Jaś, Antoś czy Franek ??

wedlug was, najladniej ?

żadne... te imiona jakies takie "stare" są.. o wiele lepsze są imiona typu: Tomasz, Krzysztof, Adam, Piotr.. itp.

nam sie podobaja wlasnie te stare:)

Antoś

Jan bardzo popularne, zresztą, do maluszka będziesz mówiła "Jaś", a potem to już "Janek"... a Janek dla mnie takie jakieś... suche. A Antoś i Franek są śliczne.

hm,, to nie wiem.. nie pomogę, bo nie trawię takich imion.. niestety z tych, które podałaś nie potrafię wybrać najładniejszego, bo to dla mnie wszystko jest na nie... o ile z imion Tomasz, Krzysztof, Adam, Piotr, Rafał, Konrad, Adrian, Grzegorz potrafię wybrać te "ładne" i nieładne.. (rzecz gustu), to wszelkie stare mi się nie podobają.. a tylko te imiona wchodzą w grę, czy może jakieś inne jeszcze?

Mi podoba aj sie takie imiona jak Pawel, Piotr, Rafal ale mężowi za nic w swiecie Wcale nie podobaja nam sie imiona nowoszesne typu Oliwier, filip, Ksawier. A te trzy wyzej wymienione, to kwestia kompromisu i pasuja do nazwiska. Najmniej podoba nam sie Franek, bo oficjalna wersja Franciszek jest bardzo powazna ;)

Pamiętajcie, że wszystkie niewydziwiane imiona są "stare", kwestia jest tylko taka, że (nie wiedzieć dlaczego) wyszły na jakiś czas z użycia, ale teraz wracają. Moim zdaniem warto nadawać dzieciom piękne, dostojne imiona. Już nie mogę słuchać o Ksawierach, Nikolach czy innych Andżelikach (czy zamiast Andżeliki nie lepiej dać Aniela?)

a moim zdaniem Antoni jest bardziej poważne od Franciszka.. nie wiem.. ciężko mi wyobrazić sobie 15-letniego Antosia, Frania czy Jaśka.. już te, które pisałaś (Piotr, Paweł) są o wiele lepsze.. walcz ;) ja "walczyłam" o imię dla dziecka.. mąż sobie wymyślił takie, którego w ogóle nie akceptowałam... a on się uparł.. na szczęście akurat byliśy w gościach u jego dziadków, ojca... i nie poparli jego pomysłu.. to po tej wizycie jakoś zmiękł ;) i stanęło na moim.. Teraz mały ma 3,5 miesiąca.. jaloś mężowi nie przeszkadza moje wybrane imię... uwielbia małego.. w całości hihi ;)

aaa. te wszystkie imiona jak Oliwier, Oskar, Ksawery, Olgierd, Natan, Brajan (jak to się pisze?), też mnie zupełnie nie przekonują.. ja wolę imiona powiedzmy, że z mojego pokolenia (roczniki 78-85).. jak niektórzy mówią "wujkowate" ;) a dla mnie zwykłe, proste lub ponadczasowe..

Antoś, Tosiu, Tosiek ,Tosik ;)

tak tak zgadzam sie z tym, ze oficjalne wersje tych imionsa bardzo powazne. Podoba mi soe dokladnie wrsja atos, jas/janek lub franek. Ale juz widze swojego syna w wieku 15, 20 lat jak sie przestawia ., Jestem Franciszek :D Ja mam tez imie tego typu, ze wszyscy mi mowia Kasia ale gdzies w urzedzie, czy telefonicznie musze sie przedtawiac Katarzyna.. Mysle bardzo intensywnie nad imieniem, zeby pasowalo do naziwska i zeby dziecka bardzo nie skrzywdzic

Pawel dla mnie super, Piotr juz mniej, bo dorosly Piotr brzmi tez powaznie. I mowi sie Piotrek.Piotrus. Kurcze taka powzna decyzja i tyle dylematow :P

no wg mnie najlepiej sprawdzają się imiona, które owszem mają wersję zdrobnieniową dla maluszka, dziecka.. ale gdy ten maluszek dorośnie to inny będą używać pełnej wersji imienia (no może oprócz drugiej połówki, gdzie też często się zdrabnia)... sama mam imię tak jak Ty.. że wszyscy prawie używają zdrobnienia, a mało kto mówi pełne imię.. tyle, że ja wolę pełną wersję imienia lub zdrobnienie zdrobnienia.. może być Magdalena, Madzia... ale większość mówi Magda.. nie lubię :( Dlatego też szukałam imienia, które będzie pasowało do nazwiska, ale raczej nie będzie wiecznie zdrabniane... i w końcu jedno wybrałam ;) dla chłopca imiona, które używane w pełnej wersji, to m.in.: Paweł, Mateusz, Adam, Igor, Robert, Kamil, Marcin (chociaż i tak większość mi się nie podoba) dla dziewczynki: Agata, Ewa, Marta, Róża, Karolina, Martyna Podoba mi się Przemek, Przemuś, Przemcio... ale Przemysław.. tragiedia.. zresztą i tak nikt tej formy nie używa, i zastanawiam się, dlaczego np. Mariusz i Marek to dwa różne imiona, a Dariusz i Darek to jedno... tyle, że Darek jest zdrobnieniem..

żadne z powyższych

moim zdaniem Jaś :)

potem Jaś;) wszystkie podobają mi się bardzo, bardzo:) mój synek jest Staś i też bardzo mi się podoba to imię:)

zdecydowanie Jaś na małego będziesz wołać Jaś, Jasiek, Janek, Jasiula, Jasieczek duży Jaś przez telefon powie "Jan" co brzmi elegancko dostojnie i nie wieśniacko nastoletni Jaś będzie zapewne mówił o sobie "jestem Jasiek, Janek"

śliczne imiona. :)! Jaś i Franek najlepsze

zdecydowanie ANTOŚ :) nienawidzę imion typu KUBUŚ MACIUŚ BARTUŚ masakra

skoro już muszą być te staroświeckie to chyba wszystkie sa na równi...może Jan?

Franio-cudne :)

Janek ,Jasiek :) fajne sa Janki. Franki wrdene a Antosie- ciepłe kluchy...

..........FRANEK ...........

Zadne:/to imiona dla starych dziadów i pijaków-wiem bo mam takich wujkow w rodzinie :/ tylko tak mi się kojarzą

franek i antos