Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopniaczek8754

Samotne w ciąży...-zapraszam

Polecane posty

Gość kopniaczek8754

Witam:) i od razu proszę bez morałów i bez komentarzy w stylu ''po co dawałaś dupy'' bo teraz to już troszkę za późno na takie gadanie. Stało się - jestem sama w ciąży, od 2 miesięcy. Jestem w 24 tyg. Ruchy dziecka wynagradzają mi brak partnera ale czasem przychodzą myśli, jakby to było gdyby ON był ze mną, widział USG, czuł ruchy maluszka.. bywają ciężkie dni ale więcej tych dobrych, które zawdzięczam dziecku:) Jeśli chcecie się wygadać, zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też samotna mama.
Witaj, trzymam kciuki za Ciebie. Ja całą ciążę byłam sama, było ciężko bo jak tu się cieszyć z maluszka będąc samą, z każdego usg i kopniaka, do tego burza hormonów i ciągły płacz jak nikt nie widzi :( było źle ale najważniejsze że ciąża przebiegała wzorowo. Jak się już dziecko urodzi jest dużo łatwiej być samotną mamą bo ma się wreszcie kogo przytulić i czas płynie przyjemniej, nie myśli się tyle czemu nie wyszło z ojcem dziecka tylko wszytko skupia się na dziecku by było mu dobrze, by wszystko mu zapewnić. Ja sobie nigdy nie wyobrażałam być samą w ciąży przecież to taki fajny czas kiedy wyczekuje się wspólnego dziecka, zawsze marzyłam o synku z moim byłym a wyszło jak wyszło, jednak nie załamałam się jestem bardzo samodzielna i jestem szczęśliwa mimo że sama. Mój syn ma prawie 2 latka jest cudny, zdrowy a ja go kocham nad życie :) Na pewno było by łatwiej tworząc rodzinę ale sama daję radę bez faceta z wszystkim. Pamiętaj że dziecko jest najważniejsze a faceta zawsze można mieć lepszego, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemozliwaaaa
A czemu jestes sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie cipyyyy
nic się nie stalo, tylko co, nie udało sie złapać faceta na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha he ho ho
stalo sie...ktos nie wie jak dziala antykoncepcja??? nastolatka czy masz 20 - 22 latka?? tak to jest jak rodzice nie uswiadamiaja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też samotna mama.
Już się zleciały frustratki z dobrymi radami i wyzwiskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
Nie zazdroszczę, póki ciąża to daesz radę, ale jak się dziecko urodzi to samotna matka chyba nie śpi i nie je. Nie wyobrażam sobie samotnie wychowywać dziecka, bo to praca na 2 etaty i bez weekendów. Jak mój dzieć był mały marzyłam o samotnym wyjściu z domu chociaż na kwadrans, 1/2h samotności w wannie i o ciszy. Jak wracał z pracy mój M z radością "zwiewałam" z domu. Pzry starszym dziecku jet łatwiej, ale na początku przygotucie się na hard core :P Powodzenia, dacie radę tylko nie słuchajcie - życzliwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efenia
Cześć. Ja zaczynam 22 tydzień i także jestem samotna, niby od początku miałam kogoś ale był bardzo daleko ale wczoraj uświadomiłam sobie że nie mogę być z człowiekiem , którego kocham. Nie potrafie, niszczy mnie psychicznie . Jest mi bardzo ciężko od samego początku psychicznie nie daję rady, nie chciałam zajść w ciąże , niby świadomi kończyliśmy we mnie ale wiadomość o dziecku wstrząsnęło mną :( Na każde USG czekałam z utęsknieniem , każde spojrzenie na dziecko wywołuję we mnie łzy , nie potrafię się cieszyć ... Poddałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też samotna mama.
Ja tam nie miałam hard coru. Wszystko od urodzenia syna robię sama z niewielką pomocą rodziców ale to jak nie mam wyjścia np. wizyta u lekarza a tak ugotuję obiad, dom ogarnięty, zakupy zawsze razem, spacery, kawa z koleżankami, ja mam na wszystko czas, jedynie nie wychodzę nigdzie wieczorami choć mogłabym ale nie mam z kim i gdzie, wszyscy znajomi mają małe dzieci więc tylko widujemy się w ciągu dnia. Nie ma co straszyć dziewczyn że nie ma czasu się wysrać czy umyć bo to nie prawda, kwestia organizacji. Bez faceta da się wszystko ogarnąć :) wystarczy być zaradną a nie uzależnioną od drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi was. naprawde
W posiadaniu dziecka i byciu w ciąży ważne i najprzyjemniejsze jest to że tworzymy nowe życie z kochanym człowiekiem, ta świadomość, że ta mała istotka pod naszym sercem to część cudownego faceta... A koszmarne musi być noszenie dziecka w połowie zrodzonego z dupka i świni....Bo za łajza zostawia kobiete w ciąży, albo jeszcze gorzej kiedy kobiefa da się zapłodnić byle komu...To takie prymitywne jak cofnięcie się do jaskini.... I nie piszcie, że majac dziecko jestescie mniej samotne, macie sie do kogo przytulic. DZIECKO NIE JEST SUBSTYTUTEM PARTNERA!!!! Dziecko potrzebuje opieki nie moze być obciążone zapełniania matce luki po facecie. Już samym takim podejściem robicie dziecku krzykwdę tak samo jak tym, że płodząc je z byle kim skazałyście je na wychowywanie bez ojca...Stąd się biorą emocjonalne problemy dzieci samotnych matek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi was. naprawde
Też samotna, a praca? Kto zarabia na twoje dziecko i ciebie? Chyba nie żyjesz z alimentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jaki macie problem???
zal mi was.naprawde-popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co nas obchodzi
ja mam 29 lat, nie jestem sama ale tez zaliczyłam wpadkę. Stosowaliśmy antykoncepcję ale widac byłam w tym 1%, gdzie antykoncepcja nie działa. Więc nie ma co najezdżać na kobiety, które zasżły w ciąże. Zreszta co was to obchodzi? Macie swoje idelanie życie mądrale to sie nim zajmijcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też samotna mama.
ŻAL MI WAS Aż się czytać nie chcę jakie bzdury piszesz, masz jakiś ograniczony obraz samotnej matki widzisz tylko patologię. Ani ja ani autorka nie napisałyśmy czemu zostałyśmy w ciąży same a ty już sądzisz od razu że puściłyśmy się z byle kim itp to tylko świadczy o tobie. Śmieszą mnie taki osóbki. Jasne żyję z alimentów hehe co ty myślisz że jakieś kokosy tatusiowie płacą ehh ja jestem na urlopie wychowawczym syn ma alimenty żyjemy skromnie do puki synek nie pójdzie do przedszkola wtedy mogę wrócić do pracy, nie chcę żeby ktoś wychowywał mi dziecko jak mogę skorzystać z urlopu w tych pierwszych latach życia. Biedy nie klepiemy ale też nie mogę sobie pozwolić np. na nowy telewizor do puki nie wrócę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jenyyyy
Dziewczyny po 1 nie przejmujcie się głupimi komentarzami. Takiego wpisu nie da mądra, spełniona osoba tylko zakompleksiony prymityw. Niestety tu w kazdym temacie tak jest,nawet bzdurne tematy jak temat o rosole wywoływał awantury. Po 2 pamiętajcie ze nie jestescie same,macie na pewno rodzinę,przyjaciół. Pamiętajcie ze to wasi partnerzy zostają pozbawieni posiadania takiego cudu jakim jest dzieciątko. Frajerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniaczek8754
Hej:) No tak, mogłam się spodziewać takiej oceny;) ale to normalne dla idealnych forumowiczek, że potrafią sobie wymyślić i dopowiedzieć własną ideologię do tego co się napisało;) każda samotna mama i kobieta w ciąży to puszczalska idiotka. I piszą to pewnie osoby, które z seksem czekają do ślubu i żyją w celibacie a partnerów mają tak dobrze dobranych, że są pewne, że ich nie opuści jeśli zdarzy się wpadka. Tak na marginesie 100% pewna antykoncepcja to wstrzemięźliwość lub podwiązanie jajników, także nie oceniajcie, proszę:) Bo za chwilę i Wam zdarzy się ''wpadka'' lub ten cudowny partner jednak na wieść o dziecku podejmie decyzję, że lepiej mu z kolegami i imprezkami niż z dzieckiem. Bo niestety dużo jest niezdecydowanych facetów, którzy obiecują i obiecują a na tym się kończy kiedy przyjdzie co do czego, nie bądźcie takie pewne, chociaż źle Wam nie życzę. Ale tym jadem to pluć nie musicie, bo to jest zwykły przejaw Waszych kompleksów bo ani ja ani inne dziewczyny w podobnej sytuacji nikomu nie ubliżyłyśmy a zostałyśmy zaatakowane:) zanim się wypowiecie drogie idealne kafeterianki, to proszę o najpierw spytać u źródła;) Nie jestem nastolatką, mam 23 a ojciec dziecka 25 lat. O antykoncepcji byłam uświadamiana ale mnie zawiodła, chociaż teraz bardzo sięz tego cieszę. A wcale nie czuję się gorsza od tych, które mają partnerów bo wiem, że jestem silniejsza od Was i poradzęsobie w ciężkich chwilach bo będę musiała. Jestem z siebie dumna, że potrafię się już cieszyć kopniakami mojego dziecka nie rozpamiętując tego, że ten tchórz po prostu nas zostawił. Troszkę się rozpisałam hehehe. Ale to fakt - ojciec mojego dziecka nie wie co stracił. Ja nie wyobrażam sobie w tej chwili, że mogłoby nie być mojego synka. A i bez faceta potrafię świetnie sobie radzić:) W dzisiejszych czasach faceci nie potrafią być dojrzali i odpowiedzialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniaczek8754
też samotna mama. dziękuję, za ciepłe słowa :) jestem pewna, że poradzę sobie tak jak i Ty. Czekam z niecierpliwością na dzień w którym będę mogła przytulić mojego skarba i się nim zajmować każdego dnia. Nie straszne są mi nieprzespane noce i te wszystkie ''straszne'' obowiązki jak tu niektóre wypisują, bo dziecko to nie obowiązek tylko przede wszystkim ogromna radość i każde poświącenie wynagradzać będzie słodki uśmiech na małej buźce:) Teraz żyję tylko dla dziecka, nie potrzebuję faceta. Po co mi jeszcze do tego wszystkeigo zamartwianie się czy aby nie ma innej na boku, czy mu się nie znudziła rodzina, czy mnie nie zostawi. Jestem wolna od tego, chociaż żal mi mojego dziecka, bo nic złego nie zrobiło, żeby je własny ojciec opuścił. Trudno, obiecałąm sobie, że moje dziecko będzie szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pusteeee
".... lepiej nie mieć faceta niż być z nim na siłę bo dziecko, ..." ale głupie tłumaczenie, robią dziecko z byle kim i twierdzą, że lepiej być samemu, przecież dziecko będzie cierpieć, że nie ma ojca, jakie wy pierdolnięte, że hej, jak możecie decydować za kogoś, jakim trzeba być bałwanem aby robić dziecko z nieodpowiednim ojcem, po pierwsze tak wam się chce chłopa, że nie patrzycie z kim idziecie do łóżka, to się zatrudnijcie do burdelu, tam wam przynajmniej zapłacą. A, że się stało to owszem, ale to nie powinno się stać. Po to ma się rozum, że się go używa, no ale widać, go nie macie. Ja taką matkę to bym na taczce gnoju wywiozła z kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniaczek8754
i tak w ogóle proszę, wyjaśnijcie mi jak można złapaćfaceta na dziecko w dzisiejszych czasach;)? jak będzie chciał to i tak odejdzie czy jest dziecko czy go nie ma:P po ślubie czy przed - co to za różnica? niczego nie można być pewnym także z tą oceną to troszkę bądźcie ostrożniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniaczek8754
ale pusteeee dlaczego twierdzisz, że z byle kim? znałaś mojego faceta lepiej ode mnie, wiesz ile byliśmy razem i co między nami było czy jesteś jasnowidzem?:) ahh nie ma to jak stereotypy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniaczek8754
i czytajcie ze zrozumieniem, nie wyłapujcie tylko wygodnych dla swojej frustracji wersów bo się ośmieszacie, zabezpieczenie było ale zawiodło, nie mnie jedną i nie ostatnią. I jeśli nie potraficie dyskutować w cywilizowany sposób, to się nie udzielajcie bo kurwami i dziwkami to rzucać możecie sobie w swoim otoczeniu. Ja tu nikogo nie obraziłam, swoim słownictwem i ocenianiem po pozorach wyrabiacie sobie opinie. Jednak nie jesteście kryształowe i wszechwiedzące, skoro potraficie używać tylko takich epitetów;) Miałam stałego partnera ale się puszczałam, zabezpieczałam się ale jestem idiotką... no cóż. Kafeteryjne rozumowanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też samotna mama.
Autorko nie przejmuj się tymi głupimi komentarzami, zawsze jest tak samo jak pojawia się temat samotnej matki, zawsze dla niektórych ludzi będziemy tylko dziwkami a nie normalnymi kobietami mającymi dzieci tylko że same bo tak się życie potoczyło. A w czym matki będące z ojcem swoich dzieci są od nas lepsze niby? takie głupie gadanie... Pełno jest rozwódek i innych przypadków ale wtedy się takich matek nie szmaci. No cóż wole być sama niż mieć problemy małżeńskie i być nieszczęśliwą, mało tu takich tematów gdzie żonki mają dość swoich mężów? Ja nie uważam że robię dziecku krzywdę bo nie wychowuje się w pełnej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam delikatne usposobienie
Kochana autorko, nie ma co się tłumaczyć przed zgnilizną. Żyj swoim życiem i ciesz się z tego co masz. Ja mam narzeczonego, obecnie jest za granicą tam właśnie pracuje, a ja zostałam tutaj, sama i samotna, nawet bardzo. Jestem przed wyborem... ślub czy jednak sobie darować i powiem szczerze, że mam tak dużo obaw i wątpliwości, że na obecną chwilę wolałabym być samotną matką niż mieć partnera, który kompletnie mnie nie wspiera, ignoruje i irytuje z każdym dniem coraz bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemozliwaaaa
zapytalam się Ciebie czemu jesteś sama bo nie rozumiem jak facet może zostawić kobiete w ciąży i wybrać kolegów, imprezy itp. Odzywa sie coś? Wspiera Cię jakoś? Jak można być takim egoista. Nie mówię o tym że mielibyscie być na siłę że sobą, ale powinien brać pod uwagę że czasem tak sie zdarza. Kurcze chodzi mi o to że powinien wsiąść na siebie odpowiedzialność, pomagać Ci, wspierać Cię. Przecież to jego dziecko, jego potomek..nie ogarniam. Wiem dzieją sie takie sytuacje, ale nie w moim otoczeniu. Jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniaczek8754
no tak, żeby to było takie proste:) zostawił mnie bez powodu, tak o po prostu pewnego dnia śladu po nim nie było. Podejrzewam, że znalazł sobie nową dziewczynę, z którą jeszcze może się pobawić itp. bo ze mną już wiadomo.. nie da się. Na początku ciąży był naprawdę cudowny, troszczył się o nas, nie było dnia, żeby nie pytał jak się czuję i czy go kocham... nic nie zapowiadało nagłego końca. Więc ciężko mi powiedzieć o co chodziło bo się już nie odezwał więcej:) prosiłam go o wyjaśnienie, dzwoniłam ale mnie najzwyczajniej w świecie olał jak bezduszny tchórz, nie potrafił mi w oczy powiedzieć - to koniec. Ba, nawet przez głupiego smsa;) a z tego co wiem to ma się dobrze, żaden wypadek itp. Więc co, jak nie nowa panna? Ale do czasu.. za to, że wyrzucił własne dziecko ze swojego życia już dla mnie nie istnieje, bo to nie jest ani facet ani normalny człowiek.Ma w dupie czy z dzieckiem ok. Więc jedynie dostanie wezwanie do sądu a ja nie chcę go oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjhhwhwhhw
jak nie łapiecie na dziecko jak tak, teraz dziewczyny są tak wredne, głupie, ze hej, niejednokrotnie gorsze och chłopaków,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka sasin
Jooooana "To chyba eufemizm. Nie mozna byc samej w ciązy, ma się przecież dziecko i wciąz szanse na miłośc. Oczywiście jest trudniej, ale tak naprawde ojcowie naszych dzieci, właśnie dzięki ( i niestety dla niektórych przez) dzieci nas nie opuszczaja. wroozzkaa@wp.pl" wiesz co joanna? wieź sobie kup słownik wyrazów obcych i nie wygłupiaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopniaczek8754
ale on mi do szczęścia potrzebny nie jest więc jakie łapanie na dziecko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×