Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delitisue

zwiazek ze starszym, dziecko

Polecane posty

Gość delitisue

W zeszłym roku na treningi dołączył D. Od razu wpadł mi w oko, na koniec sezonu(czerwiec) była impreza pożegnalna, przegadałam z nim większość czasu, taka luźna 'imprezowa' rozmowa.. Poczułam coś do niego, mieliśmy jechać na obóz klubowy w, ale dzień przed sprawy rodzinne pokrzyżowały mi plany... Poszłam na studia i cały rok nie trenowałam. Gdzieś tam cały czas D. chodził mi po głowie, ale dałam sobie spokój.. Niedawno wróciłam na treningi po rocznej przerwie. Jak tylko zobaczyłam D. to znowu wszystko wróciło... Te treningi, o których mówię to karate. Więc jestem na nich jedną z nielicznych przedstawicielek naszej pięknej płci Trenując prawie 10 lat, najeździłam się z tymi wszystkimi facetami na wszelakie zawody, razem wylewaliśmy pot na treningach blablabla... Mimo różnicy wieku( niektórzy zawodnicy mają 16 lat, najstarsi +60 ) zgraliśmy się, wspólne obozy, zawody, wspólne dążenie do celu jako drużyna. D. wrócił na treningi po kilkunastoletniej przerwie, jest na prawdę świetnym zawodnikiem, nie muszę chyba wspominać jakie ma ciało....... Jest teraz moją motywacją, żeby chodzić na treningi (trochę wstępu napisałam, mam nadzieję, że nikt nie zasnął ) przechodząc do sedna zakochałam się w nim, na prawdę zakochałam. nigdy nie byłam w takiej sytuacji...Mam 20 lat, D. ma 32. Niby nic wielkiego, ale ma 3letniego synka.. W zeszłym tygodniu były urodziny jednego z zawodników i byliśmy w mieście. Przegadałam z nim znowu praktycznie całą noc, dowiedziałam się właśnie z tej rozmowy ile ma dokładnie lat, że ma synka.. Zapytałam się go, gdzie jest Syn jak Tata imprezuje to odpowiedział coś w stylu "nie można ufać ludziom i być dla nich za dobrym, jest w domu z mamą". D. mieszka razem ze swoim dzieckiem i matką dziecka. Wg niego, nie są razem, po prostu razem mieszkają, chciał mi dalej opowiadać o co w tym wszystkim chodzi, ale nie chciałam, żeby czuł się jak na przesłuchaniu, zresztą impreza to nie jest dobre miejsce... Nakręciłam się na niego i to bardzo, jednak ten fakt z kim mieszka mnie trochę odrzucił.. Nie chcę od razu go skreślać, bo różnie w życiu bywa, ale z drugiej strony wiem, że nie mogę od razu wierzyć na słowo, że tak sobie tylko razem mieszkają Chciałabym go lepiej poznać, wydaję mi się, że jest też mną zainteresowany.. Nie chciałabym czytać tutaj tekstów w stylu 'pobawi się z Tobą i zostawi' zdaję sobie sprawę na to, że taka możliwość też jest, ale nie oszukujmy się, między równolatkami też są takie sytuacje.. Swoją drogą, 32letni prawdziwy facet, przystojny, wysoki, męski, dobra praca a nie ma nikogo.. może jest jakimś psycholem, albo po porażce uznał, że woli być już sam... Doradźcie mi, co mam robić, na prawdę chciałabym go poznać.. Przecież nie podejdę do niego po treningu i nie zaproszę go do kina, albo nie zapytam o numer telefonu Następne jakieś wyjście z ekipą może za jakiś miesiąc, a ja tyle nie wytrzymam.. W poniedziałek, po sobotniej imprezie byłam tak onieśmielona jak coś do mnie mówił, nie potrafiłam skleić porządnego zdania, a jak się ze mną witał to spuściłam głowę na dół..... Nie mam problemów z nieśmiałością, wręcz przeciwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambaryla147
Cyt wg niego nie sa razem. Ciekawe czy wg niej tez nie sa razem? Ales ty naiwna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delitisue
nie wiem... nie mają ślubu, facet wydaję się wiarygodny w tym co mówi, nie sprawia wrażenia cwaniaka, nie popisuje się, jest skromny... dlatego chciałabym go lepiej poznać, ale pytanie jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delitisue
nie wiem... nie mają ślubu, facet wydaję się wiarygodny w tym co mówi, nie sprawia wrażenia cwaniaka, nie popisuje się, jest skromny... dlatego chciałabym go lepiej poznać, ale pytanie jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wam w tym pomagał
ciekawe ile razy byłyscie w nieplanowanej ciaży i czy usuwałyście i kto wam pomagął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jaką desperatką
czy nieudacznicą życiową trzeba być by w tym wieku brać się za takiego starego *względem siebie * faceta i to z dzieckiem. Żaden młodszy bez dziecka Cię nie chciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delitisue
z tym akurat nie mam problemu, ale nie o tym jest temat.. Czy napisałam gdzieś, że za miesiąć chce stanąć z nim przed ołtarzem?......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posty nie idą co jest grane
wie ktoś może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppiiipppiii
durna cipka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delitisue
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie badz naiwna
Poki mieszka z inna kobieta powinien byc nietykalny, na pewno kocha sie z Toba kobieta, ale z nudow chetnie Cie przeleci (typowy kryzys w dlugoletnim zwiazku). Jakby bylo tak zle, to dawno wyprowadzilby sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie badz naiwna
Nie ufaj temu facetowi,bo nie ma jasnej sytuacji i po co jeszcze pakowac sie w taka relacje, wyglada jak trojkat plus dziecko. Tacy faceci w tym wieku, to cwaniacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delitisue
wiem, ze nie ma jasnej sytuacji... na razie po prostu chcialabym go poznac lepiej... i juz niekoniecznie jako partera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wkrecaj sie poki nie wiesz
jak wyglada jego relacja z kobieta z ktora mieszka i ma dziecko... Za chwile zadurzysz sie i bedzie za pozno, a ty bedziesz ta 'trzecia'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrty5ry
pobawi się z Tobą i zostawi' . młode tak mają ,często sie zakochują. Dorośniesz, zmądrzejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delitisue
może i macie racje, ale ja nie chciałabym tak od razu wszystkiego przekreślać... tak jak piszę, chciałabym Go po prostu poznać, a później może z czasem, przy jasnych sytuacjach cos by z tego wyszło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delitisue
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×