Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemoge.......

Mam za dużo ubrań i butów. Czuję się przytłoczona

Polecane posty

Gość niemoge.......

ale ich nie wyrzuce bo mi szkoda, mysle sobie ze jeszcze je zaloze. Tragedia. Chcialabym byc minimalistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana
to podziel się ;)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdeczko
musiz zmienic nastawienie i probowac minimalizowac mienie :) jest na ten temat wiele ksiazek, poczytajj, zobaczysz jak fajnie zyc w malej ilosci towaru naokolo siebie :) malo i tylko to co naprawde bardzo lubisz i chcesz :) wiem po sobie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hujnn
Ja znalazlam na to sposob ...wynioslam ich czesc do piwnicy i dalam rodzinie i przyjaciolom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopyrkooo
Mam tak samo - próbowałam zrobic porządek w szafie - co prawda 2 worki mniej tego ale nadal się nie mieszczę. Szkoda mi wyrzucać - to za obcisłe - ale przecież jestem na diecie i chudnę, to 2 rozmiary za duże, ale przecież kiedyś przytyje na starość ( co z tego że pewnie będę miała inny gust). To ładne ale nie krój dla mnie, ale czy wyrzucać nową rzecz o dobrym rozmiarze tylko dlatego, że krój się nie podoba?? Szkoda - więc leży choć i tak jej nie założę. Miałam fioła na punkcie luźnych rzeczy - wszystko dosłownie pływające ogromne - potem łączyłam luźne bluzki z dopasowanymi sweterkami, a teraz tak mi się przejadły że nie mogę na nie patrzeć i szukam czegoś " w sam raz" dopasowane ale nie opinające. A za pół roku znów będę chciała luźne i tak w kółko. Dlatego niedługo utopie się w ubraniach - nie wiem co będzie mi się podobało za pół roku. Poza tym szkoda wyrzucać nowych niespranych rzeczy niekiedy nawet z metką - a to zakup bez mierzenia w pośpiechu, a to prezent nie do końca udany. Mówię sobie będę chodziła w tym po domu, ale tyle jest juz bluzek "po domu" że mi do końca życia starczy a i tak najchętniej ubieram się w ciepłą piżamkę, szlafroczek, a bluzeczki, spodenki leżą i czekają na lepsze czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OHHHOOOOHOOHO
to nie wywalaj ich ja ci szkoda ALE WYPIEERRDDOLL TO W KOŃCU ŻEBY SYFU NIE BYŁO!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co wiosnę robie porządki w szafie i wyrzucam wszystko czego nie ubrałam w poprzednim roku :) i jeszcze się nie zdarzyło żebym potem żałowała, że cos wyrzuciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdeczko
ale po co wyrzucac? nie lepiej oddac dla biednych? albo nawet sprzedac za grosze na allegro lub ebayu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×