CZERWONY ALARM!!

witam. otóż mam ogromny problem i potrzebuję natychmiastowej pomocy. jutro idę na wesele, wybrałam na nie sukienkę bez pleców- wycięcie nie odsłania dokładnie całych pleców - przechodzi przez środek od szyi aż to talii, ale po bokach plecy są zakryte. kupiłam do niej takie silikonowe miseczki przyklejane do skóry no i wydawało mi się, że wszystko będzie ok więc nawet tego nie sprawdzałam, bo bałam się, że ten klej nie będzie trzymał, więc nawet nie otworzyłam pudełka. dzisiaj postanowiłam sprawdzić wszystko w całości od początku do końca no i okazało się, że jest masakra... wyglądam jak płaska deska i nie chodzi mi teraz o kompleksy na temat małego biustu, tylko o to, że po prostu to nie leży, wystają mi żebra a wyżej płasko i nieładnie do wygląda. z normalnym stanikiem puch-up byłoby dobrze, gdyby nie to wycięcie na plecach. no i tu jest moje pytanie. co mogę zrobić? jakieś pomysły jak to połączyć? jutro sklepy zamknięte więc nie kupię innego stanika, mam tylko taki pasek do skrzyżowania zapięcia z tyłu, ale nie jest to ani wygodne ani do końca niewidoczne, a poza tym wtedy wyglądam jakbym miała biust prawie, że na wysokości pasa... jestem załamana a dodam, że to wesele kuzyna mojego chłopaka i miałam tam poznać jego rodzinę i ich zachwycić... pomocy!

Są takie staniki z przezroczystym paskiem z tyłu, ale to i tak chyba Ci nie pomoże, bo nie masz gdzie kupić. A może załóż jakiś normalny stanik i spróbuj ściągnąć ten pasek z tyłu maksymalnie do dołu. Albo jeśli masz takie silikonowe, przezroczyste ramiączka do stanika to możesz je jakos przyczepic do boków stanika a ten tył stanika jakoś ukryć z boku, ale prowizorycznie podszyć go.