co o tym sadzić???

Witam martwi mnie pewna sytuacja chodzę rok z dziewczyną ale ona nie morze do końca sie przełamać w sprawie współżycia a minowicie cały czas sie boi chociaz jest zabezpieczenie(gumka) przez pierwsze pół roku był seks a teraz od pewnego dłuższego czasu nie moze sie przemóc tylko dotyk ewentualnie analny tłumaczy sie tym ,iż ma studia, pisanie pracy mgr a i strasznie boi sie ciaży ten strach ją doslownie paralizuje też jej brat wpadł z dziewczyną i nie chce przyspozyć zmartwień rodzicom a ja jestem młody i mam ochotę bardzo ja kocham napewno nie chodzi tu o zdradę tylko o jeje strach o tabletkach nie chce słyszeć a nie chce sie z nia roztawać i mówi po ślubie to będzie pod dostatkiem bo wtedy będziesz juz moim męzem co byście zrobili na moim miejscu??/ et

Odrobili lekcję i pomogli mamie przy kolacji.

Pendzior ;-) dobrze gadasz,polać Ci :D

Proszę o normalne wypowiedzi!!

Pawełku,ale to są normalne wypowiedzi Ortografia się kłania-do książek marsz !

Co w niej jest nienormalnego. Przeczytaj swoją wypowiedź obiektywnie to zrozumiesz. Choć wątpię...

Zapomniałem dodać- 1/5 studentek ma sponsorów.

Oj przepraszam za błędy ortograficzne to w pośpiechu .. co mi radzicie?

Wiedziałem, że nie zrozumiesz. Otóż Twoja dziewczyna mieści się w tej 1/5. Ktoś musiał Ci to powiedzieć. Przykro mi. Choć po namyśle... Nie.