Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moge czy nie powinnam?

wesele z 5-mies dzieckiem.

Polecane posty

Gość moge czy nie powinnam?

Witam. Dostaliśmy z mężem zaproszenie na wesele do jego kuzynki. Nasza córka będzie miala wtedy 5 miesięcy. Zastanawiam sie czy mogę ja wtedy zabrać chociaż na dwie godziny na wesele czy nie powinnam bo wkoncu halas i wg. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3333
Mój synek był na weselu jak miał 3 mieś - całe wesele przespał. to była bardzo bliska rodzina więc obecność była obowiązkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bo maz nie wyraza zgody
idzcie na slub i obiad - wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka101
ani wy nie użyjecie, ani dziecko, zostawcie je lepiej z babcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londynianka23
jesli wesele jest blisko a młodzi nie zastrzegli żeby nie zabierać dzieci to zabrałabym ale raczej na poprawiny. Szkoda raz stresować i męczyć dziecko tłumem, dwa psuć sobie zabawę, trzy psuć młodym pamiątki w postaci nagrań ze ślubu, przemówień czy pierwszego tańca płaczem dziecka w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londynianka23
chyba że to małe, skromne wesele, i bardzo bliska rodzina. ale przydałaby się niania która w razie czego zabrałaby dziecko do pokoju a wy moglibyście się pobawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge czy nie powinnam?
No właśnie moja mama nie może z nia zostać bo mieszka daleko od nas i nie ma możliwości żeby ja zawieźć. A mama męża też idzie na ślub i wesele bo jest chrzestna dziewczyny która wychodzi za mąż.. Wesele z tego co sie orientuje jest na ok 100 osób więc dość duże ale młodzi powiedzieli że jeśli chcemy to zarezerwuja nam pokój żebyśmy w każdej chwili mogli wyjść itd. Nie wiem czy uda mi sie załatwić kogoś do opieki nad nią a nie chce jej zostawiać z kimś obcym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kumeplkaa
byla u mnie na weselu z 2.5msc córką -mała całe wesele spała w foteliku a oni tańczyli obok niej:D odwieźli ją coś koło19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsldksjdk
ja akurat brałam córkę najwcześniej jak miała 8 miesięcy (wesele siostry męża). Z tym, że my mieliśmy pokój i nianię, także mała była z nami do czasu jej normalnego czasu pójścia spać. Także załapała się na mszę, dojazd, obiad i ze 3 tańce :) Miałam dla niej opiekę, ale żeby nie było żadnych niespodzianek my też byliśmy blisko. I w ten sam sposób była z nami łącznie na 5 weselach (zanim skończyła rok). Także da się, nawet z osobą, którą dziecko nie zna bo to rodzic z nim jest do około 19:00-20:00, a potem on je krami usypia i opieka polega właściwie tylko na czuwaniu. Może być dla dziecka obca osoba (byle zaufana dla rodzica).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge czy nie powinnam?
No właśnie nim wiem czy uda mi sie kogoś takiego załatwić do opieki. Ja tam mogę sobie odpuścić wesele i pójść tylko do kościoła na mszę ale młodzi namawiają żeby chociaż 2-3 godziny być na weselu. Chodzi mi głównie o to czy taki hałas jak na weselu nie będzie dla dziecka zbyt męczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaa
Bylismy dwa lata tmu z corka 5-miesieczna na weselu. opocz nas byly jeszcze dwie pary z niemowlakami -4 i 11 mcy. wszystkie dzieciaki sie zachowywaly bardzo elegancko. moja pierwsza zaczela szalec i bylo to dopiero pod wieczor. Zalezy o co wam chodzi -jak sie chcecie wyszalec,to sie nie wyszalejecie,no chyba ze macie spiocha -ale i tak czlowik nie skupi sie na zabawie z poczucia obowiazku. jak chcecie po postu byc ,to nie powinno byc problemu,dziecko spokojnie wytrzyma pare godzin. a jak zacznie swirowac,to zawsze mozna wyniesc,przewiesc na maly spacer i sie uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty jesteś normalna ?
pomysl sobie czy ty będąc niemowlęciem chciałabyś być w zadymionym zasmrodzonym oparami alkoholowymi , hałaśliwym miejscu przez kilka godzin ? pomysl idiotko jak bedzie czuło sie dziecko na takim spędzie ! moze zanieś je na próbę na kilka godzin na dworzec centralny niech sobie poleży gdzieś z boku i zobaczysz czy będzie zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie jestem zwolennikiem ciągania dzieci na wesele ;) Dlatego też moje dziecko nie było nigdy na żadnym weselu.Zabierałam je dopiero na poprawiny (obiad) ,posiedzieliśmy 2 godzinki i do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poszłabym z dzieckiem
w zeszłym roku mieliśmy taką możliwość i nie poszliśmy po pierwsze i najważniejsze dlatego, że dziecko nie jest głuche a tak głośna muzyka ma zły wpływ na niemowlę i jest męcząca, do tego mnóstwo obcych osób, za dużo różnego rodzaju bodźców, po drugie nie karmię piersią w tak dużym towarzystwie a wychodzenie na żądanie też byłoby niefajne,zwłaszcza że było upalnie lato i maluch chciałby co chwila być przy piersi, do tego znaleźć kreacje która umożliwiałaby mi szybki dostęp do piersi. Kolejna rzecz nie wypiłabym nawet kieliszka za zdrowie pary młodej i mąż raczej też nie, bo opiekowalibyśmy się dzieckiem na zmianę, ostatnie nie jestem zwolennikiem zabiera w ogóle małych dzieci na wesela, jak już to na poprawiny. Żałowałam, że akurat ślub był w tym roku, w którym urodziłam ale nie czułam się jakaś nieszczęśliwa że nie poszłam, miałam wybór i wolałam zostać z dzieckiem w domu, gdyby to była najbliższa rodzina np brat zostawiłabym na kilka godzin dziecko z teściową, pojechałabym do kościoła i na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poszłabym z dzieckiem
do tego zazwyczaj na weselach są przeciągi lub działa klimatyzacja często mój tata który ma słabą odporność jest chory po weselu. Poza tym dużo osób chciałoby potrzymać dziecko co też nie jest najlepszym pomysłem, żeby dziecko było przekazywane z rąk do rąk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba żartujesz...ja nie jestem jakoś kosmicznie przewrażliwiona na punkcie dziecka, ale w życiu bym takiego malucha na wesele nie wzięła. Po pierwsze: głośna muzyka, po drugie: dziecko może się fajnie zachowywać, ale może też ryczeć (bo dużo ludzi, bo klima, bo itd) i zmarnujesz młodym wejście, gdyż w tle będzie łkanie. Poza tym, hałas: dla niemowląt z ich delikatnym słuchem muzyka nie powinna być głośniejz niż taka w jakiej osoby rozmawiają normalnym tonem. A na weselu jest głośniej przecież. Załatw opiekunkę i idź jeśli chcesz. Ja też mam dwa wesela w tym roku, mała będzie miała 6m-cy i 9 m-cy i wykluczone, nigdzie jej nie biorę. Co to za zabawa przy niemowlaku....Poza tym uważam, że wesele, gdzie wszyscy piją, palą to nie jest miejsce dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwwd
tak idź i jeszcze daj mu wódy, głupia baba, na wesele z tak małym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matuuulka
Ja byłam z dzieckiem 5cio miesięcznym, tylko, ze my wynajęliśmy pokój ( była taka możliwość w miejscu uroczystości weselnej) i wzięliśmy ze sobą moją siostrę do pilnowania dziecka. Także synek dwa razy zawitał na sali, a dalszą część wesela przespał w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małpka801054
pomysl sobie czy ty będąc niemowlęciem chciałabyś być w zadymionym zasmrodzonym oparami alkoholowymi , hałaśliwym miejscu przez kilka godzin ? pomysl idiotko jak bedzie czuło sie dziecko na takim spędzie ! moze zanieś je na próbę na kilka godzin na dworzec centralny niech sobie poleży gdzieś z boku i zobaczysz czy będzie zadowolony Ty chyba na wesela tylko do stodoły chodzisz. Autorko to zalezy gdzie to wesele. Jak nie masz z kim zostawić dziecka poza weselem to poproś o zarezerwowanie pokoju i znajdź kogoś, nie wiem, znajomą, dorosłą córkę koleżanki, kogoś do czuwania przy dziecku jak już zaśnie, pewnie dłużej jak do 18-19 nie wytrzyma to tylko parę godzin na weselu będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge czy nie powinnam?
No właśnie tutaj też jest możliwość wynajęcia pokoju tu gdzie jest dziecko. Zresztą młodzi odrazu powiedzieli że zastrzega u właścicieli że ma być dla nas pokój żeby sie nie okazało że będą wszystkie zajęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małpka801054
ale zgadzam się że jak będzie ryczeć to zmarnujesz młodym wejście, toast i pierwszy taniec... no i ta głośna muzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małpka801054
także jakbyś znalazła kogoś kogo dziecko się nie boi to by było super bo cały czas, nie śpiące, by mogło być z tą osobą w pokoju, a jak już się zabawa zacznie to go mozesz na 20minut pokazać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge czy nie powinnam?
małpka tam jest taki dom weselny i pensjonat w jednym. Ja myślałam żeby pójść z córka do kościoła i na wesele na te kilka godzin i np o 19 ja odwieźć do znajomej. Tam bym ja położyła spać i by została a my byśmy wrócili na wesele. Wracając z wesela byśmy ja zabrali... Co do papierosów to tam jest zakaz palenia na sali. Jak ktoś chce to musi wyjść na zewnątrz i to samo młodzi mówili bo są to osoby niepalace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×