Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfdkla

facet spod znaku barana?

Polecane posty

Gość gbhnyuioktyh
podrywacze? hhee barany same sie afiszują , Ale chodzi ogólnie o tragiczny chaakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham barana
moj baran jest bardzo towarzyski, dusza towarzystwa, wszyscy go lubia, potafi zagadac, zazartowac i jest wesoly. Ponurakiem nie jest. mysle, ze jest sklonny do zdrady, bo widze jak oglada kobiety i lubi ich towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój M to baran
w łóżku leniwy zazdrośnik psychiczny dołowacz głupio mądry uparty - powiedzałabym z autyzmem,żadne argumenty na trzeżwo nie trafią, chamski wulgarny ojjj jak go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgd cax
ja waga on baran i strasznie nas do siebie ciągnie-chyba na zasadzie przyciągania przeciwieństw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważżżżżżka
dusza towarzystwa, lojalny, wspaniały, wierny przyjaciel, uparty, jak czegoś chce to zawsze to zrealizuje i żadne argumenty go nie przekonają, słomiany ogień, błyskawicznie podejmuje decyzje, zawsze wie, czego chce, zawsze otwarcie mówi, co myśli, jak się zakocha to na zabój, będzie traktował swoją wybrankę jak księżniczkę. Idealny partner dla kobiety wagi. Świetnie się uzupełniają, na zasadzie przeciwieństw. Na barana trzeba mieć sposób, by stał się dla kobiety potulną owieczką i zazwyczaj to właśnie waga potrafi go odpowiednio potraktować, by jadł jej z ręki i kochał na wieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka_baranka
dokładnie tak, jak powyżej lojalny, oddany, słowny, konsekwentny, twardy psychicznie i fizycznie, cieply dla przyjaciół, bezwzględny dla wrogów ale też próżny, mściwy i nieobliczalny najbardziej męski znak lepiej mieć go po swojej stronie nie wiem jak inni, ale mój w łóżku boski ;) jak znajdziesz sposob, to bedzie Cie nosil na rekach, kochal po wsze czasy i nigdy nie będziesz sie z nim nudzila ja polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkmjkmjkm
Barany są fajne, zawsze się świetnie z nimi dogadywałam (ja waga), super kumple rozruszają każdą impreze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgd cax
niestety,ten mój baran jest 8 lat młodszy i raczej nie warto zaczynać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham barana
a sa wierne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sam cię znajdzie i zakocha
się w tobie, to będzie wierny, bo jest przywiązany do swoich zdobyczy i ich nie porzuca. Ale jak to ty go zdobędziesz, to różnie może być. Może się w międzyczasie zakochać w kim innym i niestety odejdzie bez wahania i wprost ci powie, że z tobą to jednak nie było to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham barana
i to jest wlasnie to, to ja go zdobylam ale troche przypadkowo, wiadomo milosc nie mozna zaplanowac, troche sie zastanawial ale go zdobylam, teraz ja sie zastanawiam czy to ma sens, czy nie lepiej juz teraz zakonczyc ten zwiazek bo im dluzej bedzie trwal tym bedzie pozniej gorzej dla mnie sie rozstac, on pewnie pojdzie bez wahania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eniusmadry
facet spod znaku barana jest baranem to moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w zwiazku z baranem
To on mnie "zdobyl". Ale czasami zachowuje sie, jakby mial mnie dosc. Robi sie opryskliwy, nie taki milutki jak zazwyczaj. Wrecz potrafi strzelic focha gdzies na miescie tak ze inni to widza i slysza, wyglasza jakies swoje pretensje nie wiadomo o co i w ogole robi sie niefajny. Ale tak sie dzieje tylko wtedy, gdy wczesniej ja mu okazuje jak bardzo mi na nim zalezy. Tak jakby myslal, ze juz mnie zdobyl na 100% i nie musi sie nawet ze mna liczyc. Wiec ja wtedy tez zaczynam mu dawac do zrozumienia, ze wcale nie jest dla mnie taki najwazniejszy. Tez zaczynam fochowac, np ide sama gdzies na miasto i nic mu nie mowie, wspominam ze sobie gdzies wyjade sama na pare dni, okazuje obojetnosc. On wtedy widzi ze nie jest calym moim swiatem i znow zaczyna o mnie zabiegac, robi sie milusi. I tak sobie pogrywamy. On musi ciagle czuc ze nie jestem cala jego, ze mam swoje odrebne zycie i ze on nie jest mi koniecznie do szczescia potrzebny. Wtedy ugania sie za mna jak na poczatku, adoruje mnie i jest fajnie. Taki mam na mojego barana sposob;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×