LICENCJAT W ROK ??

jestem w szkole policealnej na drugim roku, koncze nauke w czerwcu. Znalazlam w internecie cos o studiach na podbudowie szkoly policealnej, ktore trwaja rok. Ciezko jednak znalezc jakies konkretne informacje;/ I stad moje pytanie; czy slyszal ktos o takich studiach? w jakich miastach sa takie studia i jakie kierunki? ile sie placi i jak czesto sa zajecia? Dodam tylko, ze jestem technikiem masazysta i moge studiowac wszystko, byle tylko nie teologie:( aha i nie ukrywam, ze ten licencjat chce zrobic tylko dla wyksztalcenia wyzszego, bo i tak chce zostac masazystka:) a na zwykly 3 letni licencjat nie chce mi sie isc dla samego papierka, wiec prosze mnie nie umoralniac:)

To po co ci ten papierek

powiedzmy ze musze sie czyms zajac przez ten rok zeby miec za co zyc, ale nie wgryzajmy sie w ten temat;p potrzebny i juz;p

mozna było robic na podbudowie policelanej szkoły roczny licencjat,oficjanie chyba cos bylo związne ze zdrowiem,o znalazłam,http://www.wsth.pl/?option=com_content&view=article&id=28&Itemid=62 ale to inf z kiedyś tam,nie wiem jak teraz jest z tym,ale to jest jakby "teologiczne":P ale dostaniesz licencjat do łapki,a potem gdzie chcesz robisz mgr

nie ma studiow na podbudowie szkoly policealnej :D zreszta wiekszosc tych co robia polecealne szkoly nie ma matury ,bo miec jej nie musi:D wiec albo robią te pseudo uczone durnie licencjat za kasę 3 lata i to juz jest szczyt ich osiagnięć naukowychza kasę albo idą na normalne studia 5 letnie magisterskie ...ale to już jest wyczyn dla nieco bardziej mądrych :)

no tak tylko szkoda, ze teologiczne:( a wie ktoś cos o "studiach niebanalnych"? podobno tez maja takie studia, jednak ciezko mi cos znalezc:( a moze znacie kogos, kto byl na tego typu studiach?

nikt nic nie wie?

one nie są,zadzwon i sie dowiedz,w PODKOWIE LEŚNEJ można zrobić tą Promocję zdrowia,i masz licencjat, a po licencjacie już droga prosta... tam jest tylko jakiś jeden przedmiot,uduchowiony bo to kosciół adwentystów,zeby było smieszniej ich dyplom jest uznawany podobno na terenie USA:) wszystko na legalu,bo sporo o tym czytałam ,,a co do wyjkształcenia policealnego,ja akurat musiałam miec maturę,a wiedzę mam większą po 15latach pracy niż ci po studiach,tylko się błaźnią swoją niewiedzą,bo o doświadczeniu to mowy nie ma:O