2-3 piwa dziennie czy ja sie czepiam?

Mąż kiedys pil piwo raz dwa w tygodniu, czestotliwosc sie zwiekszyla w tej chwili wypija 2-3 dziennie czasemjedno w weekendy 3 co najmniej zazwyczaj w tygodniu jest jeden dzien przerwy zlosci sie jak zwracam uwage zdarzylo sie ostatnio ze w piwnicy cichaczem przeszkadza mi to on nie widzi problemu i dziwi sie bo przeciez wszyscy naokolo pija tez piwo co myslicie

dla mnie to niestety już alkoholizm

że to alkoholizm. poza tym dycha dziennie na piwo to 3 tys. rocznie. czyli wczasy.

dziada, niech sobie pije w te weekendy, ale nie kazdego dnia!

Czepiasz się, piwo to nie jest alkohol.:O

no jak nie alkohol jest w porządku, pracuje dba o dom dziecko ale właśnie boję się że to może postąpić dalej

dwa piwka i dycha dziennie? ktoś tu nie zna cen piw. Ja tez pije codziennie po dwa piwka. Przy weekendzie nawet z 5. Aha dwa piwa to 5 zł dziennie. Nie dycha.

o kurcze to ty tez chyba masz problem moj tesc jest alkoholikiem i boje się że mąż też może być

niekoniecznie alkoholizm, ale już na pewno: picie ryzykowne czy nawet: szkodliwe; jak się pije stale, to powinny być w tygodniu przynajmniej dwa dni pod rząd bez alkoholu - żeby się nie uzależnić; no i nie powinno się wtedy wypijać na pewno więcej niż 1-2 piwa jednorazowo

no właśnie u nas zdarzy się że są z 2 dni przerwy ale tak w przeciągu ostatnich dwóch tygodni to na jeden tydzień jest jeden dzień przerwy a to mało ja uważam

to alkoholizm skoro nie da się 2-3 dni bez piwa

no nawet wg mnie pije za duzo, sam apiję od wanwa co drugi dzien po jednym, albo jedno dziennie, z przerwą, ale 2-3 to za duze ilosci, potem watroba siadzie

a brzuszysko już ma?

brzuszysko to wyni przejadania sie, nie znam alkoholika co błby gruby, tzn takiego hard