Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiwi kiwi k

PĘKNIĘCIE POCHWY - w srodku i na zewnatrz-WASZYM ZDANIEM

Polecane posty

Gość kiwi kiwi k

1)Czy czesto zdarza sie przy porodzie tego rodzaju pekniecie? 2)Jak do tego dochodzi 3)mozliwe przyczyny zakladajac ze dziecko ogromne nie jest 4)czy czesto konieczna jest pozniej transfuzja krwi 5)mozliwe powiklania Chodzi mi o wasze opinie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie spotkalam wsrod znajomych
A znam bardzo dużo mam. Jedynie lekkie pęknięcia nic nie znaczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi kiwi k
no wlasnie chodzi mi o takie co wymaga szycia i w srodku i na zewnatrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnseww
Masz na myśli pęknięcie krocza chyba? To się zdarza u kobiet, u których położna nie potrafi chronić krocza tylko każe przeć na siłe, wtedy nie ma czasu na dostosowanie sie do głowki i pęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tak powinno być?
Pęknięcie rzadko sie zdaza. Przynajmniej teraz. Kiedyś było to częstsze zjawisko ale obecnie położne nacinaja gdyz podobno jest to bezpieczniejsze niż pęknięcie. Do pęknięcia dochodzi gdy pochwa zostaje za bardzo rozciagnieta. Im większe dziecko tym większe ryzyko pęknięcia. Jeśli jednak dziecko jest małe a mimo wszystko dochodzi do pęknięcia to przyczyną może być mało elastyczna pochwa itd. Transfuzja konieczna nie jest bo tej krwi nie ubywa ajajmp strasznie dużo a niebezpieczeństwo stwarza dopiero utrata ok litra krwi. A możliwe powikłania to nie wiem jakie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczkowa.a
Ja straciłam 500ml podczas porodu i miałam transfuzje. Więc mniej niż litr potrzeba. 75% położnych teraz nacina krocze profilaktycznie (aby uniknąć pęknięcia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnseww
Do koleżanki powyżej - powtarzasz mity, które nie mają zadnego uzasadnienia, juz dawno udowodniono że nacięcie odpowida pęknięciu krocza 2 stopnia wiec o jakiej ochronie mówimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi kiwi k
ksiezniczkowa-ale od razu to zauwazyli i od razu zoperowali? czy szycie bylo jakis czas po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczkowa.a
CO zauważyli?i zoperowali? Rodziłam 3 tygodnie temu. Położna mnie nacięła, lekarz w znieczuleniu mnie zszył. (5 szwów),wewnętrz same się rozpuszczają, na zewnątrz miałam ściągane po 5 dobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj siee
naciecie wcale nie jest bezpieczniejsze, jesli sie peka to w najmniej ukrwionych miejscach, a nacina sie zawsze miesnie i jest strata krwi wieksza a peknac mozna dlatego ze sie zbyt mocno i niekntrolowanie prze no i glownie ze wzlegu na pozycje, w pionowych krocze sie rozciaga rownomiernie z kazdej strony i jest mniejsza szansa pekniecie w strone odbytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczkowa.a
Małego zabrali do mierzenia i ważenia,a mnie w tym czasie lekarz zszywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi kiwi k
ksiezniczkowa. Myslalam ze mialas pekniecie o ktore mi chodzi w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vfgxjbh
Mi się to przytrafiło - podczas porodu pękła mi pochwa. Lekarze po zszyciu zbadali mnie rownież doodbytniczo,aby upewnić się,ze w tym odcinku nic się nie dzieje. Ogólnie podczas porodu tego nie odczulam specjalnie,poza nagłym pieczeniem wewnątrz . Nie robiono mi rownież żadnej transfuzji krwi. Jednakże pózniej odczuwa się cholerny ból dość długo długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamamaaaaaa
Ja wolalabym byc nacinana mi pekla mialam szyte aa szwy bardzo dlugo mi sie goily byly nirprzjemne bo w glupim mijscu dlugo nie moglam wrocic do wspolzycia poprzez bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×