pytanie o kaszki np bobovita .. ile dziennie itd prosze o pomoc!!!

moj synek jutro konczy 8 miesiecy od pewnego czasu podaje mu kaszki ,kleik tylko ,ze podaje je w caly swiat i chcialabym zaczac prawidlowo .. na opakowaniu kaszki jest napisane ,ze zaleca sie podawac jedna porcje dziennie a od 10 mca mozna zwiekszyc ,czy to tyczy sie tej jednej kaszki ,czy np jesli mam kilka smakow to inny smak moge podac jako druga kaszke dziennie ??

1 kaszka to 1 kaszka - nie wazne jaki smak / producent

1 porcja, mialam napisac

fuj, to jest sam cukier :/ W życiu bym tego dziecku nie podała, żadnego takiego gówna naszpikowanego cukrem i sztucznymi witaminami

a kogo obchodzi co ty bys komu podala? autorka nie pyta o zawartosc opakowania

Ja dawałam jedna porcje . Najczęściej na kolacje .

To musi być jakas prowokacja.

nie rozumiem tego pytania ale czytałąm że kaszki bobovity zawierają cukier zastanów się czy nie lepiej zamienić na kaszki NESTLE (zdrowy brzuszek) która zawiera tylko cukry naturalne

jestem jakaś głupia chyba bo nie wiem co tu jest napisane "podaje je w caly swiat " - ktoś mi to odszyfruje

Co wy o tym cukrze tak biadolicie. Można podawać dziecku kaszkę BoboVity bez cukru, bo też takie są.

bo wolę dziecku dać 2 kostki czekolady niż ładować w nią kaszki które zawierają cukier. To które kaszki bobovity nie zawierają cukru>>>????

już miałam 3 czy 4 rodzje bez cukru. Pamietam że mleczno-ryżowa z bananem, wielozbożowa chyba o smaku owocowym i na 100% kaszka manna i owsianka. Na opakowaniu w prawum dolnym rogu jest w kółeczku napis że bez cukru. Co prawda nie ma ich tyle do wyboru co z cukrem ...ale są. Wystarczy poszukać

z bananem - 5% aromatu o smaku bananowym ;) taki problem ugotować kleik ryżowy lub płatki ryżowe i wrzucić pół banana.

albo kleik. to posilek zbozowy, czsto dosladzany wiec nie rozwalaj dizecku trzustki. Inne posilki rob zbilansowane: warzywa mieso, owoce itp. Im roznorodniej tym lepiej.

Owszem cukru może nie byc w tych kaszkach - spotkałam się ostatnio z tymi "bezcukrowymi" z firmy Bobovita. Przeczytaj w składzie czy nie ma np. maltodekstryny lub glukozy - to sztuczne cukry, jeszcze większe świństwo niż prawdziwy :). A jeśli chodzi o kaszki - te kupne to straszne zapychacze. Ja swojemu synowi robię zwykłą kaszkę mannę - błyskawiczną, gotuję ją na wodzie (całe 3 minuty.... - kupa roboty ufff). Potem jak przestygnie do mniej więcej 40 stopni, dodaję mleko modyfikowane i jakiś owoc - banan (na kolację, ponieważ zawiera tryptofan, który pobudza wydzielanie serotoniny i ułatwia zasypianie oraz zapewnia mocny i zdrowy sen - podobnie jak szklanka ciepłego mleka, ale mniej ;) ), gruszkę, jabłko etc. Zdrowy - szybki i tani, wcale nie jest więcej roboty niż z gotowymi kaszkami. Ale wybór zawsze należy do rodzica.

jest do wyboru kasz jaglana, manna, kukurydziana, jęczmienna, płatki owsiane, ryż. Do tego jabłko, gruszka, banan, maliny, jagody i wiele innych owoców, chociażby mrożone jak nie świeże. Ugotować jedną-dwie łyżki, dodać owoc, łyżeczkę masła albo dodać łyżeczkę oleju do gotowania i już a nie sama chemia.

wredniejsza___________________ a dlaczego gotujesz 3 minuty. Te błyskawiczne też tyle kotujesz>?

komosę ryżową, jedni piszą dawać inni nie dawać. Sama też nie jem, bo karmię piersią a moze to błąd bo jest bogata w wapń?

matka lenusiii gotuję kaszkę 3 minuty ponieważ jest błyskawiczna - nic odkrywczego nie napisałam, po prostu jest tak napisane na opakowaniu :)

O smaku bananowym, a nie z bananem =/ ja podaję rano i wieczorem kaszę ryżowa+mm