy... A o wygladzie zadko cos mowi. Wiem tez ze jest skapy w komplementach a moze chce zebym schudla wiec nie mowi nic milego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuzka_0
No jestem, wiem :( I tak nie jest zle bo rok temu wazylam 82... Co za koszmar! A wczoraj mu powiedzialm ze od poniedzialku zaczynam diete, to nic nie powiedzial.... ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnij...
zawsze lepiej być chuda niż gruba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie ja zaś już sama nie
wiem jak jest z tymi facetami. Sama jestem osobą szczupłą, no i właśnie ostatnio cały czas ze strony facetów spotykam sie z opiniami, że powinnam przytyć, bo oni wolą jak kobieta ma jednak trochę więcej, niż mniej ciała..wiadomo nie żeby bardzo otyłe kobiety...ale takie lekko puszyste...i dlatego sobie myśle,że chyba my same bardziej nakręcamy się z tą naszą wagą i bardziej dla innych kobiet, niż dla facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuzka_0
no niby tak.... ale jak facet bardzo dba o cialo to moze tego samego wymagac....ale oczywiscie nie powie wprost bo sie boi.... chyba jednak czeka mnie dieta i cwiczenia :( moze jeszcze ktorac z was jest w podobnej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj lekarz ma idealne ciałko
ja dla niego równiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I koty na płoty
wazysz 70 kg, jestes gruba przedzial dla kobiety to 45 - 55 kg max przy tym wzroście - bzdura. Waga normalna to 70 kg, idealna - 60 kg. Kobieta o wzroście 1, 7 m ważąca 45 kg to szkielet, zero piersi, tyłka. Rozmiary XS są dla nastolatek, a nie dla kobiet. Dziewczyny, co ważą 45 kg mają później problemy z miesiączkowaniem- czyt. ich brakiem, a potem z zajściem w ciąże. Atrakcyjna kobieta to nie szkielet, z przodu i z tyłu deska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuzka_0
Wiem ze w jakims stopniu jestem dla niego atrakcjyna... Mamy wspanialy sex i bardzo go podniecam.... Lubie tez ladnie i kobieco sie ubierac... Ale postanowilam ze schudne, nie do szkieleta ale z 10 kg by sie przydalo :) A on... ciagle mu mowie ze jest za chudy... bo jest!!! Chyba jednak nikt nie jest idealny... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolalili
Współczuje mu... piękna i bestia... a myślałam ze to tylko bajka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuzka_0
Jak juz cos to pieknY i besita :) Ale ja bestia nie jestem... smiesza mnie niektore porownania na kafeterii :D Tak latwo jest obrazac a tak trudno napisac cos konkretnego... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata
czy kobietom w związku nie przychodzi do łbów by zrobić coś DLA SIEBIE? nie dla faceta, nie dla dziecka, dla siebie? jak można się tak "zaniedbać", mieć siebie w dupie. co za zacofanie. pisze o swojej jakiejś wadzie, a potem CO ON SOBIE POMYŚLI. a Tobie to nie przeszkadza? spytałaś się siebie o to chociaż raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuzka_0
przeszkadza i to bardzo.... cale zycie walcze z nadwaga i nie daje rady... dlatego pomyslalam ze moze jak sprobuje zrobic to "dla niego" to pojdzie mi jakos latwiej. Ludzie czesto szydza z osob otylych czy z nadwaga ale kazdy kto tego na dluzsza mete nie doswiadczyl nie powinien oceniac... Jedzenie to uzaleznienie. A jesc i tak trzeba wiec nie jest tak latwo z tym skonczyc... Dla siebie probowalam cale zycie. Ale jak zwykle smutki zajadam wiec jest ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×