Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prudencja

Szwagierka wprosiła się do nas na grila - wybuchła awantura na pół rodziny.

Polecane posty

Gość prudencja

Kupiliśmy duże mieszkanie na wsi blisko miasta, mamy fajną działeczkę rekreacyjną. Mieliśmy mieć 1maja grilla na kilka osób u nas, miało być miło, a szwagierka przegięła. Mieliśmy być ja, mąż, szwagierka z chłopakiem i szwagier z dziewczyną a oni przyjechali kilkoma samochodami w sumie jakieś 12 osób dodatkowo których nie znam prócz tej 4 którą napisałam wyżej. Oczywiście z pustymi rękoma bo my przecież zapraszamy. Kopara nam opadła powiedziałam wprost że zadnego grilla nie będzie i wynocha bo ja obcym darmowej uczty robić nie będę to teraz obraz że my wredni, niegościnni itp. Boże czy ci ludzie nie mają rozumu czy może tylko na sepa zyja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjklkjhgfcfg
moglas troche inaczej powiedziec ,a nie tak chamsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiąc500sto900
dobrze zrobilas, cisnac po takich to malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony knotek
fakt źle postąpili ale ty nie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w atrakcyjnym miejscu
las, jezioro, duży dom, blisko wojewódzkiego miasta. Od czasu do czasu wpadają różnej maści krewni i powinowaci. Dzielę się tym co mam na podorędziu, ale nie zdarzyło mi się, aby niespodziewani goście poczęstowani nie odwdzięczyli się, choćby zamawiając pizzę. Widzę to tak, jak gospodyni miło przyjmuje niespodziewanych gości,oni starają się odwdzięczyć za gościnę, jeżeli nie od razu to przy najbliższej okazji. Ja podzieliłabym się tym co było przygotowane, tylko. Mało? Trudno, nie byłam nastawiona na większą ilość osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prudencja
może bym tak nie zareagowała gdybym znała te osoby, ale ani ja ani mąż ich nie widzieliśmy nigdy na oczy. A wiadomo jak to na grillu zachce się siku, ubrudzi się to do domu trzeba iść się załatwić, umyć ręce itp, a ja nie chciałam obcych wpuszczać, jakby popili to pewnie by i zostać ktoś chciał, bo tamci mieli u nas zostać na noc. Mi się w głowie to nie mieści bo nie wyobrażam sobie żeby obce osoby mi po mieszkaniu chodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chleba i igrzysk :)
mówisz że blisko miasta, to na pewno w mieście byłby jakiś sklep otwarty (nawet 1 maja, ja nie miałam żadnych problemów żeby zrobić zakupy). Goście są samochodami, to mówisz że nie byłaś przygotowana na tyle osób i jak chcą z wami posiedzieć to beą musieli podjechać sobie coś kupić, bo przykro ci ale nie masz czym ugościć takiej gromady. Fajnie by było dodać że się cieszysz że będzie was więcej... żeby się ludzie głupio nie poczuli. A z siostrą sprawę załatwić na osobności już po wszystkim... Wyszłabyś z tego z twarzą przynajmniej, a tak to wyszło na to że jesteś bydło takie samo jak twoja sister... ludzie nic nie winni, pewnie nawet nie wiedzieli że nikt się ich nie spodziewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chleba i igrzysk :)
zawsze mogłabyś odmówić noclegu, myślę że każdy by zrozumiał w takiej sytuacji... mi byłoby głupio ich tak wyrzucić... a jak już naprawdę ich tam nie chciałaś to mogłaś być kulturalniejsza;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka, ta starsza w rodzinie
tak mi się skojarzyło, kiedyś wpadła do nas przejazdem szwagierka[miała wówczas 17 lat] ze swoim towarzystwem. Poczęstowałam wszystkich herbatą, wyłożyłam bochenek chleba, masło i słoik dżemu - zróbcie sobie po pajdzie chleba, bo chyba jesteście głodni - wszamali wszystko. Innym razem do herbaty zrobiłam im "mysie ogonki" czyli kwiaty akacji maczane w cieście naleśnikowym - wszamali. Dzisiaj jeden z tych niespodziewanych gości jest prezesem dużej firmy, dzięki znajomości mam dobrą pracę, jego żona [wówczas obecna] jest stomatologiem - za zabiegi płacę, ale terminów nie muszę ustalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze
I bardzo dobrze zrobiłaś Chamstwo trzeba tępić Z jakiej racji masz karmić jakies stado obcych, niezapowiedzianych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłaś na wieśniarę
szkoda, że ci zdjęcia nie zrobili, mogłabyś straszyć dzieci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina o_chujska
w dzisiejszym świecie to takie zachowanie ze strony gości jest passe ale ja jako gospodyni w tym dzisiejszym świecie to bym wywlokła co mam w chałupie dla dobrej zabawy i dobrego samopoczucia gości no ale..... nas już tylko garść została

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodziaczki mmmm
a ja bym ich ugoscila tym co byla przygotowane tylko dla waszej szostki, mysle ze nieproszeni goscie domysliliby sie zebypojechacdo sklepu po cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szopen
nie fajnie że przyjechali was obżerać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×