Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość temay dla romantykow

Czy ktos z Was drodzy forumowicze wierzy w to, ze gdzies tam jest wasza bratnia

Polecane posty

Gość temay dla romantykow

dusza, taka jedna jedyna milosc na cale zycie i najbardziej wyjatkowa na swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Krówka
być może...moja druga połówka kocha inną więc ja jestem samotna&nieszczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Ja jak najbardziej wierze i tylko na taka czekam. Nie interesuje mnie nic innego. Ciekawe czy sa tu jeszcze takie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Szara skoro kocha inna to raczej to nie bylo to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze,.,,,.,.
za dużo ksiązek czytasz takie rzeczy to tylko w książkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Prosze nei podcinac tutaj ludziom skrzydel. Sa ludzie ktorzy szczesliwie i niezmiennie kochaja sie przez cale zycie :) A wiec kto marzy o takiej milosci?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Trzeba sie rozgrzac troche optymizmem, bo mam wrazenie ze na tym forum wieje smutkiem i beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yutro
tak.jest.ale jak to mowia,'jest gdzies lecz nie wiadomo gdzie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
No chociaz 2 osoby sa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
"jest gdzies lecz nie wiadomo gdzie" to chyba cytat z dobranocki :D ale prawdziwy w tym przypadku tez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Krówka
to nie było to...? to czemu ja go nadal kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może być jeszcze gorzej
owszem, można w to wierzyć. Tylko że nie zawsze sie te dwie połówki spotkają. A raczej, bardzo rzadko mają farta, że sie spotkają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Cos kurcze slabo ogolnei z ludzmi w necie. Wszyscy powyjezdzali??? W taka pogode??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Ale on Ciebie nie kocha Szara, w wyjatkowosc takeij milsoci polega na tym, ze obie osoby nie moga zyc bez siebie. "owszem, można w to wierzyć. Tylko że nie zawsze sie te dwie połówki spotkają. A raczej, bardzo rzadko mają farta, że sie spotkają." A ja wierze, ze jesli sa sobie przxeznaczeni to sie spotkaja, ale trzeba w tym spotkaniu sobie pomoc oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze,.,,,.,.
Sa ludzie ktorzy szczesliwie i niezmiennie kochaja sie przez cale zycie >>ale ja teog nie negują temat jest jednak inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wierze w takie bajki
ja nie wierzę w takie rzeczy jakaś druga połówka .. bezsens po prostu wierzę w to że wiele osób nam odpowiada a wiele nieodpowiada i sztuka w tym aby znależć kogoś kto odbiera świat na tych samych "falach co my ":) a wcale nie wierzę że jest tylko jedna taka osoba któa do nas pasuje to bzdura wymyślona przez jakiegoś naiwniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnesin
Nie, nie wierzę w to i to wcale nie z powodu hipotetycznie przeżytej nieszczęśliwej miłości. W dobie komercjalizacji, powszechnie panującego trendu zapatrzenia na jednostkę i czubek własnego nosa nie wydaje mi się możliwe, by dwoje ludzi mogło się tak dobrać, by zgodnie stwierdzić mogli, że wzajemnie się uzupełniają. Powszechne jest twierdzenie "nie chce mi się", a co za tym idzie "nie mam zamiaru się poświęcać", "nie mam zamiaru się zmieniać", "jeżeli ktoś mnie kocha, to pokocha mnie takim jakim jestem". Te dyrdymały o "drugiej połówce" to faktycznie jakiś wymysł nastoletnich romantyków, bo bycie z kimś, tą naszą "drugą połówką" to pasmo ciągłych kompromisów i wyrzeczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Hmmm to dlaczego ktos bedac z kims nie moze juz znalezc sobie nikogo innego i teskni caly czas za ta miloscia. Uwaza, ze juz nikt nie bedzie tak pasowal do tej osoby, co tamta??? Mysle, ze jest w tym romantycznym rozumowaniu wiele prawdy. Rzadko zdarza sie tak, zeby ludzie widzieli w sobie bratnia dusze. W wiekszosci zwiazkow ludzie mniej czy bardziej roznia sie od siebie w wielu kwestiach i dogaduja sie na zasadzie roznorakich kompromisow, co jak wiemy nie daje pelni szczescia zadnej ze stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
jnesin w tym samym czasie pomyslelismy o tych kompromisach :) To, ze jest wiekszosc takich par, ktore po czesci nei pasuja do siebie nei oznacza, ze nie ma takiej "bratniej duszy". Znam takei rpzypadki tak dobrze dobranych par, ze wiekszosci czapki by z glow spadly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnesin
dlaczego? Dlatego że będąc z kimś, jesteśmy tak naprawdę z wytworem swojej wyobraźni, żyjemy marzeniami w dużej mierze, idealizujemy partnera, dajemy z siebie wiele i to tylko po to, by po falach uniesień nastąpiła katastrofa, lament i płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
jnesin rozumeim, ze Ty masz takei doswiadczenia, ale naprawde nie zawsze jest tak, ze po fali uniesien jest katastrofa. Owszem nie latwo znalezc ta jedna jedyna osobe, bez ktorej nie wyobrazamy sobie za 5, 10, 15 lat, ale mysle, ze warto wlozyc wysilek w to i nie zadowalac sie byle czym. Zycie jest tylko jedno i warto doznac tej najbardziej wyjatkowej milosci jaka jest tylko mozliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnesin
tak sądzisz? też mi się wydawało, że znam takie pary:) dobrze napisałam "wydawało mi się". Przykre to ale prawdziwe. Zapamiętaj, że wiele z tego co widzimy to tylko pozory, każda z owych "par" zapewne w zaciszu ogniska domowego już reprezentowałaby nieco inny obraz. Wiem co piszę, znam takie pary i wielu z moich znajomych będących właśnie w takich "szczęśliwych" związkach po jakimś czasie nagle doznaje olśnienia i tu zaczynają się schody. Jednak książe nie jest księciem, a księżniczka zamienia się w przysłowiową żabę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romantyzm to przeżytek
Nie ma juz czegos takiego jak bratnia dusza, ani w miłosci ani w przyjazni. Przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Mialo byc, ze nie wyobrazamy sobie zycia. Jak zagladam an to forum to az wieje tutaj pesymizmem i brakiem wiary w milosc, a przeciez bez niej zycie nei ma sensu. Ludzie zadowalaja sie jakas powierzchownoscia, a tak naprawde nei sa szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnesin
widać żeś młody jeszcze :) życie poznasz, a sam zobaczysz jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Roamntyzm to ne irpzezytek. Sa takei osoby na szczescie. Moze to dobrze, ze nie jest juz wiele takich osob. Tym bardziej wyjatkowo mozna sie poczuc obcujac z nimi. Mozna ogrzac swoje serce i wzniesc sie ponad ziemie :) Oczywiscie zycie to nei pasmo romantycznych uniesien. Jest ciezkie i nie jest idealne. Trzeba to poprostu brac pod uwage, a wtedy wszystko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla romantykow
Jest, jest. Mam taka przyjaciolke na smierc i zycie nawet. Trzeba miec tylko szczescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnesin
Zapominają? Dlaczego się tak dzieje, jak sądzisz? Czlowiek przewartościował swoje życie i nieco inne priorytety ma, stało się tak za sprawą wielu czynników. Często ludzie wybierają karierę,, zamiast pogoni za szczęściem osobistym i to też w pewien sposób pozwala nam się realizować. Nie każdy potrzebuje mieć przy sobie partnera na stałe i ja nie widzę w tym niczego złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×