ROLKI- nie potrafię jeździć :(

cześc, uczę się już od dłuższego czasu jeździć na rolkach jednak cały czas jestem baaardzo usztywniona, nie potrafię się rozluźnić... przez co to nie można nawet nazwać jazdą, tylko jakimś koszmarnym odpychaniem, żeby nie zaliczyć gleby. A może warto się przewrócić? Kurcze, poradzcie co zrobic? Wiem, ze nikt za mnie sie nie nauczy, ale jak sie rozluźnic? Mial ktos takie początki z nauką na rolkach?????

jak mówia górale: jak sie nie psewrócis , to się nie naucys

pewnie mają rację :(

ja też się długo uczyłam, a teraz jeżdżę świetnie. I wywróciłam się pare razy, ale to nieuniknione.

musisz jeździć, znajdź jakąś bezpieczną płaską powierzchnię np boisko asfaltowe i jeździj w kółko aż ci się zacznie nudzić, siłą rzeczy się rozluźnisz. pohuśtaj się łapiąc rękami bramki itd itp :) porób klepsydry nogami... :)

albo pojeździj na łyżwach. ja co prawda zrobiłam odwrotnie, ale na tyle dobrze jeździłam na rolkach że mając łyżwy pierwszy raz na nogach ścigałam się ze znajomymi i wygrałam :) może u Ciebie będzie odwrotnie, a nuż załapiesz łyżwy szybciej i potem będzie ci łatwiej na rolkach

Muzykantka wiem, że musze probować, to chyba jedyna metoda, zeby sie nauczyc! Tylko jak przełamac te sztywnosc, jakis kamyczek i juz sie chwieje.... rany !!!

Zainwestuj w ochraniacze, jakieś rękawiczki na dłonie i kask. Nie zakładaj do jazdy krótkich spodenek, na początku jeździj w długich spodniach, żeby okryć skórę i uchronić ją przed zadrapaniami. Wybierz równy, czysty teren (np. jakiś przyjemny asfalcik). Nie myśl o upadku, potknięciach. Po prostu śmiało suń do przodu. Nawet, jak upadniesz, to nic poważnego Ci się nie stanie. Długie nogawki uchronią nogi przed zadrapaniami, rękawiczki osłonią palce, dłonie, ochraniacze- wiadomo, kask- wiadomo. Nie bój się :) Jak kilka razy zaliczysz glebę, to Ci ulży i sama będziesz sie z tego śmiała :) Życzę powodzenia ;) Pozdrawiam

gulgo nie wiem ,czy wiesz ,że umiejętność jazdy na rolkach , podobnie na rowerze , nie polega na utrzymywaniu równowagi tylko na ciągłej nierównowadze i jej korygowaniu poza tym , pamiętaj o fizyce , czyli im niżej punkt ciężkości tym łatwiej zachować równowagę , dlatego pochyl się i ugnij nogi i pamiętaj o kroku łyżwowym , czyli nie jeździsz do przodu tylko w bok , raz w prawo raz w lewo

biały trampku dziękuję za słowa otuchy!!! Jutro idę probowac i postaram sie nie myslec o upadku!!! Moze musze sie troche poobijac, a nie ze cały czas staram sie nie upasc! kjkdjkjdkjdkk mowisz nierównowaga, no wlasnie, ja staram sie caly czas jakos nie leciec ani w przod ani w tył ogladam teraz filmiki w necie!!! ja tez tak chcę!!! ps. poza tym mam juz swoje lata i moze dlatego sie boje haha!

kjkdjkjdkjdkk pochyl sie , ugnij nogi i rób szybkie kroczki w bok , prawo, lewo, prawo, lewo a włąściwie to nie kroczki tylko krótkie jazdy w bok stopniowo zobaczysz, że potrafisz wydłużać kroki i poleci :)

bo ja jezdze na prosto a w filmikach widze, ze nogi są w pozycji V i tak sie powinno odpychac prawda? a nie ze stopy są proste...:(

juz wiem co robie zle... nie przenosze cięzaru ciała z 1 na 2 noge podczas odbicia, a dlatego, ze sie boje, ze sie przewale! Trudno, jutro ide w starych ciuchach i z ochraniaczami (mam tylko na rece), ale muuuusze sie nauczyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dam znac jutro jak mi poszło :)

hejka, nie wiem czy ktos to bedzie czytać, ale byłam wczoraj i probowałam i nawet jechałam :) czyli sie da, ale trzeba probowac! I bede dalej trenować :) pozdrawiam wszystkich i dziekuje za dobre rady :)

Na początku koleżanka mnie uczyła i to było że w rolkach na czworaka przechodziłam przez ulice za to druga koleżanka która sie uczyła od razy umiała jezdzić a ja nadal nie , po jakimś czasie ok tyg kupiłam swoje rolki no i zaczeło się . codziennie z koleżanką próbowałyśmy jeździć i nie było tak źle pier jakbyśmy szybko szły dopiero później opanowałam technike nóg , jednak każdy ma inną ale próbuj na pewno ci sie uda !

i dlatego bardzo boję się jeździć, boję się upadków bo mam problemy z kolanami

a ja nie umiem hamować kup sobie ochraniacze na kolana, z reguły jak upadasz, to na ręce, wiec ja mam ochraniacze na rece nie poddawaj sie i probuj!!!!!!!!!!!!!!!!!!

technika jest jedna krok łyżwowy , nie jeździ siędo przodu tylko w bok raz w lewo raz w prawo , powiedzmy w bok i do przodu , coś tak pomiędzy przenosisz ciężar ciała na jedną nogę , i od razu na drugą stronę i znowu w drugą

Odpychaj się rolką do bo boku (do zewnątrz) i tak jedną i drugą

Ja swoje rolki kupiłam na stronie allinside.pl. Są mega wygodne, wytrzymałe i fajne

moze zle rolki masz? poczytaj tu o doborze https://www.vivus.pl/moje-finanse/jest-okazja-jest-pozyczka/jakie-rolki-kupic-i-ile-kosztuja-ceny-sprzetu-i-akcesoriow/

Mam ponad 50 lat. Kupiłam sobie rolki. Aby pojeździć wyszłam na parking po zamknięciu marketu, ubrałam rolki i okazało się, że nie odważę się wstać, by zrobić pierwszy krok. Zadzwoniłam po męża i trzymając go kurczowo za ramię zaczęłam jeździć. Potem asekurował mnie idąc przy mnie, aż z czasem odważyłam się jeździć bez niego. Ale przyznaję, długo to trwało. Do dzisiaj jeżdżę ubrana w ochraniacze i kask - jak dziecko, ale w nosie mam, czy ktoś się będzie śmiał. Wywróciłam się parę razy, ale nic mi się nie stało. Pozdrawiam wszystkich początkujących

Ja mam wrotki i mi do d**y idzie, tak samo jak na rolkach a niby łatwiej taa jasne g****o prawda ja p*****le

Najpierw upewnijcie się czy kupicie rolki które do was pasują i do waszego zapotrzebowania ;) https://www.skitenis.pl/pl/blog/6_Jak-wybrac-rolki Tu np. jest spoko test :)

Świetna strona, nie znałem jej wcześniej :P

Przede wszystkim musicie poczuć się pewnie na rolkach. Wtedy jazda wam zacznie wychodzić. Warto zainwestować w kask i ochraniacze. Gdy będziecie bezpieczni to zdobędziecie większą pewność jazdy. Zajrzyjcie na stronę www.roweryrolki.pl Tam znajdziecie rolki, kask i ochraniacze do jazdy na rolkach.

Nie poddawaj się, zobacz ile korzyści przynosi zwykła jazda na rolkach https://www.hop-sport.pl/blog/5-zalet-jazdy-na-rolkach/