mąż zdradzał mnie od roku i zrobił dziecko

cala noc nie spalam i myslalam o tym jak postąpić w tej sytuacji, co zrobić, czy wybaczyc.

kolejny Lajdak i kłamca, a co do rady : możesz wybaczyć, tylko czy będziesz umiała z tym żyć???? rozwód wg mnie to najlepsze rozwiązanie

szczerze to nie zazdroszcze Ci sytuacji....

Autorko, skoro mąż już Cię uśmiercił, to udowodnij mu, że Ty już naprawdę dla niego nie istniejesz. Konsekwentnie podejdź do sprawy. Wnieś pozew o rozwód z jego winy podając dowody na to / tzn. list jej męża z załącznikami /. W tej sytuacji, jedynie musisz zadbać o bezpieczeństwo materialne dla siebie i dziecka. Nie wierzę w możliwość wybaczenia takiej zdrady, te fakty na zawsze pozostaną w Twojej pamięci. Trudno zaufać mężowi, który przez rok perfidnie Cię oszukiwał. To, że teraz chciałby wrócić do Was, to zwykła bezczelność. Oczywiście, Ty postąpisz tak, jak zechcesz, ale... czy można żyć z człowiekiem - oszustem ? Wiedząc, że taka historia może się powtórzyć ? To jak życie na wulkanie, nigdy nie zaznasz spokoju,

nie wierzę że jakakolwiek kobieta chciałaby z powrotem takiego łajdaka, albo masz zero szacunku do siebie albo prowo jak stąd do jutra

Tak autorko, wybacz, to najlepsza decyzja, przeciez slubowalas. To Twoj obowiazek wybaczyc. Ludzie jeśli już zakladacie prowo to chociaż poprowadzcie go dobrze.

mąż bez przerwy blaga ze mnie kocha i dziecko i nie chce rozwodu.

orzeczeniem o jego winie, zabezpiecz sobie i dziecku alimenty, idz do psychologa, bo po takiej traumie masz prawo myslec nieskladnie i np miec ochote pozostac w tym zwiazku, a potem wybacz. W sercu, to Ciebie uwolni. Ale ABSOLUTNIE wyrzuc zdrajce ze swojego zycia, on juz nie jest Twoim mezem. To on zakonczyl wasze malzenstwo i juz nie ma powrotu. A ktos, kto napisal o "25letniej dziwce" sam jest dziwka i debilem. Tamta kobieta zostala oszukana i wykorzystana tak samo okrutnie jak autorka.

się, czy chcesz takiego człowieka w swoim życiu??? czy jesteś masochistka? Prawo stoi po twojej stronie, bierz adwokata i wywal szmatę ze swojego życia. Zrób to nie tylko dla siebie, zrób to dla dziecka. jak będzie wyrastać w takiej patologii, zniszczycie mu zycie.

bo policzyl sobiem ile za to zaplaci. naprawde jestes tak naiwna, ze wierzysz w jego wyznania milosci? Czy naprawde masz 42 lata, czy 15? Czy gdy sie kogos kocha, to sie go zdradza i wysyla do grobu? Z takiej milosci on naprawde moglby pozbawic cie zycia, gdybys mu sie stala niewygodna, nie zdajesz sobie z tego sprawy. jakbys stala sie od niego zalezna, z powodu choroby czy innych okolicznosci, lepiej od razu popelnij samobojstwo, zanim on cie dobije. Albo teraz wreszcie zmadrzej i pozbadz sie go z orzeczeniem o winie.

ale koniecznie się rozwiedz. Z orzeczeniem o winie.

No ja nie winie tamtej dziewczyny. W koncu ją też oklamal, nawet dziecko jej zrobil. W tych wiadomościach było, że skoro tak ją kocha to ona chce to dziecko wychowywac z nim. Widac bylo ze wpadal w szał i blagal by w najgorszym wypadku nie robila tego sądownie. Mowil jej ze inaczej straci swoją córkę. Jestem zdruzgotana tym. Takie jej obietnice dawal. A teraz mi mowi ze od dawna chcial sie z tego związku wycofać.

On sie wypiera tego wszystkiego, twierdzi ze zostal zmanipulowany, ze ona tak go oczarowala.

:(

Rozwiedź się. A potem możesz pomyśleć :D

a moim zdaniem powinnaś mu wybaczyć, jak 99% procent kretynek na tym portalu. Przecież macie dziecko! Nie ważne, że jesteś dla niego szmatą :) Może zaproponuj mu, że będziecie raze mieszkać, on będzie sobie sam gotował, prał, po sobie sprzatał i chodził na dziwki :) Tutaj jest mnóstwo takich, co ci zaproponują, żeby twoj mąż był twoim wspołlokatorem. Dla dobra dziecka oczywiście :) Przejrzyj idiotko na oczy i spadaj od tego gada, a nie się jeszcze na forum pytasz!

ale moze faktycznie mój mąz aż tak nienawywijał, on twierdzi ze to byl chwilowy romans, sama juz nie wiem.

Przede wszystkim życzę Ci bardzo dużo siły. Sytuacja nieciekawa, nawet tamtej dziewczyny jest mi b szkoda.... Twój facet zachował się totalnie poniżej jakichkolwiek kanonów....no bo to że zdradza zonę z dzieckem jest samym w sobie bestialstwem, ALE to, że potrafił Cie " uśmiercić" i w ten sposób łajdaczyć......nie do wiary. WIadomo, że na kafe nikt Ci nie pomoże, wiadomo, że wszystko zależy od tego co masz w sercu. Pamiętaj jedynie o tym, że jeżeli nie chcesz już z nim być i to nie miłość i szczere wybaczenie pcha Cie do tego żeby nic z tym nie zrobić to błagam Cie zostaw Go. Jesteś młoda,poradzisz sobie, chociaż wiem, że w tym momencie jest to dla Ciebie nieosiągalne.... trzymaj się ciepło

staralismy sie o dziecko 5 lat-in vitro. Tak bardzo tego pragnął.

że kobiety nie chcą porządnych mężczyzn

nie wiem co robić

0/10. Poczytaj najpierw wątki naprawdę zdradzonych kobiet, zobacz w jaki sposób opisują swoje emocje, a potem spróbuj wszczynać jakieś prowokacje.

to nie jest prowokacja, nie potrafię sie w tej sytruacji zachować, myśleć.

Daj spokój, kobieta dostaje dowody zdrady męża, i zaczyna swoją opowieść słowami "krótko i na temat", a kończy podając wiek swój, męża i dzieci? Shocking!

Autorko, tylko Ty wiesz co robić, a nam zadajesz pytania, żeby ktoś z nas wziął na siebie odpowiedzialność za Twoją decyzję. Oooooo, nic z tego. To jest Twoje małżeństwo i Twoje życie. Chcesz mieć męża, który złamał przysięgę małżeńską i zdradzał Cię w perfidny sposób, to żyj z nim dalej do następnej zdrady. Jeśli stać Cię na życie w prawdzie i w zgodzie z własnym sumieniem, i szacunkiem dla samej siebie, to wygoń łajdaka ze swojego życia.

Wiem, że to moja decyzja, ale mysle caly czas o dziecku

Bez sensu. Gościu opowiadał, że jesteś martwa. Że Twoje dziecko nie ma matki. I to wszystko po to żeby przelecieć. Wciskał tamtej dziewczynie, ze chce mieć z nią dziecko, a jak zaszła to zmusił ją do zabiegu. Jak można wybaczyć takie kłamstwa? Będziesz w stanie mu zaufać ponownie? Sądzisz że Twoje dziecko będzie szczęśliwe, jak będzie patrzeć na związek rodziców, w którym matka nie ufa ojcu?

Widzę, że facet ma kryzys wieku średniego... ale proszę Cię, zastanów się, czy mu wybaczyć. ja bym nie umiała! i sądzę, że kiedyś w przyszłości to powtórzy, ale ze strach u juz się do tego nie przyzna przed Tobą. oczywiste jest, że on teraz bardzo tego żałuje- kto normalny by nie żałował? ale za błędy się płaci. Rozwiedź sie, taka moja rada. da Ci to mocnego "kopa" do nowego życia! :) a on będzie miał karę. jesteś bardzo wrażliwa i chyba łatwo się Tobą manipuluje- mówię to jako specjalista. Więc myślę, że im dłużej będziesz zwlekać, tym wieksze szanse, że mu "wybaczysz" dla świętej zgody. ale zastanów sie, czy zapomnisz. nie zapomnisz! to bedzie w Tobie siedziało do końca życia. i nie będziesz już mogła mu zaufać niestety :( a czy spotkanie z tą dziewczyną jest konieczne? nie sądzę... chyba, że Tobie ulży i masz taka potrzebę, to możesz spróbować i nie powinnaś wtedy tego żałować. ale wg mnie rozwód jest tu najlepszym rozwiązaniem. przecież jeśli jemu, a w przyszłości, gdy emocje już opadną, Tobie przyjdzie do głowy powrót, to wrócicie do siebie! jest to próba Waszej miłości. a może było to tylko przywiązanie, przyzwyczajenie się do siebie? nie spróbujesz to sie nie przekonasz niestety. zycie masz tylko jedno, więc go nie zmarnuj :) życzę Ci dużo siły, odwagi i wytrwałości :)