Pytanie do wszystkich : czy taka osoba by was zainteresowała?

jako dziewczyna/koleżnka/ osoba do poznania? - wolna - ładna - bogata - specyficzna: malomowna, inteligentna, wesola, pomocna, wspierajaca, nie oceniajaca was nigdy, wyluzowana, delikatna, wrazliwa - kulturalna kochajaca sztuke a jednak przy tym bez manier, taka zupelne samowolka, nie umie sie zachowac ale dostaje zaproszena na wernisaze - artystka, ma swoje wystawy - znajaca wiele jezykow obcych w tym hebrajski - majaca swiatowych znajomych - zyjaca w przyjazni ze swoimi exami i ich dziewczynami -hodujaca w domu ponad 7 gatunkow zwierzat (w tym zero psow, kotow i chomikow) glownie egzotyczne zwierzeta

Sama jestem kobietą tego typu... Mężczyzn młodszych takie przerażają, starszych fascynują...

To wszystko co wymieniłaś jest nie istotne, jeżeli nie będzie od początku tej chemii i tyle w temacie.

tu nie chodzi o chemię. Chodzi o coś innego - dla niektórych bardziej się liczą sprawy typu " co lubisz robić w wolnym czasie/ gdzie pracujesz/ ile zarabiasz/" jak nie zarabiasz to pytaja z czego żyjesz... pytania o to z kim sie mieszka. Ludzie pytają o takie głupoty praktyczne, wnętrze nie ma znaczenia. Wygląd w zasadzie też. Zaraz wyjaśnię. Dodam jeszcze, że jest to osoba o poglądach skrajnych,przy całej swej wolności i frywolności, jest osoba pobożną. Nieprzypisaną do żadnej religii, ale pobożną osobą.

po co mi tyle zwierząt i to jeszcze egzotycznych? uciekałbym w podskokach.

Weronika Rosatii - ja mam roznie, starszych fascynuję, ale raczej im chodzi o moje ciało, ja się nimi nie interesuję w sposób taki jak kobieta - mężczyzna. Raczej uczennica - mentor. Jestem osobą bezkompromisową, "jeśli coś Ci we mnie nie pasuje - idz nie bede za Tobą biegla". Moze to brak walki o innych zniecheca ich do mnie? Wiedzą,że nie jest ze mną łatwo? Co do chemii...Chemia to początek. Jak początek lotu...wystartowało wiele samolotów, ścigały się, a po drodze porozbijały wszystkie. I jeszcze sterowiec, który krąży ale blisko nie podleci - mój były. Sto rozstań i powrotów. A kolezanki? Introwertyczki, ekstrawertyczki, dziwki i dziewice,jednak wszystkie inteligentne. Nie mam jednej koleżanki która byłaby blondynką. Czemu tak jest? Marzy mi się krótki intensywny związek, w długich się męczę. Jednak nikt na to nie pójdzie.Nawet ja.

Jak nadawałybyśmy na podobnych falach to jasne, że tak :)

Tak, ruchałbym. :)

jedno z drugim się wyklucza z tego co napisane jak osoba kulturalna jest bez manier- pomysl ....

fajna

Chyba czegoś nie zrozumiales...

kulturalna w sensie, zna wiele słów, zwrotów, ale nie zachowuje sie jak wiekszosc ludzi, ma problem z jedzeniem sztućcami a najwieksze problemy z otoczeniem ma ...wsrod Polakow, ktorzy traktuja jak dziwadło, w zadnym innym kraju nie bylo tak! kazdy patrzy by byc jak wszyscy, a ja odstaje i kazdy sie boi,że jakbym byla jego dziewczyną to nie umialabym sie zachowac w towarzystwie. gdzie w innych krajach nikt mi by nie zwrocil uwagi,ze je sie inną reką (lyzke w prawej czy noz w lewej?) ale czy kogoś tym ranię? stefan, milo