Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciężarna 17 tyg

cc czy sn ?

Polecane posty

Gość Ciężarna 17 tyg

Jestem w 17 tyg ciąży. Jestem mało odporna na ból. Kochane powiedzcie co lepsze cc czy sn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzx
przy jednym i drugim tak czy inaczej będzie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uloooteka
Jeśli masz małą odporność na ból i boisz się porodu to polecam cc. Po co narażać się na depresję poporodową, na silny ból, którego połowa ludzkości nie dałaby rady przeżyć (cały gatunek mężczyzn), a operacji każdy głupi przeżyje ;) Bo aż tak nie boli ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarna 17 tyg
A i jeszcze... Mąż bardzo chce być przy porodzie jak będę rodzić sn. I nie wiem czy to wpłynie negatywnie później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarna 17 tyg
No i jeszcze jak to jest po sn, a jak po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzx
Każdego boli inaczej. Nie da się porównać. Nawet u jednej osoby może być zupełnie inaczej. Sama tak miałam z porodami -oba sn a każdy inny. CC nie miałam więc się nie wypowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
ale myślisz że cc nie boli? Owszem sam poród nie boli, ale potem wcale nie jest kolorowo, źle się wbiją w kręgosłup-masz bankowe bóle kręgosłupa przez trochę czasu... Po cc nie mogłam spać na boku przez miesiąc-bolało! Wcale cc nie jest bezbolesne-nie patrz na sam poród! Ale też na miesiące po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
jeszcze jedno, ja prawie od poczatku spałam na lewym boku bo potem jest to zalecane i żeby się przyzwyczaić. Wiesz jakim bólem psychicznym było spać na plecach (po cc w innej pozycji się niestety nie da)... A na jak próbowałam się przewrócić na bok-płakałam z bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja zaczela bic
ja tez jestem malo odporna na bol i powiem: nigdy wiecej cc przy sn umierasz z bolu przez kilka, max kilkanascie godzin po cc moze sie zdarzyc tak jak u mnie - ze przez miesiac przez bol wlasnie nie podniesiesz sie z lozka rana bolala mnie przez 2 lat pierwsze 6 miesiecy tak dotkliwie, ze nosilam ciazowe ubrania zeby bron boze nie otrzec blizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowa1234
No ja płakałam z bólu po porodzie SN, nacinali mi krocze. * tyg chodziłam szeroko :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka od kwiatka
a gdzie tam ja juz w 3 noc po cc spalam na boku, to sprawa indywidualna, ale nie cc boli niemilosiernie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly12
Uwazam , ze lepiej rodzic naturalnie , a cc to jesli juz na prawde trzeba . Po pierwsze , po cesarskim cieciu jest wieksze prawdopodobnienstwo na problemy z laktacja , oraz moga nie wydzielic sie hormony , ktore daja sile do zajmowania sie dzieckiem . Porod naturalny boli , ja rodzilam 36h ale nie zaluje tego , oczywscie szarpala polozna ,ze ma mi zrobic cc - no bo to jest desperacja . Zereszta bol sam w sobie jest do wytrzymania , kwestia tego , ze czasem dlugo to trwa i bardzo meczy . Ale moze Ty akurat urodzisz szybko ! Zreszta bol rekomoensuje dzidzia , wiec szybko sie o nim zapomnina . Po porodzie tez przez pierwszy tydzien , dwa jest ciezko , ale nie jedna kobieta rodzila i dawala rade ! Po prostu jestesmy do tego stworzone , a cesarka jest po to , zeby uratowac dziecko i matke gdy cos sie zlego dzieje . Nir ma sie co bac :) bedzie dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc i dla mnie rewelka :) sama operacja nie boli, a potem owszem do pierwsze wstanie z łózka boli, ale da się przeżyć, a potem przez około tygodnia mnie bolało tak jak przy silny okresie - generalnie myślałam, że będzie znaaaaaaaaaacznie gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość denne to..............
znowu prowo nabijające wpływy z reklam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty to jestes szurnieta
jeszcze nie wiesz czy dziecko ci się obróci głowa w dół do porodu a już myslisz sn czy cc ,chyba nienormalna jesteś! życie zadecyduje bo rownie dobrze umowisz sie na cc a zaczniesz rodzic wczesniej i bedziesz musiała sn bo pelne rozwarcie będzie albo coś i kolejna kwestia jestes dopiero w 17tc a już dzielisz skóre na niedzwiedziu! wiesz ile kobiet traci ciąże przed magicznym 30tc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatyyyyyyynka27
naturalny zdecydowanie ani blizny ani problemu z połozeniem sobie dziecka na brzuchu,najgorsze sa skurcze nie poród a przy cc skurcze i tak musisz przejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uloooteka
"kolejna kwestia jestes dopiero w 17tc a już dzielisz skóre na niedzwiedziu! wiesz ile kobiet traci ciąże przed magicznym 30tc !" - ty jakaś nienormalna jesteś :o niewiele kobiet traci ciąże po pierwszym trymestrze. Statystycznie wręcz jest to odsetek. Większość ciąż to czysta fizjologia kretynko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
zgadzam się! ja mam wcześniaka i były z nim na oddziale dzieci urodzone przed 30 tc! po drugie jako mama wczesniaka muszaca jezdzic z nim po lekarzach-wiadome kontrole-spotkałam się z mamą która urodziła w 28tc! dzieciątko miało około roku jak ją poznałam i jest zdrowe, sprawne i radosne! Więc nie pieprz że dużo kobiet traci ciąże przed 30 tc! co najwyżej traci brzuszek i ma dziecko w inkubatorze, a nie traci całkiem idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
ale fakt jest jeden-życie zdecyduje :) ja całą ciąże byłam nastawiona, że rodzę sn, w 35tc musieli mi zrobić cc, więc nie myśl o tym będzie co ma być :) jak sn-szybciej będziesz z Maleństwem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uloooteka
bueheheheh dokładnie- ponadto nawet te wcześniaczki to jest niewielki procent w porównaniu do dzieci urodzonych o czasie, więc na cholere pisać dziewczynie w 17tc ze może dziecko stracić skoro szanse na to są niewielkie statystycznie? Chyba tylko po to, żeby ją w nerwicę wpędzić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
Ja miałam cc na życzenie, mam bardzo niski próg bólu wahałam się pomiędzy sn ze znieczuleniem zewnątrzoponowym a cc, w końcu wybrałam mimo wszystko cc, tak strasznie panicznie się bałam porodu.Chociaż przez 2 miesiące przed porodem nic tylko leżałam tak bardzo bołało mnie spojenie łonowe i kości miednicy i też się trochę bałam,że przy sn dojdzie do rozejścia się spojenia co skutkuje leżeniem 3 miesiące plackiem i poruszanie się o balkoniku. No u mnie pomimo,że nie miałam komplikacji po operacji (teraz jestem 5 miesięcy po) to bardzo źle zniosłam cc ale nie w trakcie tylko już po. Brzuch mnie bardzo bolał, nie dość że bolała rana to jeszcze bardziej obkurczająca się macica. Bolało mnie bardzo długo, ponad dwa miesiące.Ale ja to wogóle jestem dziwna i mnie się przydarzają zawsze dziwne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
aha i wkłucie się w kręgosłup wogóle mnie nie bolało,najpierw znieczulają skórę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
ktoś tu pisał,że skurcze i tak trzeba przejść, no nie trzeba jesli cc jest zaplanowane,nawet u mnie zaczęło się wczęśniej bo mi wody odeszły a i tak nie miałam jeszcze skurczy zanim mnie położyli na stół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjxcx
Co wynika z postów, chyba wiesz ;)-nigdy nie wiadomo, jak będzie, ba nawet porody u tej samej kobiety się różnią. Nie ma co się odnosić to doświadczeń innych kobiet, bo każda jest choć trochę inna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uloooteka
żyrafa tak na pocieszenie- po sn też macica boleśnie się obkurcza ;P tyle, że te po sn na to nie narzekają wspominając jak bolały skurcze porodowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly12
Jakim 30 tyg? 30 tydzien to juz prawie koniec ciazy! Co za bzdura !!jak juz to przed 12 tyg! A ona juz jest w 17! Widomo, ze sie zdaza , ale w bardzo wczesnym okresie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
a ja jeszcze coś dopowiem: zależy chyba od szpitala bo kobieta w okolicach terminu miała wybór cc czy sn (pierwsza cc była) wybrała cc i tak musiała mieć ileś tam rozwarcia. Nie wiem jak jest na umawianą, i nie wiem dlaczego dokładnie ta kobieta leżała ze mną na patologi ale pamiętam jak płakała przy skurczach i mówiła że chce cc a oni jej odpowiadali "nie ma rozwarcia" Mnie nie bolało potem, jeśli o kręgosłup chodzi ale dziewczyna z którą leżałam poruszyła się i potem narzekała jak cholera. Tylko ona w ogóle była męcząca-a to ją boli, tamto i narzekanie 24/7 najgorsze że nasze dzieciaczki leżały na jednej sali więc nawet jak siedziałam u Małego to jej wysłuchiwałam :/ A porodem się nie przejmuj!!!!!! Ja nie mogłam po cc przez miesiąc na boku spać, ale za to biegałam już tydzień po! :) Na Brochowie we Wrocławiu kobiety leżą na jednym piętrze wcześniaki na innym, mieli numer mamy i gdy dzieciątko płakało pielęgniaki puszczały sygnał żeby przyjść. Więc ja biegiem do windy, w końcu moje dziecko płacze :) COKOLWIEK BY SIĘ NIE DZIAŁO, MYŚL O DZIECKU WTEDY BOLI 100% MNIEJ. Ja tak miałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoze
Rodzilam sn i przez cc.sn szybciej doszlam do siebie.po cc mam zle doswiadczenie,poniewaz znieczulenie nie zadzialalo.rana bardzo dlugo sie goila i miesiacami odczuwalam bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owszem, a jak
napisałam że ma skorzystać z opcji "szukaj" i napisałam gdzie ją znaleźć, to usunęła mój post i więcej się nie pokazała :D. prowo jak nic. i to denne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska37
tylko NIE CC. ja chcialam cc i mialam. porodu sie nie czuje, bo znieczulenie, ale potem koszmar-trudno wstac z lozka, chodzi sie zgietym w pol ze 2 tygodnie, w domu gdzie lozko nie ma podnosnika musisz chodzic doslownie na lokciach po podlodze z 1miesiac, bo miesnie brzucha nie dzialaja, schylic sie nie mozna, wejsc do wanny ok po 2 tyg. U mnie szew nic nie bolal, ladnie sie goilo, brzuch spadl i waga po 2 tyg ladnie, ale dlugo dolujace uczucie w srodku brzucha jakby tam byl balon z powietrzem czy cos i to minelo mi po 2 latach i 5 miesiacach, wiec tyle trwa by wrocic do siebie do stanu sprzed ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×