W lustrze widzę fajną laskę, a na zdjęciu jakieś nie wiadamo co, dlaczego?

Więc które źródła prawdę mi mówią?

rany jak patrze na zdjecia wydaje sobie sie taksmieszna i pokraczna ze nie moge na nie patrzec, ostatnio pomnyslalam ze to niemozliwe zebym tak wygladała!

bo nie patrzysz w lustro tylko w okno :D

na zdjęciach często się kiepsko wychodzi, bo np. twarz źle złapie światło czy akurat masz głupią minę ;)

to proste , w lustrze widzisz swoje odbicie , czyli prawą stronę z lewej a lewą z prawej wbrew obiegoyw opiniom , człowiek nie jest do końca symetryczny , żeby to sprawdzić trzeba sięzobaczyć w odbiciu odbicia , ma to oczywisćie słąbe strony , bo każde kolejne odbicie potęguje zniekształcenia lustra ale to zawsze jest nowe doświadczenie , zobaczysz jak wyglądasz naprawdę najlepiej to zrobić ustawiając dwa lustra obok siebie pod kątem 90 stopni miłęgo oglądania :) aha niby fotografia jest prawdziwa : prawy to prawy a lewy to lewy ale każdy aparat inaczej zapisuje to zależy od bardzo wielu cznników, światła itp

czy ja wiem - na zdjęciach często widać, że mam lekko skrzywiony nos, ale pytałam ludzi (w tym lekarza) czy jest to widoczne i podobno wcale nie widać (zależy właśnie jak mój nos złapie cień).

moorland wyolbrzymianie własnych wad to norma , sęk w tym ,że o ile nie są to wady naprawdę poważne to nikt na to nie zwraca uwagi, większosć osób zwraca uwagę na całość twarzy sylwetki

no może - ja często widzę jakieś wady i w lustrze i na zdjęciach (ostatnio wymyśliłam, że jedna powieka mi opada przez zdjęcie - tak wyszła kreska z eyelinera :D)

ja nie jestem w ogóle fotogeniczna, jak patrzę na jakieś swoje zdjęcia z różnych imprez to jest śmiech przez łzy, mam takie miny... czasami wyglądam jak kurczak :/

aparaty, szczególnie cyfrówki, często wyostrzaja rysy twarzy i wyłapują najmniejsze mankamenty, dlatego nie pzonajemy potem siebie samych na zdjęciach. :D moim zdaniem to co widzimy w lustrze to prawda, ja czasami widzę w lustrze to co na zdjęciach, jak zrobię podobną minę

mam to samo :O w lustrze to czasem wyglądam tak pięknie,że nie moge oderwać od siebie oczu,mam wrażenie że jestem najpiękniejsza na świecie ale jak patrze na jakiekolwiek swoje zdjęcie,to myśle sobie,ze jestem takim tragiznym pasztetem że nikt na mnie nie spojrzy bez obrzydzenia :( u mnie różnica między odbiciem w lustrze a zdjęciem jest tak ogromna,że aż ciężko uwierzyć no i teraz nie wiem,czy naprawde przypominam tą piękność z lustra,czy tego paszteta ze zdjęć :)

ja też w lustrze widzę przystojnego faceta tylko na fotce wyglądam nie ładnie :( x można też zrobić kamerką internetową odbicie odbicia w lustrze i się wygląda jak by cie ktoś widział

ja na zdjęciach jestem jakimś trupem z wielkim nosem, u mnie również różnica między lustrem a zdjęciem jest ogromna :(

W lustrze jesteś w trójwymiarze, a na zdjęciu płaska.

Karolina dlatego jestem sam z poczatku nie wiedzialem o co chodzi ludzia dopuki nie zobaczylem sie naprawde w zdjeciu cos okropnego :(

A ja mam kuzynke ktora tak naprawde gdy sie na nia patrzy nie jest ladna,taka zwykla przecietna,ale na zdjeciach wychodzi bosko doslownie przeslicznie,niby ta sama dziewczyna ale jednak na fotkach zupelnie inna niz w rzeczywistosci.Jest poprostu bardzo fotogeniczna,a nie wszyscy tacy sa.

lustro jest bardziej wiarygodne. nie wiem czym się przejmujesz. są przecież przeciętne dziewczyny, które na zdjęciach wychodzą pięknie. jest i na odwrót- niektórzy są bardzo niefotogeniczni mimo urody. sama na niektórych zdjęciach wyglądam pięknie, ale zdarzają się i takie, że wychodzę paskudnie. znam tez laskę co z lubością wrzuca bardzo ładne foty w net- rzeczywiście super wychodzi- a w rzeczywistości nikt na nią nie zwraca uwagi, bo to zwyczajna i grubawa dziewczyna

Mi jest aż wstyd, bo już od bardzo dawna, na jakichś spotkaniach proszę ludzi, żeby mi nie robili zdjęć :( Czas to uciekam od obiektywu jak jakaś dzikuska :( Ja naprawdę tragicznie wyglądam na zdjęciach...

też tak mam :O

albo zmatowiał obiektyw w aparacie, albo lustro zaśniedziało :P

a może jestem po prostu brzydka? :O choć w lustrze jestem mega lachon, a na fotach? krzywy ryj... ehh

No właśnie ja na zdjęciach też jestem jakaś powykręcana... a w lustrze Bogini...

:(