gdzie sie podział Rycerzyk???

zuza ja jestem na chwilę. u mnie tyle się dzieje, ze nie nadążam, ale jest cudownieeee :) ­ wpadam w stany euforyczne, upajam się wiosna, wolnością i nowymi pomysłami na życie. mam zamiar całkowicie je zmienić :)

Zaba - trzymam kciuki. Czyzby konstelacje gwiazd zmienily uklad i pokazaly inna sciezke Twoim losom ?

Zuza,jak chcesz,to pisz na priva ;) x L,wyganiajom tych co Leniuchujom zamiast robić coś pożytecznego ;)

Nie mam priva. Jestem tylko na pomaranczowo. Podaj jakiegos maila.

Albo napisz na moj.

nie, to ja się zmieniłam :) drogę natomiast wskazuje mi od dawna pewna wspaniała osoba, ale ja i tak idę trochę dookoła ;)

Nie ma to jak miec przyjaciela w necie. Znam to.

nie bardzo wiem, o czym piszesz, bo przyjaciół w necie to ja nie mam, zresztą nie nadużywałabym w ten sposób słowa "przyjaźń". ­ za to w realu - a i owszem :)

Jak zwal tak zwal. I gdzie by nie byl to nie ma az takiego duzego znaczenia. Wazne ze ma na Ciebie pozytywny wplyw.

A swoja droga - myslalam , ze masz przyjaciol w necie. I to wielu roznych.

Nie Zuza,nawet jeśli jutro będzie dzień,to nie w takiej postaci jak myślisz...

Tuxed - nareszcie zaczeli wygrywac ztcie.

w necie można mieć co najwyżej sympatycznych internetowych znajomych. ­ dużo osób ma na mnie pozytywny wpływ, ale mówiliśmy o wskazywaniu drogi :P a poza tym ja sama piszę sobie życiowy scenariusz, ale rady są zawsze bardzo cenne i pomocne.

a ty kto? Życzliwy.

życzliwy na kafe :D:D:D:D

Zaba - w sumie to kazdy tak naprawde sam pisze sobie swoj zyciowy scenariusz i sam wybiera czyich rad chce posluchac. "Kowalem szczescia jestes sam" Jak sie dokladniej przyjrzysz to na pewno zauwazysz ze okreslone osoby wybieraja sobie okreslone typy na swoich doradcow i przewodnikow. Tak jakby z gory wybieraly jaka sciezka chca dalej wedrowac. Cos w tym jest. A Ty obralas juz kierunek czy dopiero przygotowujesz sie do wyprawy w nieznane i nie masz jeszcze okreslonego planu ?

Na kafe tez sie trafiaja ludzie zyczliwi. Tuxed - my sie znamy ?

nie pamiętam*

A jaki czarny nick miales ? Hasla przewaznie wybiera sie podobne lub podobnego typu. Co masz zwyczaj wstawiac do hasla ? Moze dasz rade odtworzyc .

nie będę się moimi planami dzielić na kafe, bo nie wypalą :P ale kierunek życia/wyprawy już znam :)

Oj nie wiem jakieś litery i cyfry. Zresztą po 2 latach pamiętać nick? Hehe dobra jesteś. Ale jak tak wróciłem i patrzę, to jakaś taka nuda teraz na kafeterii.

Mam trzymac kciuki czy dasz sobie rade bez ?

trzymaj, trzymaj :) każde kciuki się przydadzą. masz rację w tym, że sami sobie wybieramy ludzi, jakich chcemy słuchać. ja mam o tyle fajnie, że mam oprócz przyjaciół-rówieśników, ale także sporo starszych, którzy trochę już przeżyli i inaczej patrzą na pewne sprawy. aczkolwiek wszyscy przyjaciele są równie cenni.

Starsi to troche inna bajka. Maja czesto zupelnie inny punkt widzenia i zupelnie inne podejscie do pewnych spraw. Widza jakby pewne rzeczy w przyszlosci patrzac wstecz ze swojego punktu. To troche skomplikowane.

Ale w ostatecznym rozrachunku porada jest tylko porada a to Ty sama musisz podjac ryzyko dzialania. I to Ty sama poniesiesz poraszke lub sukces.