Do tych ktorzy oddaja krew

Ja również oddaję krew. Jednorazowo pobierają 450 ml plus pobranie z palca lub 1 raz w roku z żyły. Zrobią Ci tez badania czy możesz oddać czy nie.

no to masz na 100 % niedoczynnośc głupia kozo :o

nie można jak się bierze leki na tarczycę i cukrzycę. teoretycznie, ale w praktyce nie wykryją Ci tego we krwi raczej, można skłamać, choć nie polecam :D ja bym się bała a teraz jest tak, że jak ma się jakąś grupę krwi, to się oddaje tylko swojej, zero już nie jest uniwersalne, od niedawna, bo mimo wszystko nieraz były jakieś komplikacje także moim zdaniem tym bardziej jest krew potrzebna teraz. pozdrawiam...................

a co u was dają za posiłek? jakieś kubusie ktoś tu wymienił? :D u mnie automat kawa czekolada itp full przed pobraniem i herbatniki bebe hehe a po to 8 czekolad, 4 słodkie, 4 gorzkie jako uzupełnienie 'straconej' krwi

wykryją, bo krew jest badana a tsh własnie z badań krwi wychodzi wiec sie Lady na tym nie nahapie :D

ja napisałam, że jak będzie już brała leki to teoretycznie może, bo wtedy już nie wykryją............

jezeli dla lekarza moj wynik 4,6 przy nowmie 4,67 jest ok, to nie sadze bym nie mogla tej krwi oddac Ty mowisz ze mam niedoczynnosc, lekarka mowi ze nie mam, poprosilam o bardziej szczegolowe badania, po wynikach sie dowiem czy ja mam czy nie I zeby nie bylo, to juz 3ci lekarz w tym endoktrynolog, mowi mi ze nie mam niedoczynnosci!

oj tam co się przejmujesz ; - ) mówcie lepiej co wam do jadła dają?

No faktycznie trochę to zalatuje chwaleniem się :D wystarczy w google wpisać i już

zwykle dają czekolady. Ja dostałam 8, szczerze mówiąć - średnich :p do tego po oddaniu był wafelek, kawa lub herbata. Ale przecież nie o to chodzi. Lepiej po oddaniu krwi zjeść coś słodkiego.

no wiem że nie o to ale z ciekawości pytam bo wszędzie inaczej :)