Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zolzasamozlo

Facet-problem

Polecane posty

Gość zolzasamozlo

Witam dziewczyny wpadłam na te forum aby wyżalić się komuś kto mnie nie zna byłam z facetem od roku między nami duża różnica wieku ja 20 On 31 wiek w sumie się nie liczy, ale jego zachowanie doprowadziło do tego, że pogoniłam Go w cholere a dlaczego hmmm nie wiem czy dla Was to np normalne : -zabranianie wyjścia do koleżanek (2 wyjścia w miesiącu to za dużo).! -wyzwiska typu dzi*ko szma*o itd tylko za głupie żarty o facetach albo wspomince o byłym... -popychanie, szarpanie za dotykanie jego rzeczy -stała kontrola -zakaz wyjścia na impreze samej... a co najgorsza wieczne posądzanie o zdradę próbowałam rozmów nic to nie pomogło w domu też nic nie pomagał dzieckiem zajmowałam się ja sprzątałam ja a On tylko komputer bo przecież skoro pracuje to juz mu żadne obowiązki nie przypadają.. Najgorsze jest to, że o wszystko obwinia mnie, że niby prowokuje itd dawałam mu już szanse na zmiany nic nie pomogło jak sądzicie czy zrobiłam coś złego bo już sama nie wiem On uważa, że każda para tak ma 24/7 razem bez znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzasamozlo
no właśnie się przekonałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszłaś w ciążę z 31 latkiem?
a ty masz 20 lat? może sama też jestes patologiczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupi jupi jaj
a to dziecko czyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja ci powiem tak....
Sama mając 20 lat zakochałam się w 31-latku. Jednak to co piszesz to chore. Owszem zazdrość jest jak się ma młodziutką żonę, ale szarpanie, wyzywanie to już porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja ci powiem tak....
Jeśli chodzi o imprezy to do dziś wychodzimy razem. Nie,aby to był nakaz, czy zakaz, ale tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzasamozlo
a kto powiedział, że dziecko jest jego hmm małżeństwem też nie jesteśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×