Jak mam odbierać tego chłopaka - czy mu zależy

Poznałam chłopaka, wymarzony wszystko fajnie, mówił mi dosyć często ze mnie lub, kiedy chce to mogę do niego pisac i zawsze znjadzie czas na spotkanie, sam tez często proponował spacery i tak sie spotykamy od 3 miesięcy z 2 razy w tygodniu. Teraz jak wyjechał na tydzień do domu zero odzewu zupełnie nic nawet głupiego smsa nie napisze. Był jeden dzien na gg po tygodniu ale tez sie nie odezwał. Nie wiem jak mam odbierać jego intencję czy mu zależy, chce byc ze mną czy tylko sie bawi mną ? Co o tym sądzicie ? Pomóżcie :)

Pomoże ktoś ? ;>

Albo nie ma czasu albo mu nie zależy. Osobiscie obstaję za tym, że mu nie zalezy, bo jak facetowi zalezy to chocby nie wiem co, to napisze do dziewczyny. Przykro mi, ale nie Ty pierwsza i nie ostatnia na buraka trafiłaś, co nie potrafi normalnie czegoś zakończyć, tylko stosuje uniki.

jesteście dziwne! Może same wykarzcie inicjatywę a nie zmuszacie gościa aby napisał coś niby o czym ma do was pisać tępe kozy? o konsytencji swojej kupy? Bo wam się nudzi?

A my o czym mamy do kolesia pisać? Może zarzuć jakims tematem albo tekstem, jak żeś taki mądry

Do tej pory fajnie się gadało, pisał dosyć często, ja tez pisałam bardzo czesto tylko teraz sie nie odzywa a jak sie go pytałam ostatnio czy chce pisac to powiedzial ze ma ochotę ze mną pisać i bedzie miał a oczywiscie wszystko wychodzi inaczej ;/

Co o ty myślą inni ?

Teraz on pisze ze mna. :-)

Powiem szczerze, że ponad 3 lata temu, jak jeszcze byłam na etapie przyjacielskiej z moim obecnym chłopakiem, to bardzo go denerwowało, że nie potrafiłam sama od siebie napisać, tylko kazałam mu się cały czas starać (chociaż wtedy mi oczywiście o tym nie powiedział, dopiero po czasie się dowiedziałam). Miał wtedy mętlik czy starać się, czy odpuścić, skoro ja żadnych znaków konkretnych nie daję. Może właśnie o to chodzi? Może też sama od siebie czasem się odezwij i nie każ cały czas facetowi pierwszemu pisać?