Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość UnAngeloDistesoAlSole__

Powoli zaczynam wariować z samotności.

Polecane posty

Gość UnAngeloDistesoAlSole__

Coraz częściej ulegam jakimś idiotycznym zauroczeniom, coraz bardziej mnie one angażują. Mam wrażenie, że to z powodu tej okropnej samotności, z tęsknoty za drugim człowiekiem jestem gotowa przelać swe uczucia na każdą osobą, która okaże mi trochę ciepła, sympatii (ale nie kocha mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a im więcej się rozdrabniasz,tym więcej będzie bolało i koło się zamyka.Potrzeba tobie kogoś ,aby z tobą rozmawiał,to na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UnAngeloDistesoAlSole__
Dobija mnie to. Właśnie zauroczyłam się w facecie, który mógłby być moim ojcem tylko dlatego, że jest dla mnie miły i okazuje mi trochę czysto przyjacielskiego zainteresowania... A ja, mimo że wiem, że to idiotyczne, zaczęłam o nim myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno już.....
przygarnij psa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UnAngeloDistesoAlSole__
Chyba tak zrobię. Nadmiar uczuć, jakie w sobie noszę, sprawia, że zaczynam przelewać je na przypadkowe, nie zawsze odpowiednie osoby. Teraz zakochałam się w gościu, który ma prawie 50 na karku, to bez szans, a ja już zaczynam się angażować emocjonalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×