mam chorobe dwubiegudnkowa OTO JAK WYGLADA MOJE ZYCIe

przez kilka dni w miesiacu wegetuje, moge nie wychodzic z domu, sypiam po 10 godzin i wiecej, nie dbam o siebie, nie mam ochoty rozmawiac z ludzmi, placze sie po domu bez celu, gapie sie za okno.. nie moge sie skupic na nauce, na niczym...olewam wtedy wszystko i potem mam zaleglosci w zyciu... przez kilka dni w miesiacu zyje jak szalona,wchodze wychodze, zaliczam wszystkie egzaminy z idealnym skutkiem, spie po 3 godziny i jestem nabuzowana energia, radoscia i optymizmem, uwodze facetow, jestem wtedy piekna, nic mnie nie obchodzi swiat jest moj, mam wielu przyjaciol, ktorzy wybaczaja mi zle okresy kiedy z nimi nie pisze i znikam i jeszcze taka faza jest w miesiacu kiedy jestem zalamana, nic mi nie idzie, jestem cala w nerwach,krzycze, placze, mam ochote umrzec - na szczescie zdarza sie najrzadziej. Przez to nie moge stworzyc zwiazku, bo tylko przez pol miesiaca jest dobrze, a tak mi odbija, nie moge znalezc pracy, bo tylko pol miesiaca jestem wydajna.

miałam tak samo...

mialas? czyli wyszlas z tego? jak? ja bym mogła mieć Manię - euforię cały miesiac ;) ale bym byla szczesliwa ;:) :) a teraz mam coś dziwnego, otępienie, stupor, bodzce do mnie docierają z opoznieniem, nie czuje nerwow, emocji...prawie nic... dodam,że nie biore lekow, jakis czas temu bralam na sama depresje ale mi szkodzily... nie moge funkcjonowac bo ciagle chce mi sie spac, jesli chodzi o diete to jem warzywa, owoce, mieso, nie pije alkoholu i nie pale.

a badałaś sobie tarczycę kiedykolwiek?