Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ererewerere

czy uderzył was facet i mimo wszystko dałyście mu później szansę??

Polecane posty

Gość ererewerere

jak wyżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce zza chmur.
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
Pierwszemu pozwalałam się bić za długo, każde uderzenie to miało być ostatni raz. Później mi groził że się zabije jak z nim zerwę, wypisywał po bloku na mnie jak jakiś gówniarz, ogólnie jak psychol się zachował. Po wielu trudach udało mi się uwolnić od niego. Załuję, że się zdałam zwodzić tyle czasu. To jest 100 % prawdy, że jak raz uderzy, to zawsze będzie bił. Czy Ciebie, czy kolejną. Z drugim zerwałam po tym jak mi oddał. I to już bez skrupółów, bo wiedziałam, jak to się skończy. Uciekaj od niego natychmiat! Lepiej szybciej niż później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddał Ci?
więc nie jesteś lepsza, skoro sama wyskakujesz z łapami do kogoś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererewerere
u mnie to się zdarzyło pierwszy raz, był pijany , przyjechaliśmy do mnie i szliśmy z parkingu do domu, denerwował mnie od samego początku bo za bardzo popiwkował i w koncu prawie się przez niego przewróciłam bo szedł tak swoim pijackim krokiem i odepchnęłam go,zaczęłam krzyczeć. i mnie złapał tak za szyję i zaczął mowic ze to niechcący było i co ja odwalam a później tak mocno pchnął............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun niezalogg
"Z drugim zerwałam po tym jak mi oddał." hahaha, tekst dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do tej pory wybaczam
swojemu już 10 lat i nadal to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsafdsaddfe
"Z drugim zerwałam po tym jak mi oddał." sss A co miał stać jak ciota i obrywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snochana
Mnie tam bije co tydzień i się tym wcale nie przejmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
No własnie jego pierwszy atak na mnie to też było łapanie za szyję... i przeprosiny pozniej oczywiście... a ja za długo wybaczałam proszę Cię uciekaj od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererewerere
po jakim czasie Cię uderzył ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
Widzę, że wszyscy się czepili, że dałam mu w twarz :D Co was to tak boli? Teraz mam faceta, który nigdy mi nie dał żadnego powodu, by dostać w twarz. Jak facet dostaje w twarz, to jest konkretny powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie chłopak raz lekko popchnął jak oboje byliśmy bardzo młodzi. Miesiącami mnie za to przepraszał, poza tym nigdy na mnie ręki nie podniósł. Gdyby ktoś mnie złapał za szyję trzymałabym się z daleka od takiej osoby, to już nie jest sugestia, że ten człowiek może być agresywny - on po prostu taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
Szybko, teraz dokładnie nie pamiętam, powiedzmy, że to było miesiąc - dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie co prawda nigdy żaden facet nie uderzył, no nie wliczając przepychanek z bratem ;) Ale moja koleżanka jest w dość toksycznym związku, jej facet podczas każdej kłótni wyskakuje do niej z łapami i 'jedzie' po niej jak po jakimś psie. Wiem, że to nie moja sprawa, ale nie jestem w stanie się na to patrzeć, dlatego też zawsze gdy jestem w pobliżu to reaguję. Przecież mnie nie uderzy, nie jestem 'jego', myślę, że nie miałby na tyle odwagi. Raz zdarzyła się taka sytuacja, że dostał ode mnie w twarz za bardzo chamskie zachowanie wobec mojej koleżanki. No cóż, nerwy puściły i nie wytrzymałam. Na szczęście nie oddał i zachował się w miarę przyzwoicie, bo w sumie trochę się uspokoił. No niestety moja koleżanka za każdym razem mu wybacza... Mam również taką sytuację w domu, między moją matką a ojcem. Raz, czy dwa się zdarzyło, że uderzył moją matkę. Kiedyś na tyle mocno, że miała całe podbite oko, krew aż się troszkę polała :/ Do ojca nie mam na tyle odwagi by zareagować jakoś bardziej, ale zbiera mu się i to porządnie. Generalnie to gardzę damskimi bokserami i nie mogę na to patrzeć z boku. Zawsze jestem chętna do pomocy i pierwsza się zrywam, gdy ktoś kogoś krzywdzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiuhug
pijak i damski bokser...uciekaj i to szybko, bo zmarnujesz sobie życie jak wiele kobiet, które wierzyły, że sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie tego ie wyobrażam - taszczyć pijaka do domu i jeszcze za to oberwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun niezalogg
"Widzę, że wszyscy się czepili, że dałam mu w twarz Co was to tak boli? " boli to tego ,ktorego bijesz, mnie to śmieszy że uważasż ze jak ty walisz kogos po twarzy to jest dobrze i widać zasłużył, ale ciebie tknąc nie wolno. Nikt nie może bić nikogo- panieneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererewerere
u mnie po 4 latach,pierwsza taka sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
njun niezalogg Widocznie jesteś jakąś ciotą, jeśli byś w tej sytuacji, co mnie spotkała siedział z założonymi rękami bez reakcji. I np. Twój kolega by obraził kogoś bliskiego a Ty byś udawał, że nic się nie stało. Twoja sprawa. Mi nie mów, co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32654789plkj
Jak kobieta dostaje w twarz, to jest konkretny powód pozdrawiam Asiek900

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
4 lata? Hmm, to długo. Myślałam, że niedawno jesteście ze sobą. Może faktycznie mu to się zdarzyło, a nie ma takich skłonności w sobie. Chociaż naprawdę jak ktoś raz uderzy, to na tym ni kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
Nie, to chyba naprawdę siedzą same cioty damscy bokserzy :D Zero honoru 32654789plkj - damski bokserze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun niezalogg
"np. Twój kolega by obraził kogoś bliskiego a Ty byś udawał, że nic się nie stało." jedyną reakcją jaką znasz jest przemoc fizyczna? sama wystawiasz sobie świadectwo- swój swojego znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32654789plkj
skoro kobieta może bić faceta to facet ma prawo bić kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererewerere
no już znam go sporo,bywało lepiej gorzej, ogólnie trudny związek ale tak jak mówię nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji. wczoraj i ja go wkurzyłam bo się czepiałam,ale uważam że miałam prawo się czepiać bo zaczął odwalać, jadąc po niego nie wiedziałam że aż tyle sobie wypił. nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. rano wstał i wyszedł, widać było że strasznie mu głupio....że wstyd za to co zrobił... napisał smsa ale nie zareagowałam i cisza. nie wiem kurde jestem w szoku do tej pory. mimo że nie było to jakieś strzelenie z liścia ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32654789plkj
a może mamy dać się bić, poniżać, pluć nam w twarz tylko dlatego, że robi to kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek900
njun niezalogg Nie będę się Tobie tłumaczyć człowieku. Jesteś jakimś trollem. Ty pewnie chciałbyć sobie móc na wszystko pozwolić w stosuknu do kobiety i nie obawiać się, że dostaniesz w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun niezalogg
Nie, nikt nie ma prawa bić nikogo. jakim kretynem z patologii trzeba być, by tego nie rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×