Pobiłam się z kuzynką na rodzinnym obiedzie :/

Odkąd znam moją kuzynkę zawsze była wredna i chamska w stosunku do mojej osoby. Lubiła przy całej rodzinie opowiadać o tym jak nie zdałam w 1 klasie gimnazjum i że 13 razy zdawałam prawo jazdy (ona oczywiście miała same 5 i zdała prawko za pierwszym razem :/) Wczoraj z okazji majówki moi rodzice wydali obiad dla całej bliższej i dalszej rodziny. Po obiedzie był grill. Jak zawsze kuzyneczka zaczęła pierdolić o tym że szlajam się wieczorami po spelunach z dziwnym szemranym towarzystwem (co oczywiście jest tylko w 50% prawdą bo moi znajomi są normalnymi znajomymi z uczelni :/), o tym że widziała mojego chłopaka jak się bił z jakimś dresem (daaaawno) i że nie zaliczyłam egz na uczelni ... Wkurwiłam się i w pewnym momencie nie wytrzymałam i powiedziałam 'Co jeszcze powiesz na mój temat zazdrosna suko? Słyszałam że chłopak cię ostatnio kopnął w dupę...' Na co ona zrobiła wielkie oczy a ja na to 'co się tak gapisz szmato? łyso ci, o tym rodzince nie wspomniałaś? ' i zaczęłam się śmiać (byłam troszkę podchmielona już) na co ona nazwała mnie dziwką i zaczęłyśmy się szarpać za włosy. Wyzywałyśmy się od pizd, kurwe, dziwek, lafirynd i ździr... Kuzyni zaczęli nas rozdzielać , matka z ojcem zaczęli się drzeć że mamy się uspokoić, dziadek zaczął wrzeszczeć że nas wszystkich wydziedziczy, ciotka się poryczała... Jedna wielka masakra , w końcu nas odciągnęli od siebie rodzina zaczęła się kłócić między sobą, ciotka z matką się wyzwały od krów i świń a ojciec nazwał wujka chujem . Potem wszyscy obrażeni porozchodzili się do domów. Co sądzicie? Żle się zachowałam? Miał ktoś tak? :o

fajnie się wyzywacie :D

może chociaż jedzenie było dobre?

Na jakie studia przyjmują osoby, które nie zdały w gimnazjum?

"a ojciec nazwał wujka ch*jem" - dupa mi się zsunęła ze śmiechu z łóżka

Uśmiałam się jak mops-dzięki

Poprawiłaś mi humor, naprawdę ;D 8/10

przestac sie smiac :D

najgorzej ,jak ktos chce się dowartosciowac czyims kosztem ...

ja też rycze ze śmiechu...

prowo, ale nawet śmieszne pamiętniki z wakacji normalnie:D

wiezi i spotkania rodzinne sa przerekllamowane-uwazam z e madrzy sa ludzie co nie utrzymuja kontaktu z wujkami ciotkami kuzynkami, kuzynami babbciami dizadkami

a sa i tacy co zero kontaktu z rodzicami i rodzenstwem

nie przejmuj się,jesteście po prostu normalną katolicką rodziną spędzajacą miło i w rodzinnej atmosferze weekend,hahaa

O żesz, ominęło mnie :-o Po ile były bilety?

Widać, że prowo, owszem, ale bardzo fajne i jedyne w swoim rodzaju na kafe :) W końcu coś ciekawego. 9/10 na zachętę. Poproszę o kolejną wioskową przygodę a la z "Sami swoi" :)

ja też się lekko uśmiałam z tej prowokacji

Przepraszam, ale pośmiałam się z tego.. Przepraszam. A tak na poważnie to ja mam też taką zjebaną kuzyneczkę, tylko że ona jest takim cichym wężem, manipulatorem, który pluje niewidzialnym jadem - nienawidzę jej

może śmieszyć tylko takie Kiepskie dziewuchy jak te z powyższego wątku. Co za patologia, wytluczcie się nawzajem to w kraju podniesie się średni poziom kultury osobistej.

tylko margines potrafi się tak serdecznie uchachać z mordobicia i wulgaryzmów.

Ale z was festyniary. Ja niemialem tak ale widzialem na wlasne oczy jak sie laski szarpaly nawzajem a ich kolesie stali i sie gapili. Wlasciwie to jeden koles, moj kolega. Brat drugiej zobaczyl co sie dzieje z okna , wybieg z domu podbieg do laski i strzelil jej plombe ze upadla na ziemie.

Rodzinka Pl tylko w bardziej hardcorowym wydaniu:-)Normalnie mi stringi popekaly pod pachami ze smiechu!!!!!

i ja również dziękuję że poprawiłaś mi humor! :D

od razu widać rze to fotoszop, bo wczorej padał deszcz i nie mogłaś mnieć grila.

mnie rozwalił dziadek wrzeszczący że ich wydziedziczy :) i również nazwanie wujka chujem :D

Cię czytać

Dawno sie tak nie usmiałam wiem wiem ze to przykre ale nie Ty jedna tak masz :)A kuzynka moze sie opamieta przy nastepnym posiłku ze swoimi docinkami albo bedzie gorzej :)

"zaczęła pie**olić o tym że szlajam się wieczorami po spelunach z dziwnym szemranym towarzystwem (co oczywiście jest tylko w 50% prawdą bo moi znajomi są normalnymi znajomymi z uczelni :/)" Fielka ten fragment mnie rozłożył :D :

Dziewczyno nie znam cie i w zyciu tak bym konfliktu nie rozwiazal ale za ta historie, za duzy plus na koniec tego beznadziejnego dnia masz u mnie dobrego drina pozdrawiam :)