Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna alehandra

Zgodziłybyście się na udział TEŚCIOWEJ w porodzie?

Polecane posty

Gość co za pytanie
Odpowiedź jest prosta - nigdy w życiu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,ale komuna jedzie
idiotki z was . Nie zgodzila by sie jedna z druga bo tesciowa ma pomagac podczas porodu. Debilki,prostaczki,kretynki.jak jeszcze was nazwac?brak slow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za pytanie
Teściowa jakby była gdzieś z boku i nie zaglądała między nogi to jeszcze jest do przyjęcia ale wiadomo, że będzie chciała popatrzeć jak synowa tam wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,ale komuna jedzie
tesciow abedzie chciala popatrzec jak synowa TAM wyglada?? to moze ty bys chciala popatrzec!mierzysz ludzi swoja miara.,jak wiekszosc z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za pytanie
To chyba logiczne że nie chciałabym, żeby mi tam zaglądała. A ja nie mam ochoty oglądać tego, co ma teściowa, skad ci to przyszło do głowy w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie że nawet jak rodzicie przy OBCEJ POŁOŻNEJ to ona zagląda WAM TAM z wielką przyjemności :o ? Ich nie interesuje wygląd Waszej cipy tylko jak postępuje poród!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moją cipkę może oglądać
tylko i wyłącznie mój mąż. Żadna teściowa ani mama ani siostra:O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,skad wy-
to jest typowo wsiurowe wychowanie. Matka uczyla was(bo matka to wsiura nr1),ze narzady rozrodcze to bardzo wstydliwa czesc ciala.W domu nie rozmawialo sie o tym,nie nazywalo po imieniu. Puszczalyscie sie w sianie,po piwnicach z kolegami z podworka,ale nie wolno o tym bylo wam mowic. Pierwsza miesiaczka to grzech,stracenie dziewictwa przed slubem to grzech.Sex pod koldra i tylko po 22 godzinie. Kocham was Wsiury,gdyby nie wy to na prawde nie mozna by sie bylo z kogo nabijac:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te miastowa
A ty jesteś taka nowoczesna pewnie że podczas obiadków rodzinnych wszyscy rozbierają sie do naga i każdy może oglądac swoje narządy, no jak tak to ja już wole być zaściankiem ale mieć swoja godność. Narządy rozrodcze to intymna sfera i nie pokazuje sie jej byle komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjnbfbnjh
Ja mam bardzo fajną teściową. Chętnie bym się zgodziła. Ona ma to samo co ja między nogami. I zresztą nie jedną cipkę w swoim życiu widziała więc moja by na niej wrażenia nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oko do ładnych dzieci
Ja bym się chyba nie zgodziła na obecność teściowej. Wolę by moje krocze oglądały obce osoby których już pewnie nie zobaczę potem na oczy niż teściowa , osoba z rodziny która na zawsze zapamięta widok moich intymności poza tym z rodziną różnie bywa, wystarczy że coś w wzajemnych relacjach pójdzie nie tak i skąd mam pewność że teściowa nie wyjawi pewnych szczegułów z mojego porodu? Tajmnica zawodowa w tej sytuacji będzie tylko teorią ;). Wolałabym opłacić fajną położną niż brać teściową którą wiążą z dzieckiem więzy rodzinne a jak wiadomo brakuje wtedy zimnej krwi gdy podczas porodu coś idzie nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu te co pisza ze nie chca
to po prostu maja kose z tesciowa. Jezeli lubisz swoja tesciowa to tak,.jezeli nie to sobie daruj. A na pewno by nie opowiadala co widziala. Gdzie wy mieszkacie pdo lasem, na wsiach takie bzdury sie opowiada bo nudnooooo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, nigdy w życiu bym sie nie zgodziła. Ja mam jeszcze gorzej bo teść jest ginekologiem i mi nawet proponował swoje usługi, zatkało mnie ale grzecznie odmówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teśc ginekolog? To chyba tylko ojciec gineklog go przebije. Zadna z opcji nie do akceptacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synowa Jadzi

Moja teściowa pracuje w szpitalu. Mój facet chce żeby była przy porodzie, a ja kategorycznie nie życzę sobie nikogo, absolutnie nikogo poza moim facetem, lekarzem i położną w chwili porodu i 2 dni po porodzie. Tym bardziej że teściowa pracuje na oddziale urologii jako pielęgniarka, poza tym uważam ją za wieśniaczke. Po skorzystaniu z toalety nie myje rąk, a potem idzie do kuchni robić jedzenie 😕 gada, że cesarskie cięcie jest super i że nie wolno mi głaskać brzucha w ciąży (3miesiąc), bo poronie. Moja ciąża na już 5 miesięcy, codziennie glaszcze i dziecko żyje. Ogólnie w...ia mnie, bo podważa każdą moją decyzję. Chcę łóżeczko turystyczne, to ...i że dziecku będzie niewygodnie i musi mieć drewniane. Serio? To wygoda nie zależy od materacyka? A ja uważam że w drewnianym nabije sobie guza i może mieć drzazge, poza tym takie łóżko wygląda jak więzienie, nie podoba mi się, jest niepraktyczne i nie kupie takiego, tym bardziej po to, żeby zrobić jej na złość. Ahhhh, odizolowałabym się od niej na zawsze najchętniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2

To wyperswaduj mężowi - inna specjalizacja, więc po co robić sztuczny tłok na sali porodowej? Ani nie pomoże, a jak ma Cię dodatkowo denerwować, to jest Ci to w takiej chwili niepotrzebne.

 

Z tym brzuchem mogłaby mieć trochę racji, jeśli ciąża byłaby zagrożona, albo będziesz blisko daty porodu - głaskanie brzucha i masaż piersi może powodować produkcję oksytocyny, która wywołuje skurcze porodowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×