Dlaczego Kosciol nie powinien mieszac sie do polityki? A moze powinien?

ZApraszam do dyskusji. Tylko bez spamerstwa prosze

bo nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Kościół jest od wiary a nie polityki

Kościół już dawno odbiega od swojej funkcji. Tu chodzi o kasę i więcej przywilejów. Jeśli partia która nie popiera księży i tego co oni robią to zwyczajnie mogą się obawiać o swoje wpływy. Zwyczajnie przez partię która jets nieprzychylna kościołowi wychodzi na dzień więcej brudów księży

Zależy o jakim Kościele mówisz. Radio Maryja uważa że powinien. Idziesz do kościoła się pomodlić, a tu reklama Radia Maryja i wyłożone na klęczniku egzemplarze "Naszego Dziennika", gdzie namawiają do popierania PiS. Jak ktoś w kółko słucha Radia Maryja, ogląda TV "Trwam", czyta "Nasz Dziennik"/"Gazetę Codziennę", to wiadomo że w wyborach zagłosuje na PiS... oczywiście Kościół nie miał z tym nic wspólnego, to był wolny wybór Obywatela.

Radio Maryja dąży do tego aby postawić Polaka pod ścianą: Albo jestem Katolikiem i głosujesz na PiS, albo nie jesteś Katolikiem i spłoniesz w piekle. Tak się składa że ja jestem liberalnym Katolikiem i tradycyjnie głosuję na Platformę Obywatelską.

nie trzeba być katolikiem by głosować na PiS.

tyle , że radio maryja oprócz tej swojej części typowo religijnej ma bardzo małe związki z chrześcijaństwem i wszystkim tym co chrześcijaństwo za sobą niesie . trudno piewców fałszu i nienawiści nazwać katolickim radiem . co do istoty tematu . wszystko zależy co rozumiemy pod pojęciem "mieszać ". jako katolicy szczególną troską powinniśmy się zająć wszelkimi niewierzącymi z komunistami włącznie , zbójami , ludźmi z marginesu . księża szczególnie . jednym słowem winni być po wszystkich możliwych ( nie tylko "obu" ) stronach barykady . przykładem , szlachetną miłością wolną od hipokryzji ( całkowity kosmos dla naszych duchownych ) powinni "siać ziarno prawdy ". przy takim powołaniu trudno angażować się politycznie po jakiejkolwiek stronie . bo dobrzy i źli są we wszystkich opcjach

Mam gdzieś kościół i tych biskupów od siedmiu boleści co pieją z zachwytu nad tuskiem. Ja to ślubu nie mogłem wziąć w swojej parafii bo wynajdował różne problemy a tak naprawdę największym problemem dla pedała był mój tato - radny z PIS. . A zależało mi bo ten kościół w mojej parafii to jest zabytek klasy zerowej. Wniosek jest prosty im większy dostęp do władzy i pieniędzy tym księża bardziej za PO a na małych parafiach gdzieś na wioskach to pewnie za PiS ale osobiście nie spotkałem się jeszcze.

a ten tam cały pis tak bardzo ostatnio hołubiony przez młodych zbuntowanych oszołomów ma bardzo mało z prawidłowo pojętej "wiary". oczywiście pojedynczy członkowie bez swojego "mistrza" pewnie i są dobrymi katolikami , ale jako całość ma więcej wspólnego z sektą . to moja osobista i zapewne subiektywna opinia . na szczęście nie jestem w tym odosobniony .

pomieszanie z poplątaniem . zarówno pis jak i po czy psl a może nawet i sld będą miały wśród księży swoich zwolenników . księża to też obywatele tego kraju i mogą mieć swoje sympatie polityczne . to jeszcze nie jest "wtrącaniem się do polityki ". np. jak ostatnio wieści niosą b. Głódź bardzo lubił "przyjaźnić" się z p. Kwaśniewskim .

Ja uwazam, ze Kosciol nie powinien mieszac sie do polityki, poniewaz polityka, partie sa sprawa narodowa i dotycza ludzi jako spoleczenstwa. Kosciol i kwestia wiary sa natomiast sprawa indywidualna i to co ksieza.glosza nie powinno wykraczac poza sprawy wiary. Wiem, ze czesto dzieje sie inaczej, ale to nic.dobrego i tylko podsyca negatywne emocje i nienawisc na linii katolicy - reszta spoleczenstwa.

politycy sami wciągają kościół do polityki. Rozpowszechnia się że wyborca PiS to katol,moher i kaczysta. A prawda jest taka że spora grupa ludzi jest niewierzącyc. Nie chodzących do kościoła. Nie słucha radia Maryja,czy Trwam, a jest zwolennikiem PiS tylko dla tego iż tylko obecnie ta partia może pogonić obecną władzę dla której zwykły Kowalski potrzebny jest im tylko do wyciągania kasy.

12:07 [zgłoś do usunięcia]Arecki446 politycy sami wciągają kościół do polityki. Rozpowszechnia się że wyborca PiS to katol,moher i kaczysta. A prawda jest taka że spora grupa ludzi jest niewierzącyc. Nie chodzących do kościoła. Nie słucha radia Maryja,czy Trwam, a jest zwolennikiem PiS tylko dla tego iż tylko obecnie ta partia może pogonić obecną władzę dla której zwykły Kowalski potrzebny jest im tylko do wyciągania kasy. """""""" } x może się i taki trafi w PiS . Mnie się nie udało spotkać takie indywiduum . Niewierzący pisowiec to chyba tylko Jaruś i Antoniusz . x A czy to politycy wciągają kościół w politykę ?! Mam mnóstwo wątpliwości . Odkąd pamiętam nasi księża zawsze byli rozpolitykowani . Oczywiści w bardzo interesownym dla siebie stylu .