Wstydzę się korzystać z WC jak ktoś jest u mnie w domu.

ja mniej sie rzygac wstydze przy innych niz srac czy chocby sikac, siusianie ma odglos i kupe też plum

dostała sraki takiej że 5 dni z kibla nie bedziesz wychodzić to moze przestaniesz tak żenujące tematy zakładać.

I tez mnie krepuje , ale nie trzymam dniami , tylko ide do lazienki i podczas zalatwiania sie puszczam mocno wode , tak zeby byl szum wody slychac , a nie mnie na kiblu . Jak sie zalatwiam , szybko spuszczam wode , zeby te gowno nie zdazylo zasmrodzic pomieszczenia , po spuszczeniu wody , spluczka napelniajac sie tez mnie zaglusza. I tak sobie kombinuje.

Mnie już coś cisnie, więc dziękuję za życzenia. Jadłam jajka i popiłam woda gazowana. Ehhh....

To plum do sedesu jest żenujące... Powinni inne kibelki konstruować.

A jeszcze co do kratki, to może też jest po to żeby komory gazowej z WC nie robić, bo niektórzy tak pierdzą, że wytrzymać się nie da.

jeśli cie plum stresuje rzuć najpierw kawałek papieru. ale na smród nie poradzisz zawsze kolejny użytkownik wyczuje co tam robiłaś

Mowi sie tyle o chorobach , takie zatrzymywanie stolca jest niezdrowe , moze spowodowac raka jelita . Musisz , zmienic swoje zwyczaje Trzymająca sztolec , bo mozesz sobie bardzo zaszkodzic. A wtedy dopiero bedzie wstyd , jak ci beda robic kolonoskopie !!!!

Masz rację, ale jakoś przełamać się nie mogę i trzymam. Czasem widać mi na twarzy chyba ten grymas męki.

Trzymająca sztolec , poczytaj moje rady , moze tak przezwyciezysz ten wsty. Lazienka jest tez po to zeby umyc rece , poprawic makijaz , czy fryzure.

ja jak wiem ze beda pierdy a jest ktos na chacie to zanim pujde do sracza ustawiam glosno muzyke w pokoju albo tv i jest ok.

A wstydzicie się pierdnąć przy chłopaku? Jak to już się zdarzy, to co mówicie?

Nie sraj a będziesz miała raka. Wysrać trzeba się szybko a nie trzymać bo się toksyny wydzielają.

Cholerka, nie byłam świadoma tego raka

Problem tkwi jednak w tym, ze jak już chce mi się i już nawet odważę się pójść do WC jak ktoś jest w domu, to mnie blokuje i na sedesie ochota na "dwójkę" już momentalnie przechodzi

ja jestem dziewczyną i jakoś nie mam takiego problemu. ide zrobie co powinnam i wychodze. ale mi to zajmuje czasem krócej niż sikanie i nie zdąży śmierdnąć w łazience więc w sumie mam szczęście :):):D:D

Już nieraz przeżywałam gehennę na wakacjach mieszkając z chłopakiem w domku

To robi stres, musisz poczuc sie bezpieczniej . I dac sobie troche czasu , czyli powiedziec ide sie myc (wieczorem , albo rano) . I wtedy puszczasz wode do wanny , i probujesz sie rozluznic i skoncentrowc na zalatwianiu , nie stresujac sie i nie poganiajac. Z czasem jak ci sie uda zalatwic , to pomalu ta blokada bedzie miajac. Pozbadz sie jej , pomysl sobie , ze jestes wazniejsza od tego , co sobie ktos o Tobie pomysli. Ty i twoje potrzeby sa wazniejsze , niz co ktos o tobie pomysli, a jak cie beda akceptowac , to twoje potrzeby fizjologiczne tez !! Przestan sie stresowac , co ktos pomysli. Wiem , ze to nie proste , ale pracuj nad tym , i nie krzywdz sama siebie .

Dzięki za zrozumienie mojego problemu, który być może wydaje się dziecinny.

Trzymasz jeszcze kloca? Najpeiej puść wodę w łazience, podgłośnij muzykę i wal klocka wtedy. Na pewno masz walisz pierdy jak wychodzi klocek ale nie martw się, przyłóż do dziury papier i wtedy nie będzie takie głośne. A teraz już lec i wal ta kapę bo nie wyrobisz dziewczyno!

Ja szybko rozwiązałam ten problem.Po prostu jak teście i mąż są w domu ja wchodze do szafy i sram do mokrej gazety,bo taka mokra nie szeleści a potem wychodzie i odchody wkładam do torebki i wychodzę ,,niby na spacerek''.Szafa jest wielka i rozsuwana i bez problemu można w niej sie wysrać.Kibel mamy za tym pokojem,ale ja sie wstydze i mam blokade a jak sram w szafie to nie mam blokady,bo oni nie wiedzą gdzie sie schowałam.Boje sie,że kiedyś mąż lub teściowa nakryją mnie z tym gównem i dopiero będzie gadanie.Jak na razie od roku to robie a szafa jest moja więc nikt sie nie kapnął.Oczywiście potem pokój wietrze.:-)

o jezu a ja mam kibel w domu a sram w szafie to znaczy na papier ale w szafie bo jest ogromna i wejdą tam nawet dwie osoby / wszystko przez to,że nie lubie teściów i sie ich wstydze a mój mąż to w pracy sie załatwia / boje sie,że jak teściowa kapnie sie,że sram jakby nie było w jej szafie to mnie wywali z chaty,a jest wredna :-P